Chmieliński "Flying Machine", 1917
Grzegorz (Gregory) Chmieliński 14.12.1917 zgłosił w USA do opatentowania maszynę latającą ("Flying Machine"). Patent nr 1.276.032, wydano mu 20.08.1918 r.
Wielosilnikowy samolot dwupłatowy z płatami nośnymi w układzie tandem znamienny jest rozwiązaniami:
- kadłuba budowanego w konstrukcji wręgowej, opartego na wielu obręczach o planie koła łączonych podłużnicami, które wychodząc poza skrajne wręgi, zbiegają i wiążą się z sobą nadając części dziobowej i rufowej kadłuba, krytego płótnem lub metalem, kształty opływowych czasz,
- kadłuba mieszczącego cztery silniki spalinowe, z których każdy, za pośrednictwem odpowiedniej transmisji, napędza jedno śmigło ciągnące, każde pracujące na długim wale zamontowanym na wysięgnikach, parami, symetrycznie z obu stron kadłuba.
Autor rozwiązania pragnął stworzyć bezpieczny samolot o dużym udźwigu, który mógłby służyć do przewozu ładunków lub pasażerów i znaleźć również zastosowania militarne (jako samolot transportowy lub bombowy). Służyć temu miało rozwiązanie kadłuba o konstrukcji wręgowej, pojemnego i lekkiego zarazem. Układ płatów w tandem nie tylko zwiększać miał powierzchnię nośną lecz także stateczność podłużną układu. Sterowność miała być zwiększona przez wykorzystanie zespołów nośno- napędowych do kierowania lotem drogą zmiany siły ciągu poszczególnych śmigieł. Aerodynamicznie było to rozwiązanie wadliwe, zwłaszcza w odniesieniu do konstrukcji płatów nośnych i zespołów napędowo- nośnych, których idea bliska jest koncepcjom wyrastającym z ortopterycznej teorii lotu. Na uwagę zasługuje konstrukcja kadłuba, racjonalna, która to idea znalazła trwałe miejsce w dziejach techniki lotniczej.
Brak informacji, czy Chmieliński podjął prace w kierunku realizacji swego samolotu. Jakby nie było, to próbował promować swoją ideę, co w lipcu 1917 r. znalazło też wyraz na łamach chicagowskiego Dziennika Związkowego adresowanego do Polonii amerykańskiej. Jego dziennikarz zanotował, że wynalazca lotnictwem zainteresował się ok. 1908 r. Samolotom wróżył wielką przyszłość, studiował literaturę przedmiotu, także tę dotyczącą problematyki meteorologii. W końcu opracował projekt samolotu, którego rozwiązania opatentował. Sądził, że jego realizacja zrewolucjonizuje technikę lotniczą. W rozmowie z dziennikarzem Chmieliński podkreślał, że jego wynalazek spotkał się z zainteresowaniem środowisk lotniczych, w których zyskał miano genialnego. Podnoszono przy tym oryginalność jego architektury, bryły o czterech rogach, wyposażenie aparatu w 4 silniki, które pracując różnicowo mogły służyć sterowaniu lotem. Autor projektu podnosił, że jego samolot jest w stanie przewieźć od 16 do 20 pasażerów, że będzie wykonany z aluminium, w innej zaś wersji ze stali, że znajdzie zastosowania cywilne i militarne.
Co zaś najważniejsze- rozsławi imię Polaków. Wynalazca sugerował, że konstrukcją zainteresowane są władze wojskowe i podkreślał, że praw wynalazczych nie zbędzie na rzecz żadnego konsorcjum prywatnego. Pragnie, by owoc jego trudów pozostał w polskich rękach, „chyba, że rząd amerykański zechce go kupić.
Grzegorz Chmieliński przesłał 25.09.1919 r. do MSWojsk. ofertę budowy swojej konstrukcji. Opinia Wydziału Technicznego SŻN listopada 1919 r. była odmowna z komentarzem, że pomysł ten nie ma żadnej wartości. Załączone rysunki z dokumentacji patentowej przedstawiały surrealistyczną konstrukcję przypominającą statki powietrzne z powieści Juliusza Verne. Wynalazca działał zapewne w odosobnieniu od ukształtowanej już w pełni lotniczej myśli technicznej, projektując tak dziwny i dalece odstający od schematu statek latający.
Galeria
Źródło:
[1] Morgała A. ”Samoloty wojskowe w Polsce 1918-1924”. Wyd. Bellona; Wyd. Lampart. Warszawa 1997.[2] Januszewski S. "Pionierzy. Polscy pionierzy lotnictwa 1647- 1918. Tom 1". Fundacja Otwartego Muzeum Techniki. Wrocław 2017.
[3] Januszewski S. "Wynalazki lotnicze Polaków 1836- 1918". Fundacja Otwartego Muzeum Techniki. Wrocław 2013.