Wnęk "Lota", 1866

Skrzydła do latania. Polska.
Skrzydła do latania Jana Wnęka ”Lota”. Wygląd prawdopodobny. (Źródło: archiwum).
Cieśla Jan Wnęk zbudował on skrzydła do latania, tzw. ”lota”, z listew drewnianych (jesionowych) obciągniętych płótnem nasyconym warzonym olejem, czyli pokostem. ”Lota” te mocował Wnęk do tułowia popręgami, a na nogi zakładał strzemiona. Wszystkie łączenia, linki i dźwignie, zrobione z włókiem lnianych, impregnował pokostem. Lotnia była gotowa do lotu latem 1866 r.

Pierwsze krótkie paręsetmetrowe loty odbył ze wzgórza w Odporyszowie, będacego niegdyś wałem obronnym. Lot podobno udał się znakomicie. Po uzyskaniu zgody od proboszcza, Wnęk postanowił wzlecieć w powietrze z wieży dzwonnicy kościoła w Odporyszowie, która wyrasta 45 m ponad powierzchnię podłoża, a wraz z 50 m wzniesieniem na którym stoi, wznosi się 95 m ponad okoliczne doliny. Pierwszy lot Wnęka odbył się w czerwcu 1866 r. w czasie odpustu w odporyszowskim kościele, na który ściągnęły ogromne tłumy ludzi z całej okolicy. Wnęk zeskoczył z pomostu w powietrze i na oczach tłumów ludzi poszybował w powietrzu jak ptak i zniknął gdzieś daleko poza pobliskim wzgórzem, gdzie szczęśliwie wylądował. Ten jego pierwszy przelot wynosił ok. 2 kilometrów. Tysiące ludzi popędziło na miejsce lądowania pierwszego szybownika i zgotowało mu gorącą owację. Sława o tym wydarzeniu dotarła do Krakowa, gdzie nieznany autor umieścił o locie chłopa Wnęka wzmiankę w jednym z kalendarzy- noworoczników.

W latach 1866-1869 Wnęk dokonywał podobno licznych lotów na swej lotni z okazji świąt, odpustów i jarmarków. Trudno jest ocenić, czy miały one bardziej charakter skoków spadochronowych, czy też lotów szybowych.

Wg niektórych podań, uzyskana odległość wyniosła pewnego razu 8 kilometrów! Jest to jednak nie możliwe, nawet według relacji osób pamiętających doświadczenia Wnęka, jego skrzydła były ruchome. Prawdziwość tego szczegółu jest odwrotnie proporcjonalna do możliwości dokonywania przez Wnęka przelotów. W Zielone Święta 1869 r. Wnęk wykonał nieudany skok z dzwonnicy, w wyniku, którego doznał poważnych uszkodzeń ciała i zmarł 10.04.1869 r. Według jednej z wersji, przyczyną upadku miało być celowe przecięcie uprzęży przez jego pomocnika- Michała Sowińskiego. Możliwe, że był to jego jedyny skok.

Wg [5]- tradycja miejscowa podaje, że niektóre loty kończyły się w odległości 3 km od miejsca startu. Nie wydaje się to jednak wiarygodne. Prawdopodobnie ostatni z lotów zakończył się w odległości 1350 m od miejsca startu, a pilot wykorzystał prądy zarówno zboczowe jak i ter­miczne. Wszyscy mieszkańcy Odporyszowa jednoznacznie wskazują miejsce upadku Wnęka- lot bowiem za­kończył się katastrofą. Przyjęcie tej wersji oznaczałoby akceptację wy­czynu dużej miary. Takich odległo­ści nie pokonywał nawet Lilienthal Wskazywałoby to na doskonałość lotni Wnęka rzędu 7 oraz jego po­ważne doświadczenie pilotażowe. Wydaje się, że relacja tradycji jest poważnie przesadzona. Wnęk mógł wielokrotnie dokonywać lotów, lecz nie na takiej odległości. Elastyczne pokrycie skrzydeł mogło w locie przybierać profil lotniczy, lecz mimo tego doskonałość lotni nie przekra­czała zapewne 4. Przy wystąpieniu korzystnych warunków meteorolo­gicznych i właściwym pilotażu loty mogły osiągać dystans 200-300 m, co i tak należy odnotować jako poważny sukces konstruktora i pi­lota.

Dzieło i postać Wnęka należą do najbardziej interesujących epizodów polskiej aktywności lotniczej okresu pionierskiego.

(Zobacz również: Anonimowy góral, Chłop z okolic Żywca, Kułach (”Wawrzyńczak”), Rzeźbiarz z Goruszowa, Walcok, Wieśniak z Górek, Skrzydła lubelskiego zegarmistrza).

Konstrukcja.
Układ konstrukcyjny nie jest jasny. Skrzydła zbudowane były zapewne z drewnianych listewek obciągniętych płótnem i nasyconych warzonym ole­jem. Wnęk przymocowywał je pa­sem do nóg powyżej kolan i do piersi.

Wg [5]- "miał na so­bie popręgi, a na nogach strzemio­na. Jak wyprostował nogi, a ręce zgiął, to się te lota zgięły jak u ptaka". Aparat Wnęka nie był jedak ornitopterem. Prawdopodobnie był to prymitywny szybo­wiec zaopatrzony w powierzchnie sterowe. Końcówki skrzydeł były przypuszczalnie ruchome i sterowa­ne ruchami ciała pilota przez zwichrzanie.

Wg [6]- masa skrzydła wynosiła ok. 8 kg.

Źródło:

[1] Glass A. ”Polskie konstrukcje lotnicze 1893-1939”. Wydawnictwo komunikacji i Łączności. Warszawa 1977.
[2] Glass A. ”Polskie konstrukcje lotnicze do 1939”. Tom 1. Wydawnictwo STRATUS. Sandomierz 2004.
[3] Banaszczyk E. ”Karuzela pod gwiazdami”. Wydawnictwo Iskry. Warszawa 1960.
[4] Wałęga S. K. ”Chłopski Ikar znad Dunajca”. ”Tarnowskie Echo Magazyn Informacyjny TEMI” z 6.12.1995 r.
[5] Januszewski S. "Pionierskie poczynania Polaków. Szybowce". Skrzydlata Polska nr 50/1978.
[6] Henryk Doruch- informacje.
blog comments powered by Disqus