Drzyżdżyk Podešva "Tulak" (SP-FUZ), 1999

Ultralekki samolot sportowy. Polska / Czechy.
Tadeusz Lewandowski przygotowuje kamerę, która zarejestruje pierwszy lot samolotu ”Tulak” (SP-FUZ). (Źródło: Skrzydlata Polska nr 4/2000).
W 1997 r. z inicjatywy Witolda Ostrowskiego została powołana Sekcja Konstruktorów Amato­rów przy Aeroklubie Podkarpackim- Szkole Lot­niczej w Krośnie. Prawie w tym samym czasie podjęto decyzję o wybo­rze konstrukcji. Wybrano czeski samolot Podešva "Tulak", który miał czeski certyfikat UL i dawał największe szanse na szybkie ukończe­nie budowy.

Razem z Witoldem Ostrowskim do budowy swoich samolotów "Tulak" przystąpili Tadeusz Lewandowski oraz Stanisław Drzyżdżyk.

Została zakupiona dokumentacja samolotu oraz złożono w hucie zamówiono rury na kra­townicę kadłuba. Tutaj zbawienny okazał się pomysł jednoczesnej budowy trzech egzemplarzy. Pro­blem w tym, że rury ze stali lotniczych, potrzeb­ne do wykonania jednego kadłuba ważą stosunkowo niewiele, a w dodatku mają różne wymia­ry. Huta niechętnie przyjmowała zamówienie na mniej niż 200 kg wyrobów. Na szczęście, w trójkę mogli zbliżyć się do owej hutniczej normy.

Pod koniec 1997 r. zamiar budowy samolotów został zgłoszony do IKCSP, który powołał komisję do nadzoru realizacji projektu. Budowa kadłuba i skrzydeł została zlecona Serwis Samolotów Historycznych J&J Karasiewicz z Bielska Białej. W międzyczasie kompletowane było wypo­sażenie, elementy układu sterowania, czę­ści do podwozia i to wszystko, co jest konieczne, by samolot mógł wzlecieć w powietrze. Dość szybko zostały zebrane wszyst­kie części i materiały do wykończenia.

W 1999 r. została ukończona w Bielsku-Białej budowa pierwszego samolotu "Tulak" Stanisława Drzyżdżyka, który posiadał znaki rejestracyjne SP-FUZ. Był to samolot eksperymentalny, na którym zostały przećwiczone próby montażu, za­miany silnika z Rotax 503 na Verner 1400, stabilizacji i malowania, a ostatecznie- także oblotu. Samolot wykonał pierwszy lot prawdopodobnie jesienią 1999 r. na lotnisku w Bielsku-Białej, pilotowany przez Zygmunta Wanię. Nie zgłosił on do jego własności lotnych praktycznie żadnych zastrzeżeń.

W listopadzie 1999 r. samolot został przetransportowany, drogą kołową, do Krosna, by odbyć dalsze próby w locie według uzgodnionego z IKCSP programu. Samolot utknął jednak w hangarze aż do wiosny 2000 r. z uwagi na nieprzemyślane podwyższenie masy startowej samolotu ponad 450 kg (na taką masę "Tulak" był certyfikowany w Czechach), co według decyzji IKCSP wiązało się z koniecznością przeliczenia całej konstrukcji.

Wiosną 2000 r. została odebrana Tymczasową Instrukcję Użytkowania w Locie. Planowane było kontynuowanie próby w locie aż do pełnej rejestracji.

Silnik- 2- cylindrowy, w układzie bokser, chłodzony powietrzem Verner 1400 o mocy 63 kW (84 KM).

Galeria

  • Zygmunt Wania zajmuje miejsce w kabinie samolotu ”Tulak” (SP-FUZ). (Źródło: Skrzydlata Polska nr 4/2000).
  • Zygmunt Wania dokonuje ostatniej kontroli przed oblotem. (Źródło: Skrzydlata Polska nr 4/2000).

Źródło:

[1] Ostrowski W. "Historia budowy 3 Tulaków. Daleka droga do własnego samolotu". Skrzydlata Polska nr 4/2000.
[2] Tadeusz Lewandowski- informacje.
blog comments powered by Disqus