Gruchalski Jerzy

Jerzy Gruchalski na tle wykonanych przez siebie elementów szybowców. (Źródło: Miłośnicy Żaru I Aerosabat XXIII na Żarze, rok 2020).

Jerzy Gruchalski ze Ślesina, wykonawca samolotów, replik przedwojennych szybowców, motoszybowca, budowniczy jachtów i łodzi oraz replik zabytkowej broni palnej. Samodzielnie wykonuje maszyny i specjalistyczne urządzenia, na niektórych z nich można pracować z zegarmistrzowską dokładnością. Jest też pomysłodawcą wielu patentów.

Urodził się 1.01.1947 r. w miejscowości Wilczyn k. Konina. Rodzice Genowefa i Zygmunt. Już w wieku 5- 6 lat robił łódeczki z kory. Przedszkole było dla niego nudne, więc gdy się kończyło to pomagał ojcu w zakładzie zegarmistrzowskim, tak zaczął uczyć się precyzji. Kiedyś u kogoś na strychu znalazł niemiecką książkę z samolotami i okrętami. Otrzymał ją w prezencie i później oglądał książkę na okrągło, miał wtedy jakieś 6- 7 lat. W tym samym czasie wpadło mu w ręce czasopismo Mały Modelarz. I się zaczęło. Ze dwa lata później przypadkowo kupił czasopismo Modelarz, co znacznie podniosło jego poziom zainteresowania tematem, bo było bardziej zaawansowane technicznie. Najpierw budował modele kartonowe, później gdy już zarabiał u ojca i za kieszonkowe kupował modele drewniane. Sam też zaczął tworzyć części do samolotów i łódek. Dokupił mały silniczek spalinowy "Jaskółka" na eter, i w końcu jego pierwsze modele samolotów wzbiły się w powietrze. Pod koniec szkoły podstawowej, gdy miał ok. 12 lat, przez pół roku budował pierwszy model latający na uwięzi. Gdy już wzbił się w powietrze, zachciało mu się akrobacji i samolocik się po uderzeniu w ziemię rozpadł na kawałki. Jednak nie zraził się, dalej pracował i uczył się. Później zaczęły się poważniejsze konstrukcje, o rozpiętości skrzydeł ponad 1,7 m, akrobacyjne, zdalnie sterowane. Były nawet eksperymenty rakietowe. Będąc w technikum projektował już specjalne narzędzia modelarskie na swoje potrzeby.

Kupował czasopisma i książki o tematyce lotniczej, wojskowej, okrętowej, jachtowej. Przez cały czas dużo czytał i pochłaniał wiedzę, zarówno historyczną jak i techniczną. W ten sposób w ciągu 60 lat zdobył ogromną wiedzę i umiejętności. Jest więc wszechstronnie, niezwykle utalentowanym samoukiem.

W VII klasie szkoły podstawowej zbudował swój pierwszy kajak, z jakże nieodpornej na wodę sklejki. Kłopot z dostęp­nością materiałów konstrukcyjnych był w tam­tych czasach powszechny, zaś zdobywanie czegokolwiek nieraz przerastało wysiłek przyszłej budowy. Niczym wrzu­cona do wody bułka kajak szybko napęczniał i rozpuścił się krótko po wodowaniu. Dał jednak początek pasji tworzenia kolejnych, coraz bardziej zaawansowanych tech­nicznie i technologicznie konstrukcji. W kolejnych latach, budował i przerabiał nowe łódki i ża­glówki, testując je na wodach położonego dwa kroki od domu Jeziora Ślesińskiego. Jego "Konik morski", podpa­trzony w popularnym radzieckim piśmie o jachtach Katiera i jachty, przez długi czas pływał po kanale, ciesząc się wielkim zainteresowaniem gapiów.

Ukończył Technikum Mechaniczno- Elektryczne w Koninie. Ponieważ interesował się techniką wojskową, rozpoczął studia w Oficerskiej Szkole Uzbrojenia w Olsztynie. Przez pierwsze dwa semestry był prymusem ze średnią ocen 5. Jednak zraził się do tej uczelni i zrezygnował z dalszej nauki. Władze uczelni próbowały go zatrzymać na różne sposoby, m.in. strasząc, że będzie musiał zwrócić bardzo wysokie koszty nauki oraz nie zaliczeniem czasu nauki do okresu służby wojskowej. Rok nauki zaliczono mu jednak na poczet służby wojskowej. Kolejny rok służył w 5 Kołobrzeskim Pułku Zmechanizowanym w Szczecinie, w którym zorganizował i prowadził warsztat obsługi i naprawy przyrządów optycznych i noktowizyjnych, które wówczas były nowością w wojsku.

Po odbyciu służby wojskowej przez 10 lat pracował w Kopalni Węgla Brunatnego w Koninie. Zajmował się tam, jako jedyna w zakładzie, kontrolą i naprawą przyrządów pomiarowych. Po roku pracy mógł starać się o skierowanie na studia. Podanie musiała zatwierdzić zakładowa podstawowa organizacja partyjna (POP) Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej. Jerzy Gruchalski przez kilka lat  składał podania, które za każdym razem było odrzucane. Dopiero po zmianie ustroju w Polsce dotarł do dokumentu, z którego treści dowiedział się dlaczego nie mógł studiować. Była to kara za to, że nie chciał zostać oficerem Ludowego Wojska Polskiego. Po zakończeniu pracy w kopalni, dzierżawił stację paliw, którą prowadził do przejścia na emeryturę.

Na początku lat 1970- tych, przez tydzień, pracował społecznie jako pomocnik kamieniarza przy odbudowie Zamku Królewskiego w Warszawie.

Już po ukończeniu technikum zaczął już budować konstrukcje dla użytku przez człowieka. W zbudowanych przez siebie jachtach pływał, a w samolotach latał. Pierwszy jacht kabinowy wykonał w 1973 r. Pierwszy samolot J-2 "Polonez", na którym sam wystartował, został ukończony w 1978 r.

W 1980 r. musiał sprzedać samolot, ponieważ potrzebował pieniędzy na budowę domu, który sam zaprojektował. Fachowcy zbudowali tylko ściany i położyli tynki. Całość prac wykończeniowych, instalację elektryczną, hydrauliczną, ogrzewanie i część mebli wykonał własnoręcznie.

W latach 1980- tych, gdy powstał Aeroklub Koniński, mając ok. lat 40, zaczął latać na szybowcach, motoszybowcach i samolotach, uzyskując odpo­wiednie licencje. Na szybowcach wylatał ok. 200 h. Zaangażował się i do dzisiaj po­maga w serwisowaniu sprzętu na lokalnym lotnisku w Kazimierzu Biskupim.

W latach 1994- 1999 r. zbudował samolot ultralekki Podešva "Tulak". Pod koniec lat 1990- tych zaprojektował i zbudował jacht motorowy do pływania po rzece o długości 8 m i zanurzeniu tylko 40 cm. Kadłub jachtu został wykonany z siatkobetonu. Pomagał również Włodzimierzowi Filipcowi podczas budowy samolotu ultralekkiego Filipcow Podešva "Tulak Mikron", który został ukończony w 2006 r.

Po przejściu w 2012 r. na emeryturę nadal pracuje po 8, a czasem i 10 godzin dziennie. Nie ogląda telewizji, bo szkoda mu czasu na seriale, komputer też rzadko włącza, raz na kilka dni. We własnym warsztacie i za własne pieniądze buduje latające repliki motoszybowca i szybowców, które były dziełami wybitnego inżyniera Antoniego Kocjana. Jego praca to wielka pasja i radość konstruowania. Każdy egzemplarz buduje samodzielnie- od drewnianych szkieletów po metalowe okucia. Przez kilkadziesiąt lat swojej pasji poznał tajniki klasyfi­kowania, pozyskiwania i obróbki drewna, arkana obrób­ki maszynowej, ślusarstwa czy spawania. W swoim domu w Ślesinie stworzył  warsztat, w którym można kompleksowo wytwarzać części i podzespoły do samolotów i szybowców. I monto­wać je w całość. Nie każde urządzenie, nie każdą maszynę mógł zakupić, bardzo często musiał takowe przystosować lub wręcz zbudować od podstaw.

W 2010  r. rozpoczął budowę ultralekkiego samolotu sportowego o drewnianym szkielecie i kompozytowym pokryciu- włoskiego Alpi Aviation "Pioneer 300". Jednak w 2023 r. samolot nie był jeszcze ukończony.

W 2011 r., dla Fundacji Zabytki Polskiego Nieba, podjął się rekonstrukcji płatowca motoszybowca "Bąk". Jego budowę ukończył w 2015 r.  W czerwcu 2016 r. Jerzy Gruchalski poprowadził w Klubie Absolwenta Politechniki Warszawskiej spotkanie poświęcone polskim konstrukcjom lotniczym- tzw. glassówka, poświęcone budowie repliki motoszybowca "Bąk".

Jerzy Gruchalski jest jednym z inicjatorów utworzenia w Olkuszu muzeum Antoniego Kocjana, który urodził się 12.08.1902 r. w chacie we wsi Skalskie, dziś na terenie Olkusza. W 2004 r. jego rodzinny dom rozebrano i przeniesiono w pobliże zamku w Rabsztynie, wznoszącego się na skale w Jurze Krakowsko- Częstochowskiej. W 2015 r. uroczyście otwarto Chatę Kocjana, w której znajduje się wystawa poświęcona Antoniemu Kocjanowi oraz ekspozycje etnograficzne. Główna ekspozycja poświęcona jest konstruktorowi. Pokazano na niej pamiątki, zdjęcia i dokumenty związane z działalnością Antoniego Kocjana oraz elementy motoszybowca "Bąk" i modele szybowców. Jerzy Gruchalski przekazał w darze na ręce muzeum oryginalną dokumentację motoszybowca "Bąk" z 1937 r. (odkupioną dużo wcześniej od żony konstruktora), gotowe elementy żeberek, wręgów i dokumentację zdjęciową z prac, które prowadził podczas rekonstrukcji motoszybowca.

W sierpniu 2016 r. na Politechnice Warszawskiej wygłosił dwugodzinny wykład przed gronem profesorów, konstruktorów oraz studentów wydziału lotniczego. Zainteresowanie wykładem było ogromne, co może potwier­dzić późniejsza dwugodzinna dyskusja. W tym samym roku planował budowę repliki samolotu myśliwskiego SPAD S-XIIIC1 dla fundacji Zachować Skrzydła. Jerzy Gruchalski jest w posiadaniu oryginalnej dokumentacji warsztatowej tego samolotu, którą nabył w Kanadzie.

W 2016 r. rozpoczął budową repliki szybowca wyczynowego "Orlik Olimpijski". Z Jerzym Gruchalskim skontaktował się także Adam Sikorski, prowadzący historyczny program telewizyjny Było, nie minęło. Kronika zwiadowców historii, w którym emitowane są cykle reportaży Ocalić… od zapomnienia. Redaktor przeprowadził wywiad i nagrał film o budowie szybowca "Orlik" i motoszybowca "Bąk". W listopadzie 2017 r. w Klubie Absolwenta Politechniki Warszawskiej poprowadził, obok dr Andrzeja Glassa i Tomasza Murawskiego, kolejną glassówkę poświęconą szybowcowi "Orlik Olimpijski". W 2018 r. na łamach czasopism Skrzydlata Polska oraz brytyjskiego VGC News ukazały się artykuły o Jerzym Gruchalskim i budowanym przez niego szybowcu "Orlik".

W lutym 2018 r. wygłosił kolejny wykład na Politechnice Warszawskiej o tematyce Drewniane konstrukcje lotnicze. Poproszono go również o wyrażenie zgody na praktyki studenckie z tym, które młodzi adepci lotnictwa odbywaliby je w jego pracowni w Ślesinie.

W 2019 r. gościła u niego warszawska firma, która robiła zdjęcia do filmu dokumentalnego Antoni Kocjan. Człowiek, który zatrzymał rakiety V wyemitowanego w ramach serialu Geniusze i marzyciele o polskich naukowcach i wynalazcach. Ponieważ Jerzy Gruchalski wie na jego temat dużo i jeszcze więcej o jego konstrukcjach lotniczych, poproszono go o zgodę na udział w tym projekcie filmowym. Film miał być prezentowany na Międzynarodowym Festiwalu Filmów Dokumentalnych w USA, ale z powodu pandemii festiwal został niestety odwołany.

W 2019 r. Jerzy Gruchalski został uhonorowany i nagrodzony statuetką na ślesińskiej Gali Przedsiębiorczości w kategorii Nowoczesna Firma Roku. W 2020 r. rozpoczął budowę repliki szybowca szkolnego "Wrona". Jego budowa została ukończona w 2022 r. Został oblatany 29.07.2022 r. W 2022 r. Jerzy Gruchalski otrzymał nagrodę Błękitnych Skrzydeł, przyznawaną za najwybitniejsze osiągnięcia w lotnictwie polskim w cią­gu minionego roku oraz za całokształt wybitnej działal­ności dla lotnictwa polskiego.

W 2023 r. rozpoczął budowę repliki kolejnej konstrukcji Antoniego Kocjana- szybowca treningowego "Czajka-II". Konstruktor rozważa również budowę następnego szybowca, tym razem miałby to być wyczynowy PWS-101 "Rekin". We wrześniu 2023 r. Jerzy Gruchalski poprowadził glassówkę poświęconą budowie repliki szybowca "Wrona".

Konstrukcje:
Gruchalski J-2 "Polonez", 1978, amatorski samolot sportowy.
Gruchalski Podešva "Tulak", 1999, ultralekki samolot sportowy.
Gruchalski Kocjan "Wrona", 2022, replika szybowca szkolnego.
Gruchalski Kocjan "Bąk", 2023, replika motoszybowca.
Gruchalski Alpi Aviation "Pioneer 300", 2024- w budowie, ultralekki samolot sportowy.
Gruchalski Kocjan "Orlik Olimpijski", 2024- w budowie, replika szybowca wyczynowego.
Gruchalski Kocjan "Czajka-II", 2024- w budowie, replika szybowca szkolno- przejściowego.

Galeria

  • Jerzy Gruchalski prezentuje wykonane przez siebie elementy szybowca ”Orlik Olimpijski”. (Źródło: przegladkoninski.pl).
  • Jerzy Gruchalski prezentuje zbudowane przez siebie jachty, łodzie, samoloty i szybowce. (Źródło: przegladkoninski.pl).
  • Jerzy Gruchalski podczas budowy szybowca ”Orlik Olimpijski”. (Źródło: przegladkoninski.pl).
  • Warsztat Jerzego Gruchalskiego. (Źródło: przegladkoninski.pl).
  • Jerzy Gruchalski przymierza się do kabiny szybowca ”Orlik Olimpijski”. (Źródło: przegladkoninski.pl).
  • Jerzy Gruchalski podczas budowy szybowca szkolnego ”Wrona”. (Źródło: przegladkoninski.pl).
  • Jerzy Gruchalski na miejscu pilota w szybowcu ”Wrona”. (Źródło: przegladkoninski.pl).
  • Jerzy Gruchalski przy szybowcu ”Wrona”, który był prezentowany w 85. rocznicę powstania Szkoły Szybowcowej Ślizgowej nr 10 w Rzadkowie. (Źródło: przegladkoninski.pl).
  • Pierwszy jacht zbudowany przez Jerzego Gruchalskiego w 1973 r. (Źródło: Jerzy Gruchalski).
  • Łódź motorowa zbudowana przez Jerzego Gruchalskiego w 2015 r. (Źródło: przegladkoninski.pl).
  • Obrabiarka do wycinania rowków w listewkach do budowy żeber szybowca, skonstruowana i zbudowana przez Jerzego Gruchalskiego. (Źródło: Jerzy Gruchalski).
  • Obrabiarka do ukosowania sklejki, skonstruowana i zbudowana przez Jerzego Gruchalskiego. (Źródło: Jerzy Gruchalski).
  • Jacht motorowy o długości 8 m i zanurzeniu 40 cm. Kadłub jachtu wykonany z siatkobetonu. (Źródło: Jerzy Gruchalski).

Źródło:

[1] Kucharski T. "Jerzy Gruchalski buduje szybowiec". Gazeta Ślesińska nr 2/2017.
[2] Murawski T. "Orlik Olimpijski na półmetku". Skrzydlata Polska nr 3/2018.
[3] "Pioneer 300 w Polsce". Przegląd Lotniczy Aviation Revue nr 2/2013.
[4] Ombach M. "Wszystkie konstrukcje Jerzego Gruchalskiego. Odkrywca nr 5/2023.
[5] "Niezwykła pasja 76-letniego Jerzego Gruchalskiego. "Mam zamiar pracować do końca życia, a nawet dwa dni dłużej"". Dzień Dobry TVN.
[6] "Historia". Serwis Gminy Ślesin – Niezależny Portal Gminy Ślesin.
[7] "Jerzy Gruchalski ze Ślesina na 100-lecie Lotnictwa Polskiego buduje Orlika Olimpijskiego. Urzeczywistnia skrzydlate marzenia". Portal Konin – Przegląd Koniński – Twoja gazeta w regionie ....
[8] "Jerzy Gruchalski ze Ślesina na 100-lecie Lotnictwa Polskiego zaprezentuje Orlika olimpijskiego". Portal Konin – Przegląd Koniński – Twoja gazeta w regionie ....
[9] "Orlik Jerzego Gruchalskiego na wystawie polskich osiągnięć lotniczych w Warszawie". Portal Konin – Przegląd Koniński – Twoja gazeta w regionie ....
[10] "Ciekawostki konstrukcyjne. Gondolą po Jeziorze Ślesińskim". Portal Konin – Przegląd Koniński – Twoja gazeta w regionie ....
[11] "Jerzy Gruchalski ze Ślesina w filmie dokumentalnym o Kocjanie, przedwojennym konstruktorze statków powietrznych". Portal Konin – Przegląd Koniński – Twoja gazeta w regionie ....
[12] "„Ta gala to podziękowanie osobom i firmom”. Dla laureatów i gości wystąpiła Adrianna Biedrzyńska". Portal Konin – Przegląd Koniński – Twoja gazeta w regionie ....
[13] "„Numerem dwa” w filmie o Kocjanie jest Jerzy Gruchalski ze Ślesina. Dla relaksu pracuje nad szybowcem Wrona!'. Portal Konin – Przegląd Koniński – Twoja gazeta w regionie ....
[14] "W 85. rocznicę powstania Szkoły Szybowcowej Ślizgowej nr 10 w Rzadkowie prezentowano szybowiec Wrona rekonstruowany przez Jerzego Gruchalskiego ze Ślesina". Portal Konin – Przegląd Koniński – Twoja gazeta w regionie ....
[15] "Szybowiec skonstruowany w Ślesinie może trafić do Muzeum Lotnictwa Polskiego. Jerzy Gruchalski uhonorowany prestiżową nagrodą ,,Błękitne Skrzydła”". Portal Konin – Przegląd Koniński – Twoja gazeta w regionie ....
[16] "Jerzy Gruchalski – od 50 lat samodzielnie buduje samoloty i jachty". Konin24.info: Co słychać w Koninie?.
[17] "O Jerzym Gruchalskim ze Ślesina. Jego replika szybowca Wrona w Muzeum Lotnictwa w Krakowie". Portal Konin – Przegląd Koniński – Twoja gazeta w regionie ....
[18] Jerzy Gruchalski- informacje.
[19] Pawul J. "Latająca Trójca - Każdego dnia udowadniają, że marzenia mogą się spełniać". Zgorzelec Nasze Miasto - Wiadomości, informacje i wydarzenia.

blog comments powered by Disqus