W 1916 r. do Rosji przybyło kilka samolotów RAF BE-2e, które używane były jako szkolne. W czasie wojny domowej, z powodu dotkliwego braku samolotów zarówno u Białych, jak i Czerwonych, samoloty te trafiły na front. Następnie do 1925 r. ponownie służyły jako szkolne i rolnicze. Taka długowieczność użytkowania i to w trudnych warunkach można wytłumaczyć wysoką jakością wykonania i niską awaryjnością.

W Polsce.

Na samolotach RAF BE-2 latali również Polacy, lotnicy w służbie lotnictwa wojskowego carskiej Rosji, m.in.:
- Antoni Piątkowski- szkolił się w Moskwie na Chodynce, wylatał 35 godz. na samolotach Farman F-40 ("Morfa"), De Hawilland DH-6, RAF BE-2e i RAF RE-8 i miał opinię dobrego, ostrożnego lotnika. Przygotowywany był do latania na samolotach, zwiadowczych. W 1917 r. znalazł Anglii, w Rosyjskim Korpusie Lotniczym gdzie Oxford Military School szkolono go na samolotach angielskiej produkcji, na samolocie De Havilland (De Havilland DH-4 ?).