Perłowski "Aeroplan", 1915
Na przełomie maja- czerwca 1915 r. Wiktor Perłowski złożył do Sztabu Głównodowodzącego prośbę o udzielenie mu pomocy w realizacji aparatu latającego. We wrześniu 1915 r. ponowił ofertę, adresując ją tym razem do cara Rosji i skarżąc się na brak odpowiedzi na swe wcześniejsze pismo. Car Mikołaj II opatrzył je na marginesie uwagą wyjaśnić sprawę.
Komitet Techniczny Głównego Zarządu Wojskowo- Technicznego (GWTU) ustalił, że pismo Sztabu Generalnego z załączoną prośbą Perłowskiego oraz schematycznym opisem projektu wpłynęło do GWTU 4 lipca, a do Oddziału Żeglugi Powietrznej GWTU- 6.07.1915 r. 18.09.1915 r. poprosił o te materiały Oddział Żeglugi Powietrznej, jako że były one niezbędne do oceny zgłoszenia Perłowskiego. Już następnego dnia znalazły się one w Komitecie Technicznym, razem z pismem Sztabu Głównodowodzącego w sprawie projektu Perłowskiego- datowanym na 14.06.1915 r. Podkreślono tam, że projekt Perłowskiego, który osobiście przybył w czerwcu 1915 r. do Równego, gdzie mieściła się kwatera Wielkiego Księcia Aleksandra Michajłowicza, w sztabie IV Armii spotkał się z zainteresowaniem, a Wielki Książę prosił o wysłuchanie wynalazcy, gdy ten zgłosi się do GWTU, podkreślając przy tym, że wdrożenie jego idei może mieć szczególne znaczenie dla udoskonalenia samolotów wielosilnikowych.
Po tej interwencji procedura oceny projektu Perłowskiego nabrała tempa- nie sposób było oczekiwać wynalazcy, który do tego czasu nie dał znaku życia. Nieważne już było, że opis projektu przez niego sporządzony był niewystarczający, że wcześniej liczono na złożenie przez Perłowskiego dodatkowych wyjaśnień, że do opisu nie załączono rysunków etc. W dwa dni gen. ltn. Nil L. Kirpiczew, na podstawie materiałów jakimi dysponował, przygotował recenzję propozycji Perłowskiego. Już 21.09.1915 r. zebrał się Komitet Techniczny.
Perłowski, mówiąc o zaletach swego aparatu latającego, podawał, że zdolny jest on do startu pionowego, zawisania w powietrzu, że prędkość jego lotu zmieniać się może w bardzo szerokim zakresie- od 5 do 150 km/h, że stateczność zabezpieczy bardzo niskie położenie środka ciężkości. Według Perłowskiego moc silników jego aparatu sięgać ma 1177 kW (1600 KM), a zdolny on będzie do 24- godzinnego przebywania w powietrzu przy udźwigu użytecznym ok. 24 000 kg.
Jak dla aparatu, określanego przez Perłowskiego mianem "aeroplanu", charakterystyki to imponujące. Nil L. Kirpiczew przyjął, że znamiennym dla jego aparatu jest możliwość zmiany kąta nastawienia płatów względem osi podłużnej aparatu, a omawiając projekt Perłowskiego, interpretował go jako propozycję samolotu z przemiennym kątem natarcia płatów, zastrzegając przy tym- o ile można sądzić z jego opisu.
Nie można przy tym wykluczyć, że aparat Perłowskiego należałoby interpretować w kategoriach zmiennopłata- konwertoplanu, charakterystycznego tym, że jego płaszczyzny nośne w zależności od warunków lotu zmieniały funkcję- w locie wznoszącym pracowały jak wirnik nośny, a w poziomym jak śmigło lub- jeżeli przyjąć inny schemat- w locie poziomym wirnik był zatrzymywany i pracował jako płat stały lub też aparat o układzie rotodyny miał wirnik nośny i płat stały, obracany w locie wznoszącym, w celu eliminacji oporów.
Generał Kirpiczew kwestionował twierdzenia Perłowskiego, że jego aparat startuje bez rozbiegu- pionowo czy też zawisa w powietrzu albo zmienia prędkość lotu w zakresie jaki wynalazca podawał, podnosząc, że dla aerodyny siła nośna stanowi funkcję prędkości lotu. Wskazał, że współczesne samoloty osiągają prędkość minimalną oscylującą w granicach 60% maksymalnej. Za wymyślone uznał wszystkie wartości podawane przez Perłowskiego odnośnie charakterystyk techniczno- lotnych jego aparatu latającego. Przeliczając dane podawane przez Perłowskiego wykazał dobitnie, że o ile całkowita siła nośna wirnika (ciągu na śmigłach) wyniesie co najwyżej 10 800 daN, o tyle ich masa sięgnie 2160 kg. Dodając do tego masę silnika (3200 kg przy obciążeniu jednostkowym mocy 2 kg/KM oraz paliwa (11 800 kg- przy założeniu jego zużycia na 0,3 kg na KM i godzinę lotu) suma tych tylko mas o ponad 6 000 kg przewyższy siłę nośną aparatu.
Kirpiczew przywołał te liczby, by udowodnić czarno na białym, jak nierealną jest propozycja Perłowskiego, którego aparat latający, nawet gdyby go zbudować, nigdy nie wzniósłby się w powietrze.
Opinię N.L. Kirpiczewa z protokołem posiedzenia Komitetu Technicznego i decyzją o oddaleniu prośby Perłowskiego o dotację na wdrożenie projektu aparatu latającego 28.09.1915 r. przekazano- wraz z innymi materiałami- na ręce kierownika kancelarii cara i do Komitetu Obrony Państwa, wyjaśniając równocześnie, że zwłoka w opiniowaniu prośby Perłowskiego spowodowana była tym, że GWTU nie otrzymało wystarczających do oceny danych, oczekiwało wyjaśnień wynalazcy, który jednak- wbrew zapowiedzi- nie stawił się w Urzędzie, a Sztab Głównodowodzącego nie przekazał Zarządowi Wojskowo- Technicznemu armii adresu Perłowskiego.
Źródło:
[1] Januszewski S. "Pionierzy. Polscy pionierzy lotnictwa 1647- 1918. Tom 1". Fundacja Otwartego Muzeum Techniki. Wrocław 2017.[2] Januszewski S. "Tajne wynalazki lotnicze Polaków: Rosja 1870-1917". Wydawnictwo: Oficyna Wydawnicza Politechniki Wrocławskiej. Wrocław 1998.