Bienia mięśniolot-ornitopter, lata 1960-te
W latach 1960-tych inż. Stanisław Bienia zbudował mięśniolot-ornitopter własnej konstrukcji. Jego budowa została przeprowadzona w modelarni przy ulicy Kolejowej.
Zbudował 3 wersje tej konstrukcji. Podobno był bliski sukcesu. Bardzo daleko zaszedł w swoich pracach i rozwiązaniach konstrukcyjnych. Do budowy zastosował ówczesną nowość- płótno szklane i żywicę. Dzięki temu konstrukcja była lekka i mocna. Przeprowadzone zostały próby startu. Pilot, niestety nie znam jego nazwiska, tak je wspomina: "Byłem wtedy dzieckiem, mało ważyłem, byłem lekki. Wsadzał mnie do mięśniolotu i pedałowałem zawzięcie. Miałem za mało siły w nogach i rękach, aby go rozpędzić do szybkości potrzebnej do lotu (dopiero zaczynałem treningi pływackie). Stanisław miał siłę- ale był za ciężki. Te skrzydła, załamywały się (falowały) do dołu i do góry jak ptasie. Napęd ręczny. Ręce do siebie- skrzydła na dół, od siebie-do góry. Bardzo ciężko było, opór powietrza straszliwy".
Niestety po wizycie u brata w Szwajcarii S. Bienia został zatrzymany przez Służbę Bezpieczeństwa i aresztowany na kilka miesięcy. Stres oraz przeżycia związane z aresztowaniem spowodowały, że do dalszych prac nad tą bardzo ciekawą konstrukcją już nie powrócił.
Konstrukcja.
Jednomiejscowy.
Usterzenie tylko poziome.
Podwozie w układzie rowerowym, składające się z dwóch kół głównych oraz dwóch bocznych kółek pomocniczych.
Napęd za pomocą mięśni rąk i nóg.
Galeria
Źródło:
[1] "Dawne fotografie Świdnika". Forum Świdnika