Brat Cyprian z Czerwonego Klasztoru skrzydła, 1753

Skrzydła do latania. Polska.
Caspar Mohr- latający mnich z klasztoru w Schufenried (Oberschwaben), prawdopodobnie protoplasta legendy o bracie Cyprianie. Malowidło ścienne w bibliotece tamtejszego klasztoru. (Źródło: archiwum).

Ludowa tradycja przypisuje mu dokonywanie w XVIII stuleciu uda­nych lotów nad Dunajcem. Legenda o bracie Cypria­nie z Czerwonego Klasztoru była jedną z żywych opowieści spisywanych przez XIX- wiecznych po­dróżników. Ów enigmatyczny zakonnik miał być konstruktorem przedziwnej machiny porównywalnej z wynalazkiem Leonardo da Vinci.

Badania histo­ryczne dowiodły, że Cyprian rzeczywiście był postacią historyczną. Za jego imieniem kryje się Franz Ignatz Jäschke (ur. 28.07.1724 r. w Polkowicach na Dolnym Śląsku, zm. 1775 r. w Czerwonym Klasztorze) syn Josepha Jäschke, polkowickiego mistrza krawieckie­go. Brat Cyprian stał się najsłynniejszym zakonni­kiem kamedułów z Czerwonego Klasztoru (słow. Ćerveny klaśtor), którego kompleks położony jest na Słowacji w miejscowości Czerwony Klasztor nad Dunajcem, na pograniczu Pienin i Magury Spiskiej.

Brat Cyprian przybył do Czerwonego Klasztoru ok. 1756 r. Wcześniej uczęszczał do szkół w Brnie, Częstochowie i w Radošinej, ukończył studia me­dyczne we Wrocławiu. Przypuszczalnie studiował także we Włoszech, ponieważ w adnotacjach urzędo­wych, dotyczących mszy świętych odprawianych przez mnichów z Czerwonego Klasztoru, wspomina­ny jest jako Włoch: ... pro defuncto fratre Cypriano Italo. Uczony mnich znał język niemiecki, polski, słowacki i oczywiście łacinę. Śluby zakonne złożył 21.10.1752 r. w klasztorze Zobor koło Nitry. W Czerwonym Klasztorze pełnił różnorakie funkcje: aptekarza, botanika, cyrulika i kucharza. Obok tych zajęć malował i wyrabiał zwierciadła, a także zajmo­wał się alchemią i pirotechniką. Z zamiłowania był botanikiem, czego owocem jest najstarszy zachowany zielnik opisujący rośliny tatrzańskie i pienińskie, zawierający łącznie ok. 283 okazy (z tego 63 gatunki roślin tatrzańskich). Zielnik ten, znajdujący się dzisiaj w zbiorach Muzeum Narodowego w Bratysławie, zawiera także rady i sposoby leczenia stosowane przez Cypriana jako medyka współbraci i biednych górali spod Tatr, Spiskiej Magury i Pienin. Wiemy stąd, że uczony mnich sądził, iż przyczynę wszystkich niedomagań upatrywać należy w chorobach skóry, dolegli­wościach żołądka, wątroby i śledziony.

Według legend Cyprian był także mechanikiem i skonstruował skrzydła, dzięki którym mógł wzbijać się w powietrze. Ludowe opowieści podają, że dzięki tym skrzydłom, wykonanym z cisowego drewna i pokrytym płótnem nasyconym żywicą, przypina­nym do ramion i pleców, sfrunął z wierzchołka Trzech Koron na dziedziniec Czerwonego Klasztoru. W innej wersji, pewnej księżycowej nocy wzniósł się ze szczytu klasztornych murów na wierzchołek Trzech Koron. Prowadziła go w przestworzach zjawa cudnej pasterki, którą mu we śnie pokazał w lustrzanym odbiciu szatan, przebrany za anioła. Po udanym pierwszym locie Cyprian wrócił do klasztoru i tu miał ponownie sen, w którym zjawili się praw­dziwi aniołowie przestrzegając go przed dalszymi próbami latania. Nadaremnie jednak. Pewnej ciemnej nocy wyniósł Cyprian swoje skrzydła na wierzchołek Trzech Koron i uniósł się na nich, lecąc w stronę południową (inne źródła podają ściśle, że działo się to w roku 1753). Tak przy sprzyjającym wietrze dotarł do Tatr. Gdy przelatywał nad Morskim Okiem, ujrzał go Anioł i poraziwszy błyskawicą, strącił w przepaść nad brzeg jeziora. W tym miejscu zamieniony w skałę podobną do ludzkiej postaci w mnisim kapturze stoi brat Cyprian do dziś i pilnuje z rozkazu Anioła skar­bów ukrytych pod ziemią. Gdy nadciąga burza, mnich zasnuwa się chmurami i zrzuca kamienie na natręta, który o tym czasie zjawi się w górach. Inni powiadają, że to nie było tak, że to morska boginka zakochała się w przelatującym mnichu i aby go mieć stale przy sobie, zaklęła go w głaz- do dzisiaj zwany Mnichem.

Przeciwko prawdziwości tych podań przemawiają nie tylko prawa fizyki, ale i brak jakichkolwiek wzmianek o tych rzekomych dokonaniach mnicha w kronikach i innych zapiskach zakonu kamedułów. Zbeletryzowaną wersję tych opowieści przedstawił Jan Wiktor w opowiadaniu Zapomniany lotnik (1937 r.) i w powieści Skrzydlaty Mnich (1947 r.). W 2008 roku w koprodukcji czterech państw (Czechy, Polska, Słowacja, Węgry) powstał film nawiązujący do legendy o bracie Cyprianie pod tytułem Latający mnich i tajemnica Da Vinci (słow. Legenda o lietajúcom Cypriánovi). Film w kinach pojawił się 29.07.2010 r.

Legenda pasująca Cypriana na polskiego Ikara oparta jest na kilku przesłankach. Pierwszą był zako­rzeniony w fantazji ludowej, także wśród mieszkań­ców Spiszą, motyw latającego człowieka (Spiszacy opowiadają o Gasparku handlarzu win z Lubowli, który unosił się na siwym koniu). Drugą była, wyjąt­kowo podatna na legendowe mitotwórstwo, postać autentycznego mnicha Cypriana, alchemika i zielarza uzdrawiającego chorych. Trzecią wreszcie jest możli­wość, że nawet jeśli legendarny lot nie był zdarzeniem prawdziwym, to jednak brat Cyprian jakiś aparat latający mógł zbudować. Przemawia za tym i to, że legenda o locie powstała tuż po śmierci Cypriana, zapisał ją przeor z Kieżmarku Krystian Genesisch w 1807 r., podając, że lot z klasztoru na Trzy Ko­rony istotnie miał miejsce. Wkrótce literat spiski Ernest Linder osnuł wokół tego wydarzenia opowia­danie i balladę, do której wprowadził znane niemiec­kie wątki romantyczne, szczególnie faustyczny motyw zwierciadła z odbiciem pięknej kobiety. Łacińska kronika magistra z Rymavskej Soboty z 1760 r. poda­je, że po udanej próbie lotu biskup z Nitry kazał spalić diabelski wóz Cypriana na granicy, w Spiskiej Bia­łej, a mnicha ukarał przeniesieniem do klasztoru na Węgry.

Pod koniec XIX wieku jedno z czasopism zamie­ściło artykuł opatrzony technicznym rysunkiem i opisem latającej machiny brata Cypriana, porusza­nej jakoby dzięki napędowi przekazywanemu za po­mocą pedałów do ruchomych nasadek piór. Podobne opowieści o latającym mnichu znane są ze Szwabii, gdzie tego rodzaju eksperyment przeprowadzić miał Caspar Mohr z klasztoru premonstrantów w Schussenried (Oberschwaben). Skrzydła Mohra do XIX wieku przechowywano w bibliotece tamtejszego klasztoru, wcześniej powstało malowidło ścienne z przedstawie­niem lecącego zakonnika. Niewykluczone, że ta nie­miecka legenda dotarła na Spisz wraz z osadnikami niemieckimi, których cesarz Józef II skierował do Lechnicy i okolic wiatach 1786- 1788. Motywy kultu­rowo odległe połączyły się z podaniami miejscowymi, trafiając na grunt przygotowany przez rozmaite wy­darzenia rzeczywiste.

Żywym jest przekaz mówiący, że Cyprian wydany został w ręce zwierzchników kościelnych przez swo­ich współbraci zazdroszczących mu popularności i szacunku, którym się cieszył między ludem. Nie wiadomo, w jaki sposób Cyprian mógł utrzymywać tak żywy kontakt ze światem zewnętrznym i chodzić na liczne wyprawy oraz wędrówki po okolicy, ponie­waż zakonnicy kamedulscy żyli w absolutnej izolacji. Ta miała im zapewnić pełną koncentrację na spra­wach duchowych i życie w niemal zupełnym milcze­niu. Wiadomo natomiast, że po decyzji biskupa Cy­prian nigdy więcej nie pojawił się poza murami klasz­tornymi, ani nigdy nie zobaczył swoich ukochanych Tatr. Biskup uznał, że latać mogą tylko ptaki, a ludziom nie wolno zmieniać przykazań bożych. Cyprian zmarł prawdopodobnie 16.041775 r. lub w okresie od 30.04. do 7.05.1775 r. Ofi­cjalna wersja mówi, że odszedł z tego świata w swoim domku w podpienińskim klasztorze. Inne źródła podają natomiast, że przez długie lata cierpiał za swój pomysł z lataniem, przykuty za karę do murów opac­twa w Pannonhalmie (Węgry), gdzie zmarł w 1774 r. Jedna z wersji utrzymuje nawet, że zginął z wyroku Świętej Inkwizycji.

Tak kończy się opowieść o prawdziwym, z krwi i kości mnichu Cyprianie, przyrodniku, zielarzu, alchemiku, aptekarzu, pirotechniku, któremu lud przypisał marzenie o lataniu- na wzór ptasi, zaś lite­ratura jego postaci przydała jeszcze znamion herosa, sprzeciwiającego się feudalnemu porządkowi, dla którego realizacja idei lotu uosabiała tęsknotę życia w świecie wolnym i sprawiedliwym.

Źródło:

[1] Glass A. ”Polskie konstrukcje lotnicze do 1939”. Tom 1. Wydawnictwo STRATUS. Sandomierz 2004.
[2] Banaszczyk E. ”Karuzela pod gwiazdami”. Wydawnictwo Iskry. Warszawa 1960.
[3] Wałęga S. K. ”Chłopski Ikar znad Dunajca”. ”Tarnowskie Echo Magazyn Informacyjny TEMI” z 6.12.1995 r.
[4] Januszewski S. "Pionierzy. Polscy pionierzy lotnictwa 1647- 1918. Tom 1". Fundacja Otwartego Muzeum Techniki. Wrocław 2017.
blog comments powered by Disqus