JP-2GB "Gordon Bennett", 1932

Zawodniczy balon wolny . Polska.
Balon JP-2GB ”Warszawa II” (SP-ANA) klasy ”Gordon Bennett” w locie. (Źródło: via Konrad Zienkiewicz).

W miarę zwiększania się w Polsce kadry pilotów balonowych i ilości balonów wolnych oficerowie rozpoczęli organizację zawodów sportowych w Polsce. Pierwsza informacja o rozgrywanych takich zawodach w świecie dotarła do kraju dzięki zakupionej w Paryżu w 1924 r. przez Zbigniewa Burzyńskiego książce Ernesta Demuytera pt: Les rendonnées victorieuses du ballon „Belgica”. Publikacja ta została przetłumaczona i rozpowszechniona wśród pilotów, w postaci skryptu do użytku służbowego.

Z inicjatywy płk pil. ster. Feliksa Bołsunowskiego, ówczesnego szefa Referatu Balonowego w Departamencie Aeronautyki Ministerstwa Spraw Wojskowych, oraz przy poparciu Okręgu Stołecznego Ligi Obrony Powietrznej i Przeciwgazowej rozpoczęto organizowanie Krajowych Zawodów Balonów Wolnych o Puchar im. płk Aleksandra Wańkowicza. Zawody stanowiły główną imprezę krajową skierowaną do wojskowych pilotów balonowych. Rozgrywane były co roku zgodnie z ustalonym regulaminem wzorowanym na Międzynarodowych Zawodach Balonowych o Puchar im. Gordona Bennetta. Zawody polegały na pokonaniu jak największej odległości w linii prostej od miejsca startu do miejsca lądowania w granicach naszego kraju. W zależności od panujących warunków w danym roku komisja sędziowska wyznaczała konkurencję lotu na maksymalną odległość lub lotu do celu. Krajowe Zawody Balonów Wolnych były jednym z najważniejszych konkursów balonowych II RP. Odegrały ważną rolę w rozwoju i popularyzacji sportu balonowego w Polsce.

Największe sukcesy osiągnęli jednak polscy piloci balonowi, startując w Międzynarodowych Zawodach Balonowych o Puchar im. Gordona Bennetta. Zawody były rozgrywane od 1906 r. pod patronatem FAI. Polegały na pokonaniu przez dwuosobowe załogi jak największej odległości, na balonach o pojemności 2200 m3 napełnianych takim samym gazem.

W pucharze Polacy po raz pierwszy wzięli udział 25.09.1932 r. w Bazylei. Mogło to nastąpić dzięki zaprojektowaniu przez inż. Józefa Paczosę i zbudowaniu w Wytwórni Balonów i Spadochronów w Legionowie balonu klasy JP-2 "Gordon Bennett" o nazwie "Polonia" (SP-AHW) i pojemności 2200 m3. Budo­wą prototypu kierował kpt. Nowicki. Do startu w XX edycji zawodów w Szwajcarii zgłoszono dwie załogi: por. Władysława Pomaskiego i por. Antoniego Janusza na balonie "Polonia" oraz por. Franciszka Hynka i por. Zbigniewa Burzyńskiego na balonie mniejszym "Gdynia" (SP-AHX) typu ZB-1 (E3). Na szesnaście startujących załóg z ośmiu krajów, mimo zdecydowanie mniejszego doświadczenia, Polacy zajęli doskonałe czwarte ("Polonia") i szóste miejsce ("Gdynia"). W zawodach odnieśli podwójne zwycięstwo Amerykanie, którzy trzecia nagrodę im. Gordona Bennetta ufundowaną przez Henry’ego Forda zdobyli na własność. W drodze powrotnej, goszcząc w Warszawie, zaprosili polską reprezentację do udziału w kolejnych zawodach w USA.

Doświadczenie uzyskane w eksploatacji balonu "Polonia" (SP-AHW) pozwoliło na zbudowanie zmodernizowanej wersji kolejnego balonu wyczynowego o pojemności 2200 m3. Balon otrzymał nazwę "Kościuszko" (SP-ADS), która przypominała bohatera walk o wolność Polski i Stanów Zjednoczonych. W porównaniu do balonu "Polonia" nowy aerostat wyróżniał się lżejszą o 78 kg (wg [6]- o 100 kg) powłoką i wieloma udoskonaleniami konstrukcji. Znaczne zmniejszenie ciężaru konstrukcji pozwalało załodze na zabranie większej ilości balastu na lot. Powłoka wykonana była z materiału bawełnianego powlekanego cienkimi warstwami gumy, z użyciem dwóch gatunków materiału. Pierwszych sześć górnych pierścieni powłoki skonstruowano z cięższego materiału obustronnie gumowanego, natomiast pozostałe dolne z tkaniny jednostronnie powlekanej mieszanką kauczukową. Udoskonalono konstrukcję sieci, klapy i obręczy nośnej oraz zbudowano wygodny lekki kosz dla załogi i wyposażenia-  do wykonania długodystansowego lotu. Zmodernizowany balon "Kościuszko" (SP-ADS), stał się wizytówką Wytwórni Balonów i Spadochronów w Legionowie. Kolejne budowane balony tej klasy stały również na najwyższym poziomie technicznym.

Rezultatem systematycznych działań polskich technologów i konstruktorów było polskie opracowanie w 1935 r. rewelacyjnej na światową skalę metody wykonywania cienkich tkanin balonowych. Nową patentową technologię gumowania tkaniny balonowej wynalazł w laboratorium Wojskowej Wytwórni Balonów w Legionowie inż. Józef Rojek. Metoda Rojka pozwalała na uzyskanie bardzo lekkich tkanin, powlekanych bardzo cienką żądaną warstwą mieszanki gumowej, przy użyciu odpowiednio spreparowanych matryc, przez powleczenie temperaturowo kalandrowanej tkaniny podstawowej. W ramach współpracy z Zakładami Przemysłu Gumowego w Sanoku dyrektor naczelny chemik W. Kubica i technolog inż. Z. Różański opracowali skład chemiczny mieszanki syntetycznej gumy i przemysłową metodę ciągłego powlekania tkanin na skonstruowanych nowych maszynach. W rezultacie uzyskano tkaninę do produkcji powłok balonowych znacznie lżejszą od stosowanych powszechnie do produkcji aerostatów.

Pierwszy start balonu "Kościuszko" nastąpił 25.07.1933 r. z Pola Mokotow­skiego w Warszawie. Wkrótce po oblataniu za­pakowany balon wraz z zapasową powłoką wysła­no statkiem do Nowego Jorku. XXI Międzynarodowe Zawody Balonów o Puchar im. Gordona Bennetta rozegrane podczas Wystawy Światowej 2.09.1933 r. w Chicago przyniosły sukces polskiej reprezentacji. Polscy piloci balonowi por. Franciszek Hynek i por. Zbigniew Burzyński startujący na rewelacyjnym balonie "Kościuszko" (SP-ADS), pokonali rywali z pięciu krajów, lądując w dziewiczych lasach Kanady po uzyskaniu odległości 1361 km w czasie 39 h 32 min. Polska załoga po zakończeniu lotu balonem na bezludziu, w rezerwacie Laurentides w prowincji Quebec, po pięciu dniach błądzenia bez żywności w końcu dotarła do świata cywilizacji.

Wielki sukces por. Franciszka Hynka i por. Zbigniewa Burzyńskiego wywołał falę entuzjazmu wśród Polonii i rodaków w kraju. Polska wywalczyła prawo organizowania kolejnych XXII międzynarodowych zawodów. Aeroklub Polski przeprowadził je 23.09.1934 r. z pomocą wojska i władz rządowych na lotnisku Mokotowskim w Warszawie z udziałem 16 załóg z 8 krajów. Zawodom towarzyszyło ogromne zainteresowanie środowisk twórczych i całego społeczeństwa. Dużym zainteresowaniem cieszyła się zorganizowana na szeroką skalę poczta balonowa. Polskę reprezentowały trzy załogi, które wyłoniono w zawodach krajowych. Start poprzedzony był lotami treningowymi i odbyciem szkoleń podnoszących kwalifikacje lotnicze. Zbudowano nowe balony dla zawodników: "Polonia II" (SP-AMY), "Warszawa II" (SP-ANA) oraz "Toruń" (SP-ANK). Pierwsze miejsce w zawodach wywalczyli kpt. Franciszek Hynek i por. Władysław Pomaski, którzy na balonie "Kościuszko" (SP-ADS) pokonali rekordową odległość 1333 km w czasie 44 h 48 min- wylądowali w pobliżu miejscowości Anna koło Woroneża w ZSRR. Drugie miejsce zajęli kpt. Zbigniew Burzyński i por. Jan Zakrzewski na balonie "Warszawa II" (SP-ANA). Na czwartym miejscu uplasowała się nasza trzecia załoga na balonie "Polonia II" (SP-AMY). Sukces był tym większy, bo był osiągnięty na balonach rodzimej konstrukcji. Polscy baloniarze udowodnili, że zwycięstwo w Chicago nie było przypadkowe. Oto na arenie międzynarodowej pojawiła się nowa potęga balonowa- Polska.

Do kolejnej XXIII edycji zawodów organizowanych ponownie w Warszawie 15.09.1935 r. stanęło 13 załóg z siedmiu krajów. Start balonów odbył się w obecności prezydenta RP Ignacego Mościckiego i zgromadzonych gości. Polskie załogi kolejny raz pokonały rywali. Pierwsze miejsce zajęli kpt. Zbigniew Burzyński i por. Władysław Wysocki na balonie "Polonia II" (SP-AMY) przelatując odległość 1650,47 km i tym samym ustanawiając nowy międzynarodowy rekord. Po trudnych niespełna 57 h lotu lądowali w Tyszkino koło Stalingradu. Na drugim miejscu uplasowali się kpt. Antoni Janusz i por. Ignacy Wawszczak na balonie "Warszawa II" (SP-ANA), którzy przebyli odległość 1567 km w czasie 46 h  52 min. Trzecia załoga kpt. Franciszek Hynek i por. Władysław Pomaski na balonie "Kościuszko" (SP-ADS) uzyskała piąty wynik. W ten sposób dzięki odniesionym sukcesom Polska potwierdziła swój prymat w światowym sporcie balonowym. Po trzech kolejnych zwycięstwach czwarty Puchach Gordona Bennetta, którą ufundował dziennik Chicago Daily News, przypadł Polsce na własność. Zgodnie z regulaminem nasz kraj był zobowiązany ufundować piątą nagrodę przechodnią. Puchar- artystyczną rzeźbę- wykonał artysta Stanisław Szukalski na zamówienie fundatora Gazety Polskiej.

Następne dwa lata nie były tak owocne w zwycięstwa dla polskich baloniarzy. W 1936 r. został zbudowany kolejny balon "LOPP (SP-BCU), zakupiony ze składek członków Ligi. W tym samym roku "Koś­ciuszko" został wycofany z eksploatacji. Ze względu na historyczną wartość przeznaczono go do celów muzealnych.

W XXIV zawodach rozgrywanych w 1936 r. w Warszawie triumfowała na balonie "Belgica" załoga Ernest Demuyter i Pierre Hoffmans. Drugie miejsce w zawodach przypadło załodze balonu "LOPP (SP-BCU) w składzie kpt. Antoni Janusz i por. Stanisław Brenk. Polskie pozostałe załogi uplasowały się na piątym i szóstym miejscu.

Kolejne XXV zawody odbyły się 20.06.1937 r. w Brukseli. Ponownie triumfowali gospodarze. Puchar im. Gordona Bennetta po raz siódmy zdobyła załoga belgijska Ernest Demuyter i Pierre Hoffmans, pokonując odległość 1396 km w czasie 46 h 15 min. Polacy zajęli drugie, piąte i ósme miejsca. Kiedy już się zdawało, że Belgowie są bliscy zdobycia piątej nagrody im. Gordona Bennetta, ich passę znowu przerwali Polacy. W XXVI edycji zawodów rozgrywanych w 1938 r. w Liege zwyciężyli kpt. Antoni Janusz i Franciszek Janik, którzy na balonie "LOPP (SP-BCU) wylądowali aż w Bułgarii, przebywając 1725 km w czasie 38 h. 35 min.

Kolejne zawody miały się odbyć we wrześniu 1939 r. we Lwowie. Przeszkodził temu wybuch II wojny światowej.

W okresie 1932- 1938 balony nasze wykonały 19 lotów w zawodach o pu­char Gordon Bennetta. Polacy zajęli czterokrotnie pierwsze i trzykrotnie dru­gie miejsca.

Zwycięstwa odniesione przez Polaków sprawiły, że naszym sprzętem zaintere­sowano się za granicą. Głównym odbiorcą był szwajcarski Swiss Aero Club. Na za­mówienie Szwajcarów wykonano balony "Zürich III" (HB-BIA) i "Walgrott". Na balonie "Zürich III"  załoga w składzie Erich Tilgenkamp i Maurice Bosch startowała podczas Zawodów o puchar Gordon-Bennetta:
- XXIII Zawodach zorganizowanych w Warszawie 15.09.1935 r., zajmując 10 miejsce,
- XXIV Zawodach, również zorganizowanych w Warszawie w 1936 r., zajęła trzecie miejsce przebywając 1518,4 km,
- XXV Zawodach rozegranych Brukseli w Belgii, zajęła również trzecie miejsce wynikiem  871 km,
- XXVI Zawodach rozegranych Liege w Belgii, zajęła dziewiąte miejsce wynikiem  841 km.
Ponad­to klientom zagranicznym dostarczono ¡kilka kom­pletnych powłok, które są najszybciej zużywającym sie elementem konstrukcji balonu. W okresie zawo­dów wypożyczano polski sprzęt innym ekipom, W 1934 r. "Toruń" startował w barwach francuskich, a rok później ten sam ba­lon reprezentował holenderski Royal Netherlands Aero Club.

Polskie konstrukcje cie­szyły się zasłużonym uz­naniem i skutecznie kon­kurowały z balonami in­nych wytwórni . WWBS eksponowała swoje wyro­by na kilku, międzynaro­dowych wystawach lotni­czych. W 1934 r., podczas kolejnego Salonu w Pary­żu, stoiskiem polskim za­interesował się prezydent Francji Albert Lebrun. Nieco później na te samą wy­stawę specjalnie przybył prof. A. Piccard. Słynny uczony bezpośrednio zapoznał sie z naszymi kon­strukcjami i materiałami stosowanymi do ich budo­wy. W Paryżu wystawiono wówczas balon "Kościuszko". Rok póź­niej w Mediolanie stoisko polskich balonów było znów przedmiotem ogólnego zainteresowania zwiedzających.

Wymownym dowodem wysokiej jakości stosowa­nych materiałów była przygoda balonu "LOPP". Podczas zawodów Gordon Bennetta 1936 załoga wyładowała w tun­drze w rejonie Archangielska. Podmokły teren miejsca lądowania uniemożliwił transport. Balon przeleżał na słocie i mrozie od września 1936 r. do końca stycznia 1937 r. Ciężkie warunki atmo­sferyczne w niczym nie obniżyły wartości kon­strukcji. "LOPP" startował jeszcze wielokrotnie, a w 1938 r. zajął pierwsze miejsce w kolejnych za­wodach o puchar Gordon Bennetta.

W latach 1933- 1938 piloci wojsk balonowych, przygotowując się do lotu stratosferycznego, wykonali z Legionowa 6 lotów do stratosfery wykorzystując do tego balony klasy Gordon Bennett. Trzykrotnie przekroczono wysokość  10 000 m, uzyskano przy tym dwukrotnie międzynarodowy rekord wysokości zatwierdzony przez FAI. Loty te wykonywano w otwartych koszach o masie użytecznej ok. 2 000 kg, przy wykorzystaniu przez załogę aparatów tlenowych. Pierwszy tego typu lot miał miejsce 28.02.1933 r. Por. Zbigniew Burzyński i kpt. Franciszek Hynek uzyskali na balonie "Polonia" o pojemności 2200 m3 wysokość 9762 m. W czasie tego lotu piloci testowali aparaty tlenowe. Kolejny taki lot odbył się 28.03.1935 r. kpt. Zbigniew Burzyński i por. Władysław Wysocki ustanowili międzynarodowy rekord wysokości dla statków powietrznych klasy A- Balony osiągając wysokość 9437 m. Ustanowili także rekord w 7 kategorii w klasie A ze względu na rodzaj gazu i pojemności powłoki. W lipcu tego samego roku kpt. Zbigniew Burzyński dokonał ponownej próby lotu na wysokość. Pomimo awarii aparatów tlenowych, osiągnięto wysokość 10 002 m. 29.03.1936 r. wykonano pierwszy lot wysokościowy w celach naukowych. Tym razem towarzyszem lotu kpt. Zbigniewa Burzyńskiego był fizyk Zakładu Doświadczalnego Uniwersytetu Warszawskiego dr Konstanty Jodko-Narkiewicz. Celem wyprawy było dokonanie  pomiarów promieniowania kosmicznego. Wysokość lotu jaką uzyskano balonem "Warszawa II" (SP-ANA) wynoszącą 10 853 m, Międzynarodowa Federacja Lotnicza FAI uznała jako nowy rekord. W czerwcu 1936 r. w celu potwierdzenia wyników lot powtórzono uzyskując tym razem wysokość 10 200 m. W maju 1938 r., przed startem stratostatu WBS "Gwiazda Polski", balon "Toruń" (załoga kpt. Zbigniew Burzyński i dr. Konstant Jodko-Narkiewicz) wykonał lot na wysokość 9500 m. Ce­lem lotu było sprawdzenie działania przyrządów po­miarowych stratostatu w warunkach dużej wysoko­ści.

Konstrukcja.
Balon o pojemności 2200 m3 zaprojektowano specjalnie dla lotów w za­wodach o puchar Gordon Bennetta.
By to standar­dowy typ balonu zawodni­czego. Budowano go w dwóch wersjach- wyczy­nowej i treningowej. Do napełniania powłoki stosowano gaz świetlny. Wo­dór mógł być również u­żywany ale przy użyciu specjalnej mocnej sieci, cięższej od normalnej o 12 kg.
Powłoka posiadała kształt kuli składającej się z 576 trapezowych płatów. Tworzyły one 24 poziome pierścienie i 24 pionowe pasy. Do budowy powłoki stosowano materiał poje­dynczy dwustronnie gumowany. Powłoka wersji wyczynowej wykonana była z dwóch gatunków tkaniny. Pierwsze sześć górnych pierścieni narażo­nych na działanie naj­większych sił szyto z tka­niny o wytrzymałości 800 —1000 kG/tn. Pozostałe pierścienie szyto z tkaniny lżejszej o wytrzymałości 600- 800 kg/m. Powłoka wersji treningowej była wykonana całkowicie z mocniejszego materiału. Ciężar powłoki wersji wyczynowej wynosił 155,1 kg, a powłoki wersji tre­ningowej 233,0 kg.
Balon posiadał szereg urządzeń ułatwiających manewrowanie i nawiga­cję. Na wierzchołku po­włoki znajdowała się kla­pa nawigacyjna o kon­strukcji drewnianej. Po­wierzchnia przelotowa kla­py wynosiła 0,24 m2. Wy­dajność klapy zaprojekto­wano tak, aby w ciągu jednej minuty mogła prze­puścić 1/30 objętości gazu. Klapę uruchamiano ręcz­nie liną konopną przy ob­ciążeniu 12 kg. Od góry klapę osłonięto deszczochronem z pojedynczej tkaniny przegumowanej. Ważnym elementem po­włoki był rękaw spełnia­jący rolę zaworu bezpie­czeństwa. Rękaw posiadał kształt pobocznicy walca o długości 2,64 m i średni­cy 0,66 m. Do obręczy rę­kawa przymocowana była uzdeczka zapobiegająca tworzeniu się tzw. łyżki, czyli wgniataniu powłoki przy locie opadającym. Do szybkiego wypusz­czania gazu z powłoki słu­żyły: rozrywacz i klapa opróżniacza. Rozrywacz po­siadał powierzchnię 3,2 m2 a opróżniacz 0,48 m2.
Sieć, wykonana z lin konop­nych, stanowiła kombina­cję siatki oczkowej z po­łudnikową. Ciężar sieci dla powłoki napełnianej ga­zem świetlnym wynosił 88,0 kg, a dla powłoki napełnianej wodorem 100 kg. Elementem łączącym sieć z koszem była obręcz nośna wykonana z listew bukowych lub odlewu aluminiowego. Przekrój obręczy drewnianej był prostokątny, a metalowej dwuteowy. Przestrzeń wewnątrz obręczy pokryto celuloidem stanowiącym zaporę dla zapachu gazu.

Załoga balonu mieściła się w koszu o wymiarach 1250 x 1250 x 1050 cm. Kon­strukcją nośną kosza stanowiła linka stalowa średnicy 6,8 mm i wytrzymałości na zerwanie 3000 kg. Linka obejmowała płozy, prze­platała się przez ściany i nad górną ¡krawędzią ko­sza tworzyła 4 do 8 zaplo­tów zakończonych klocka­mi drewnianymi. Do kloc­ków przymocowywano pę­tle lin nośnych łączących kosz z obręczą nośną. Ścia­ny i dno kosza plecione były z wikliny i trzciny. Górna rama klejona była z listew bukowych. Usztyw­nienie dna stanowiły dre­wniane płozy w ilości 3- 5 sztuk. Wnętrze obite było tkaniną leżakową. Na bo­kach znajdowały się kie­szenie na mapy i przyrzą­dy. Dno przykryte było dywanikiem z lekkiego brezentu.
Spanie umożliwiała pod­wieszana ławeczka z wy­platanej ramy drewnianej nakrytej poduszką pneumatyczną i materacem. W jednej ze ścian znajdował się otwór o wymiarach 300 x 300 mm zamykany pokrywą. Służył on do wysuwania nóg w czasie snu, a pokrywa do ich podparcia. W koszu znaj­dował się poza tym tabo­ret służący jednocześnie jako kosz prowiantowy. Na zewnątrz na burtach zawieszone były dwa sto­liki.

Wyposażenie- typowe wyposażenie na­wigacyjne składało się z wysokościomierza, wariometru. busoli, derywomierza i barografu. Na czas zawodów balon wyposaża­no w stację radiową, in­stalację elektryczną (oś­wietlenie kosza i światło pozycyjne), instalację tle­nową i grzejniki katali­tyczne. Oprócz tego zało­ga zabierała cały szereg podręcznych przyrządów, przydatnych w czasie lotu.
Balon w wersji wyczy­nowej z dwoma osobami na pokładzie unosił ok. 1200 kg balastu użytecznego. Balast składał się z 800 kg piasku w workach i 400 kg sprzętu: baterii, butli, części wyposażenia itd. Worki z piaskiem za­wieszano na pętlach umo­cowanych do ramy kosza. Piasek wysypywano przez specjalną rynienkę. Pozo­stałe przedmioty zrzucano na spadochronach, przeważnie w ostatniej fazie lotu. Zaopatrzone w kar­tkę informacyjną przesy­łane były przez znalazców z powrotem pod adresem właściciela.

Dane techniczne JP-2 "Gordon Bennett" (wg [6]):
Pojemność nominalna- 2200,0 m3, pojemność rzeczywista- 2204,5 m3, średnica balonu- 16,15 m.
Przepuszczalność powłoki- 12 //m2/24 h, współczynnik bezpieczeństwa górnej części powłoki- minimum 18, współczynnik bezpieczeństwa dolnej części powłoki- minimum 14, współczynnik bezpieczeństwa sieci- minimum 14.
Masa własna wersji wyczynowej- 375 kg, masa własna wersji treningowej- 465 kg, masa balastu użytecznego- ok. 1200 kg.

Galeria

  • Balon JP-2GB ”Kościuszko” (SP- ADS) klasy ”Gordon Bennett” podczas startu. (Źródło: via Konrad Zienkiewicz).
  • Balon JP-2GB ”Polonia II” (SP- AMY) klasy ”Gordon Bennett” w locie. (Źródło: via Konrad Zienkiewicz).
  • Balon JP-2GB ”Warszawa II” (SP- ANA) klasy ”Gordon Bennett” w locie. (Źródło: via Konrad Zienkiewicz).
  • Balon JP-2GB ”Toruń II” (SP- ANK) klasy ”Gordon Bennett” podczas przygotowań do startu. (Źródło: via Konrad Zienkiewicz).
  • Balon JP-2GB ”LOPP” (SP- BCU) klasy ”Gordon Bennett” w locie. (Źródło: via Konrad Zienkiewicz).
  • Szwajcarski balon JP-2GB ”Zurich III” (HB-BIA) klasy ”Gordon Bennett”. (Źródło: via Konrad Zienkiewicz).
  • Balon JP-2GB ”PoloniaI” (SP- AHW), rysunek. (Źródło: rys. Andrzej Morgała via Skrzydlata Polska nr 49/1963).

Źródło:

[1] Morgała A. ”Samoloty wojskowe w Polsce 1924-1939”. Wyd. Bellona. Warszawa 2003.
[2] Kozak Z., Moszumański Z., Szczepański J. ”Wytwórnia Balonów i Spadochronów”. Seria ”Zarys Historii Wojennej Pułków Polskich w Kampanii Wrześniowej”. Oficyna Wydawnicza Ajaks. Pruszków 2008.
[3] Matuszelański M. "Sport balonowy w Polsce w okresie międzywojennym. Zarys problematyki". Prace Naukowe Akademi i im. Jana Długosza w Częstochowie. Kultura Fizyczna nr 1/2015.
[4] Matuszak T. "Udział żołnierzy Wojsk balonowych w imprezach sportowych 1921- 1939". DocPlayer.pl.
[5] Medale na skrzydłach: Strona główna.
[6] Morgała A. "Balony klasy Gordon Bennett".  Skrzydlata Polska nr 49 i 50/1963.

blog comments powered by Disqus