UFAG C-I, 1917

Samolot rozpoznawczy, bombowy. Austro-Węgry.
Samolot rozpoznawczy UFAG C-I w barwach lotnictwa wojskowego Austro-Węgier. (Źródło: archiwum).
W Polsce.

W czasie I wojny światowej na samolotach UFAG C-I latali również Polacy, lotnicy w służbie lotnictwa Austro-Węgier:
- Kazimierz Swoszowski-  od 1.12.1917 r. znalazł się jako obserwator w składzie Flik 11 na fron­cie rosyjskim. W lutym 1918 r. Flik 11 została przeniesiona na front włoski. K. Swoszowski wykonał 24 loty bojowe biorąc kilkakrotnie udział w walkach powietrznych. W trakcie ostatniego lotu bojowego w dniu 15.09.1918 pilot kapral Josef Salmen i obserwator K. Swoszowski lecąc samolotem UFAG C-I 161.42 zostali zaatakowani przez dwa wrogie my­śliwce i zestrzeleni,

Wg [3]- w Polsce był używany jeden samolot UFAG C-I. Na początku 1919 r. znajdował się na wyposażeniu 7. eskadry lotniczej we Lwowie.

Natomiast wg [1]- w polskich archiwach podana jest informacja sugerująca użytkowanie w Polsce samolotów UFAG C-I. Informacja ta powstała prawdopodobnie w wyniku popełnienia błędu przez ówczesnych kancelistów. W rzeczywistości był to samolot Brandenburg C-I wyprodukowany w wytwórni UFAG.

Konstrukcja:

Uzbrojenie- 2 karabiny maszynowe. Udźwig bomb- 100 kg.

Silnik- rzędowy Hiero o mocy 171 kW.

Dane techniczne UFAG C-I (wg [2]):
Rozpiętość- 10,72 m, długość- 7,20 m, wysokość- 2,92 m, powierzchnia nośna- 32,1 m2.
Masa własna- 800 kg, masa użyteczna- 450 kg, masa całkowita- 1250 kg.
Prędkość max- 190 km/h, wznoszenie- 6 m/s, pułap- 4900 m, zasięg- 500 km, czas lotu- 3 h 30'.

Źródło:

[1] Morgała A. ”Samoloty wojskowe w Polsce 1918-1924”. Wyd. Bellona; Wyd. Lampart. Warszawa 1997.
[2] Bączkowski W. ”Samoloty bombowe I wojny światowej”. Wydawnictwa Komunikacji i Łączności. Warszawa 1986.
[3] Tarkowski K. A. ”Lotnictwo polskie w wojnie z Rosja Sowiecką 1919-1920”. Wydawnictwa Komunikacji i Łączności. Warszawa 1991.
[4] Januszewski S. "Pionierzy. Polacy w siłach powietrznych Wielkiej Wojny 1914-1918". Fundacja Otwartego Muzeum Techniki. Wrocław 2019.
blog comments powered by Disqus