Siemienowicz Kazimierz
Kazimierz Siemienowicz (data urodzenia nieznana- wg [3], zmarł po 1651 r.), generał artylerii, był bardzo znanym Polakiem, który zajmował się techniką rakietową. Urodził się w rodzinie szlacheckiej herbu Ostoja, osiadłej w Wielkim Księstwie Litewskim. Dokładnie gdzie i kiedy- dokładnie nie wiadomo. Po ukończeniu szkół rozpoczął służbę wojskową i brał udział w wojnie przeciwko Rosji w latach 1632-1634. Odznaczył się w oblężeniu twierdzy Biała.
Nazwisko jego stało się bardziej znane dopiero w Holandii, gdzie wyjechał na polecenie króla Władysława IV. Służąc w wojskach Zjednoczonych Prowincji Niderlandów, które walczyły przeciwko najeźdźcom hiszpańskim, kształcił się w dziedzinie artylerii. Pod rozkazami Fryderyka Henryka księcia Orańskiego brał m. in. udział w oblężeniu i zdobyciu twierdzy Hulst w 1645 r.
Wezwany wraz z innymi specjalistami wojskowymi do Polski przez planującego wielką wyprawę przeciwko Turcji króla Władysława IV, powrócił do kraju w 1646 r. Został wówczas inżynierem w dowództwie artylerii koronnej. Było to piąte stanowisko w hierarchii wojskowej, a do związanych z nim etatowych obowiązków należały sprawy techniczne. Miejscem jego pracy stał się dopiero co zbudowany warszawski Arsenał.
Kazimierz Siemienowicz znajduje poważanie, a jego praca i zdolności rychło zostają docenione. Pod koniec kwietnia lub na początku maja 1648 r. awansuje na drugie w hierarchii stanowisko w dowództwie artylerii- zastępcy generała artylerii koronnej Krzysztofa Arciszewskiego. W czerwcu 1648 r., po wybuchu powstania na Ukrainie, Siemienowicz został wysłany z Warszawy wraz z 17 puszkarzami do Lwowa, a następnie pod Gliniany, gdzie założono obóz wojskowy. W sierpniu udał się stąd do Lwowa i tam złożył generałowi Arciszewskiemu sprawozdanie finansowe z wydatków na przewiezienie artylerii do obozu. Równocześnie nie cieszy się jednak sympatią swego dowódcy, Krzysztofa Arciszewskiego, zawistnego i zazdrosnego o sukcesy Siemienowicza. Z niektórych źródeł wynika nawet, że Arciszewski wysunął przeciw Siemienowiczowi zmyślone zarzuty o defraudację.
W 1650 r. wydał w Amsterdamie, dokąd wysłany został przez nowo obranego króla Jana Kazimierza, dzieło wybitne w owym czasie, pt. ”O sztuce wielkiej artylerii część pierwsza” (”Artis magnae artilleriae pars prima”). Podręcznik Siemienowicza przetłumaczony został na język francuski w 1651 r., na niemiecki w 1676 r. oraz na angielski i holenderski w 1729 r. Fakty te podkreślają znaczenie dzieła Siemienowicza. Polskie wydanie pierwszej części książki (druga zaginęła) ukazało się dopiero w 1963 r. Trzecia księga dzieła Siemienowicza, traktująca o rakietach (”De rochetis”) jest najwybitniejszą rozprawą na ten temat, powstałą w Polsce przedrozbiorowej. Specjaliści zgodnie uznają, że podręcznik naszego rodaka w ciągu 200 prawie lat był niedościgniony w dziedzinie techniki rakietowej, zarówno jeśli idzie o praktyczną, jak i o teoretyczną stronę zagadnienia. Dzieło Siemienowicza było pierwszą poważną publikacją o światowym rozgłosie, omawiającą takie ważne konstrukcje rakietowe, jak baterie rakiet i rakiety wielostopniowe.
Wielkiej sztuki artylerii cześć pierwsza powstawała stopniowo, autor zbierał do niej materiały już podczas pierwszych swych pobytów za granicą, a następnie kontynuował badania, porządkował ich wyniki i pisał pracę podczas pobytu w kraju w latach 1646-1648, kończył zaś opracowanie tekstu w Niderlandach w 1649 r. Wiadomości do swego dzieła czerpał Siemienowicz z obserwacji przeprowadzonych podczas działań wojennych i w czasie pokoju, eksperymentów oraz z lektury dzieł o różnej tematyce. Siemienowicz pracując początkowo jako inżynier, a następnie jako zastępca dowódcy artylerii koronnej, przynajmniej częściowo w arsenale warszawskim, miał okazję (zapewne nie pierwszą i nie ostatnią, biorąc pod uwagę jego działalność zagraniczną przed 1646 r. i po 1648 r.) zetknąć się bezpośrednio z ludźmi, mającymi już pewną wiedzę praktyczną w zakresie rakietnictwa, a równocześnie mógł wykorzystać istniejącą w tym arsenale potrzebną do budowy rakiet bazę w postaci przyrządów i materiałów. Działo się to w czasie, gdy Buchner i Kittel robili w arsenale swoje próby rac.
Siemienowicz w opisach rakiet nie wspomina o bojowym zastosowaniu rakiet, przeciwnie stwierdza, że służą tylko do rozrywki. Opisując konstrukcję poszczególnych rodzajów i odmian rakiet Siemienowicz nic nie mówi o ich działaniu, toteż można je poznać jedynie z ich budowy. Decydujące znaczenie ma tu głowica rakiety, w której Siemienowicz radzi umieszczać proch ziarnisty sam albo w połączeniu ze szmermelami, iskierkami i gwiazdeczkami. W jednym tylko wypadku ma się w niej znajdować kilka żelaznych naboi, a pomiędzy nimi granat z ołowiu lub cyny również pełny mocnego prochu ziarnistego. Siemienowicz nie mówi jak wyobraża sobie działanie tej rakiety, ale można sądzić, że i tu chodzi o cele rozrywkowe.
Siemienowicz opisuje następujące rodzaje rakiet:
- rakiety wznoszące się swobodnie w górę. Dzieli je według zastosowanych stabilizatorów na wznoszące się w górę z żerdziami i wznoszące się w górę bez żerdzi. Rakiety bez żerdzi obejmują trzy różne rozwiązania konstrukcyjne stabilizatorów w postaci: 1) trzech lub czterech wydłużonych, trójkątnych brzechw przymocowanych z boku do powłoki, 2) kuli żelaznej połączonej z dyszą rakiety spiralnie zwiniętym drutem, 3) wypełnienia przedniej części powłoki ołowianymi opiłkami. Wzorcowa, jednofuntowa rakieta Siemienowicza wyróżnia się dokładnością i precyzją w podawaniu poszczególnych wymiarów. Podczas wiązania powłoki dla ukształtowania dyszy z jej długości 1/2 kalibru odchodzi na rozszerzoną, czaszowatą część dyszy i 1/4 na część zwężoną (związaną), a podczas wiązania powłoki dla jej zamknięcia z przodu- znów 1/2 kalibru na zaciśnięcie, skutkiem czego pozostaje na ładunek tylko długość odpowiadająca 5 3/4 kalibru rakiety, z czego 2/3 przeznacza się na ładunek nośny, a 1/3 na głowicę. Oddzielający obie te części krążek drewniany ma mieć przy rakietach o powłoce miękkiej (papier, płótno) na swej krawędzi rowek, w który wejdzie materiał powłoki wgnieciony sznurkiem podczas obwiązywania, a przy rakietach o powłoce twardej (drewno) ma być gładki i przymocowany do niej wbitymi od zewnątrz gwoźdźmi,
- rakieta trzystopniowa Siemienowicza, składa się z rakiet o wagomiarach: 2 funtów, 24 łutów i 10 łutów, co odpowiada kalibrom (zewnętrznym średnicom): 5,6 cm, 4,0 cm i 3,0 cm. Długość ich wynosi kolejno: 6,86, 5,00 i 4,25 ich średnic, czyli 38,5 cm, 20,0 cm 12,75 cm. Największą rakietę wypełnia się paliwem do wysokości 2 1/16 kalibru, średnią do 1 2/3, a najmniejszą do 3 kalibrów, przy czym we wszystkich ładunkach nośnych robi się stożkowate kanały, a nad każdym z ładunków nośnych umieszcza się głowicę w postaci ładunku eksplodującego z ziarnistego prochu strzelniczego. Największą rakietę, pierwszego stopnia, należy napełnić nieco słabszym materiałem, niż wymaga jej wielkość, pozostałe zaś dwie mają to zadanie, aby je trzecia uniosła w górę i aby one ukośnie tylko, ponieważ nie mogą wznosić się prostopadle, gdyż pozbawione są przeciwwagi ... w tę lub w tamtą stronę lecąc przez powietrze osiągnęły właściwy skutek.
- dwustopniowa rakieta-matka,
- bateria rakietowa, złożona z 7 małych rakiet związanych bardzo silnie grubszymi nićmi, zaopatrzonych w żerdź stabilizującą i okrytych wspólną powłoką zewnętrzną w postaci walca nakrytego stożkowatym kołpakiem,
- rakiety biegnące na linkach: jednokierunkowe i dwukierunkowe (jedno- i dwupowłokowe),
- rakiety wodne, czyli płonące w czasie pływania po wodzie,
- różne inne urządzeniach, w których znajdują zastosowanie rakiety,
Siemienowicz dzieli rakiety na małe (do 1 funta wagomiaru) i średnie (od 1 do 2 funtów) o powłokach zrobionych z papieru lub lnianej tkaniny oraz duże (powyżej 2 funtów) o powłokach najczęściej toczonych z drewna. Do nawijani papieru tworzącego powłokę rakiety proponuje formy rakietnicze. Mogą być według Siemienowicza odlane z miedzi lub z mosiądzu albo też gładko wytoczone z twardego drewna (cyprys, palma, kasztan, bukszpan, orzech włoski, jałowiec, dzika śliwa, drewna indyjskie) czy też z kości słoniowej. Opisuje również pozostałe przybory służące do produkcji rakiet:
- stempl służący do nawijania papieru lub tkaniny celem utworzenia powłoki. Ma przy rakietach małych i średnich średnicę wynoszącą 6/8 lub 4/6, a przy dużych- 5/7 ich kalibru tak, że grubość ścian powłoki wynosi odpowiednio 1/8, 1/6 lub 1/7 kalibru, czyli zewnętrznej średnicy rakiety,
- trzy stemple przeznaczone do ubijania ładunku w rakiecie,
- przybory służące do zaciskania powłoki celem uformowania dyszy: pas z hakiem, hak do wkręcania w ścianę, sznur, drewniane szydło oraz ławy rakietnicze zaopatrzonych w urządzenia przeznaczone do tego samego celu, a mianowicie ławy do zaciskania powłoki za pomocą haka umieszczonego na pasie rakietnika, ławy z blokiem i dźwignią nożną i ławy ze śrubą, przyrząd do zaciskania powłoki w postaci kleszczy o kalibrowanych otworach,
- kalibrowana łopatka do wsypywania paliwa do powłoki,
- drewniany młot do ubijania paliwa. Ciężar jego ma być zróżnicowany w zależności od wagomiaru rakiety, przy czym odpowiedni ciężar uzyskuje się w ten sposób, że w obuchu młota drąży się otwór i wlewa weń określoną ilość roztopionego ołowiu. Nowością w dziedzinie techniki ubijania paliwa w dużych rakietach jest również wysunięta przez Siemienowicza propozycja zastosowania kafaru zrobionego na wzór tego, którym wbija się pale i podpory w ziemię,
- urządzenia służące do wiercenia stożkowatych otworów w ubitych już ładunkach nośnych rakiet: zestaw żelaznych lub miedzianych, zaopatrzonych w dokładne wymiary stożkowatych wierteł przeznaczonych do rakiet o wagomiarze od 2 łutów do 2 funtów, a także urządzenia służące do posługiwania się nimi. Są to: prosty uchwyt ręczny oraz specjalny warsztat, w którym umieszcza się rakietę zamkniętą w odpowiednim uchwycie-formie, złożonej z dwóch klocków drewnianych,
Po 1651 r. znika wszelki ślad istnienia Siemienowicza. Ponieważ w pracy swej głosił on m.in. ideę zdecydowanej walki iż rozpowszechnionym wówczas wśród pirotechników, a zwłaszcza rakietników, zwyczajem ukrywania tajemnic zawodowych, nasuwa się przypuszczenie, że dosięgła go zemsta z ich strony. Ale są to tylko przypuszczenia.
Ważniejsze dane techniczne rakiet omówionych w pracy Kazimierza Siemienowicza (wg [2]):
Ciężar kuli ołowianej o średnicy identycznej ze średnicą rakiety |
Średnica |
Długość rakiety |
Paliwo |
||||
funty |
łuty |
kg |
gramy |
cm |
średnic |
cm |
KNO3%: C%: S% |
|
1/16 1/8 1 1/2 |
|
1,0 2,0 4,0 8,0 |
0,6 0,7 0,9 1,1 |
7 7 7 7 |
3,9 4,8 6,2 7,7 |
|
|
1 2 |
|
15,9 31,8 |
1,4 1,8 |
7 7 |
9,8 12,5 |
|
|
4 6 |
|
63,6 95,4 |
2,2 2,5 |
7 7 |
15,5 17,8 |
|
|
10 12 |
|
159 190,8 |
3,0 3,2 |
7 7 |
21,0 22,4 |
|
|
16 18 |
|
254,4 287,2 |
3,6 3,7 |
7 7 |
25,2 25,6 |
|
1 |
|
|
510 |
4,4 |
7 |
30,9 |
|
2 3 |
|
1 1 |
20 53 |
5,6 6,4 |
6,86 6,86 |
38,3 44,0 |
78,0:19,5:2,5 |
4 5 |
|
2 2 |
40 550 |
7,0 7,6 |
6,72 6,72 |
45,0 51,0 |
73,0:18,0:9,0 |
6 7 8 |
|
3 3 4 |
60 570 80 |
8,1 8,5 8,8 |
6,58 6,58 6,44 |
53,2 56,0 57,0 |
70,0:20,0:10,0 |
9 10 |
|
4 5 |
590 100 |
9,2 9,5 |
6,44 6,37 |
59,0 60,8 |
68,0:22,0:10,0 |
12 15 |
|
6 7 |
120 650 |
10,3 11,0 |
6,30 6,16 |
65,0 68,0 |
57,0:28,6:14,4 |
18 20 25 |
|
9 10 12 |
180 200 750 |
11,8 12,0 12,9 |
6,16 6,02 5,88 |
72,0 72,0 76,0 |
52,5:32,5:15,0 |
30 35 40 45 50 55 |
|
15 17 20 22 25 28 |
300 850 400 950 500 50 |
13,8 14,5 15,1 15,7 16,3 16,8 |
5,74 5,60 5,46 5,39 5,25 5,11 |
79,0 81,0 82,5 84,5 86,0 86,0 |
54,5:32,7:12,8 |
60 65 70 75 80 85 90 95 100 |
|
30 33 35 38 40 43 45 48 51 |
600 150 700 250 800 350 900 450 |
17,3 17,8 18,3 18,7 19,1 19,5 19,9 20,2 20,6 |
4,92 4,83 4,69 4,62 4,48 4,34 4,27 4,13 3,99 |
86,0 86,0 86,0 84,0 86,0 84,0 85,0 84,0 82,0 |
50,0:33,3:16,7 |
Galeria
Źródło:
[1] Elsztein P. ”Polska w Kosmosie”. Wydawnictwo Komunikacji i Łączności. Warszawa 1978.[2] Nowak T. M. ”Rozwój techniki rakietowej w świetle europejskich traktatów XIII - XVII wieku”. Wydawnictwo Retro-Art. Warszawa 1995.
[3] Marks A. ”Ojcowie kosmonautyki”. Wydawnictwo Książka i Wiedza. Warszawa 1984.
[3] Nowak T. ”Kazimierz Siemienowicz ok. 1600-ok. 1651”. Seria ”Bitwy Kampanie Dowódcy” nr 4/1969. Wydawnictwo MON. Warszawa 1969.