BM-21"Grad", 1963
(M-21)

Rakiety miały rekordowo duże wydłużenie- ponad 23, dzięki czemu przy zachowaniu niewielkiego kalibru można było zabudować silnik prochowy o dużej długości i osiągnąć znaczny zasięg. Technologia produkcji opierała się głębokim tłoczeniu i przeciąganiu, czyli technologiach, stosowanych dotąd do wytwarzania łusek artyleryjskich. Dla uzyskania zadowalającej celności pociski były stabilizowane za pomocą niewielkich, rozkładanych po ztarcie stateczników oraz dodatkowo obrotowo. Dzięki niewielkiemu kalibrowi rakiet w SKB-203 zaprojektowano małą rozmiarami wyrzutnię, złożoną aż z 40 trzymetrowych prowadnic, co zapewniło dużą siłę ognia. Uzyskano nadzwyczajną prostotę konstrukcji wyrzutni, która może obracać się w zakresie 102° w lewo i 70° w prawo dla nadania pociskom właściwego kierunku, niezależnie od ustawienia samochodu. BM-21 instalowano na najnowszych wówczas samochodach terenowych Urał-375. Po raz pierwszy została zaprezentowana publicznie na defiladzie w Moskwie w listopadzie 1964 r.
Wyrzutnie BM-21 weszły w skład dywizyjnych pułków artylerii w ilości co najmniej jednej sześciowyrzutniowej baterii, w której było też 6 samochodów transportowych 9F37 na podwoziu Urał-375, z których każdy przewoził 40 pocisków na stelażach. Zadaniem baterii miało być wspieranie działań zaczepnych przez rażenie celów powierzchniowych- stanowisk artylerii, rejonów obrony itd. W obronie BM-21 miały służyć do stawiania zapór ogniowych, utrudniać przeciwnikowi manewr siłami itd. Artyleryjskie wyrzutnie rakietowe były traktowane w ZSRR jako substytut taktycznej broni jądrowej- niezbyt celne i mało skuteczne wobec czołgów, ale dysponujące dużą siłą rażenia siły żywej i obiektów. Dla dywizji pancernych przewidywano wersję BM-21 o trakcji gąsienicowej, ale brak odpowiedniego nośnika opóźnił budowę prototypu.
Dla wojsk powietrzno-desantowych opracowano w 1967 r. wyrzutnię ”Grad-W” na podwoziu samochodu terenowego GAZ-66. Jest ona odpowiednio mniejsza- ma tylko dwa rzędy po 6 prowadnic, ale może strzelać pociskami takimi samymi, jak BM-21. Jej zaletą jest możliwość desantowania na standardowej palecie spadochronowej i duża ruchliwość w terenie. Dla zapewnienia odpowiednich kątów ostrzału, stateczności podczas prowadzania ognia i niewielkich wymiarów w położeniu marszowym zastosowano złożony układ kinematyczny ramy wyrzutni. W położeniu transportowym jest ona skierowana wylotami prowadnic do tyłu, a do strzelania jest wysuwana na długiej ramie poza obrys podwozia. Dla ustatecznienia samochód posiada z tyłu dwa składane wsporniki talerzowe. Alternatywnym rozwiązaniem było rozmieszczenie takiej samej wyrzutni na gąsienicowym BTR-D, ale nie zyskało ono aprobaty
W 1974 r. został przyjęty na uzbrojenie Armii Radzieckiej artyleryjski system rakietowy dla szczebla pułku ”Grad-1”. Różni się on konstrukcyjnie od BM-21 i posiada 36 rzędów prowadnic. W położeniu transportowym wyloty rur są skierowane do tyłu, a przed otwarciem ognia platforma wyrzutni jest przesuwana o prawie metr do tyłu wraz z błotnikami kół i wraz z nimi obraca się na boki w zakresie po 35o. Dla wyrzutni ”Grad-1” opracowano nowe rakiety OF21-1 i 9M28F o zmniejszonym do ok. 15 km zasięgu, ale z większą częścią bojową. Z czasem skonstruowano też pociski zapalające- 9M28S i dymne- 9M28D oraz 9M28K (z minami przeciwpancernymi PTM-3). Zastosowanie mniejszego samochodu było podyktowane chęcią standaryzacji nośników w Armii Radzieckiej, do czego zresztą nigdy nie doszło. W 1976 r. wyrzutnię ”Grad-1” w wersji 9P139 zainstalowano na kadłubie MT-LB, a dokładniej maszyny, będącej bazą samobieżnej haubicy 2S1. Wyrzutnia była pływająca i przewoziła w kadłubie drugą jednostkę ognia. Jej próby zakończyły się pomyślnie, ale produkcji seryjnej nie podjęto wychodząc z założenia, że nawet pułkowe ”Grady” działają z drugiej linii i nie muszą być opancerzone, a koszt produkcji i eksploatacji wersji gąsienicowej jest znacznie większy niż kołowej.
Mało znaną wersją jest wyrzutnia partyzancka ”Grad-P” (oznaczenie wyrzutni 9P132) produkowana od 1965 r. początkową dla Vitcongu, a potem i dla innych odbiorców. Była to wyrzutnia trójnożna, jednoprowadnicowa nadająca się do transportu w jukach zwierząt pociągowych, na wietnamskich rowerach, a nawet na plecach bojowników. Do strzelania używano pocisków 9M22 o zmniejszonej do 46 kg masie i zasięgu 11 km. Wyrzutnia 9P132 posiada lufę o długości ok. 2 m i masę 35 kg. Brak bliższych danych. Znacznie później powstała przenośna i również jednoprowadnicowa wyrzutnia 9K510, przeznaczona do odpalania pocisków oświetlających 9M42 ”Iluminacja” o masie 27 kg na odległość 1-5 km lub rakiet 9M43 z ładunkami dymnymi.
Już w latach 1970-tych w ZSRR rozpoczęto prace nad modernizacją ”Grada”, zmierzające w pierwszej kolejności do zwiększenia efektywności rażenia różnorodnych celów poprzez wprowadzenie nowych typów pocisków rakietowych:
- 9M22- odłamkowo-burzące z zapalnikiem MRW o sile rażenia prawie dwukrotnie większej od starszych rakiet kal. 140 mm,
- 9M23 ”Lejka”- chemiczne z 3 kg bojowych środków toksycznych oraz wysokościowym zapalnikiem, detonującym 1,5 kg TNT na wysokości 1-30 m nad celem,
- 9M22S- zapalające, wprowadzone w 1971 r., potem ich odmianę z wymuszonym formowaniem 180 ognisk zapalnych,
- w połowie lat 1970-tych wprowadzono pociski odłamkowe z wymuszoną fragmentacją,
- 9M22K ”Ukraszenie”- kasetowe, mieszczące 3 miny przeciwczołgowe typu PTM-3 o masie 5 kg każda i czasie samolikwidacji 16-24 h,
- 9M16 ”Prozaik”- kasetowe, mieszczące 5 min przeciwpiechotnych o masie 1,7 kg każda i czasie samolikwidacji 4-100 h. Miny posiadają wyjątkowe zapalniki kontaktowe w postaci czterech 10-metrowych sznurów, rozrzucanych pirotechnicznie wokół ustawionej miny,
- zawierających 36 ładunków kumulacyjno-odłamkowych,
- dymnych, których salwa formuje na czas co najmniej 6 minut zasłonę o szerokości 1 km,
- oświetlających,
- agitacyjnych, rozrzucające ulotki.
W latach 1970-tych w ZSRR i innych państwach Układu Warszawskiego rozpoczęto prace nad modernizacją ”Grada” poprzez zmianę nośnika wyrzutni, który stanowił prostą adaptację standardowego terenowego (6x6) samochodu ciężarowego średniej ładowności Urał-375D, co niosło za sobą wiele ograniczeń. Najbardziej znanym reprezentantem tego ostatniego nurtu są, opracowane w Czechosłowacji, wyrzutnie RM vz. 70/RM vz. 70/85, wykorzystujące podwozia ciężkich terenowych (8x8) samochodów ciężarowych Tatra T-813 i T-815. W ZSRR opracowano nową wyrzutnię 9A51 na podwoziu nowego nośnika- Urał 4320. Zwiększono nieco długość prowadnic i powiększono ich ilość do 50. Wyrzutnia jest zaopatrzona w układ zdalnego zadawania kąta podniesienia i kierunku, zastosowano elektroniczny układ nastawiania zapalników pocisków z kabiny w chwili odpalenia z elementami wykonawczymi na wylotach prowadnic. Wszystko to spowodowało dwukrotne skrócenie czasu przygotowania do otwarcia ognia. Skrócono także czas przeładowania wyrzutni z pojazdu transportowo-załadowczego 9T232M, na bazie Urała-4320, który przewozi 50 pocisków. Próby fabryczne nowego systemu zakończyły się w 1982 r., produkcję pod nazwą 9K53 ”Prima” podjęto w 1987 r. System został przystosowany do zautomatyzowanej transmisji danych do strzelań, autonomicznego topodowiązania itp. Wprowadzone zmiany doprowadziły do znacznego zwiększenia efektywności wyrzutni- dla wykonania takich samych zadań ogniowych trzeba od 5 do 10 razy mniej pojazdów systemu ”Prima” niż ”Grad”, a czas ich przebywania na stanowiskach ogniowych jest czterokrotnie krótszy.
Szereg udoskonaleń zastosowanych w ”Primie” było oferowanych jako pakiet modernizacyjny dla wyrzutni BM-21. Każda wyrzutnia może otrzymać miniaturowy blok kierowania ogniem, układ nawigacji bezwadnościowej i satelitarnej oraz łącza danych. Możliwe jest dzięki niemu naprowadzanie wyrzutni na cel bez opuszczania kabiny. Załoga wyrzutni została zmniejszona do 2 żołnierzy. Czas osiągania gotowości ogniowej skrócono o połowę. Dla baterii i dywizjonów opracowano skonteneryzowane stanowisko dowodzenia i łączności Kapustnik-BG, które można zainstalować na dowolnym pojeździe. We współpracy z nim baterie może otworzyć ogień już w minutę po zajęciu stanowisk.
Dla wyrzutni ”Prima” opracowano nowe pociski rakietowe:
- 9M53- zastosowano w nich oddzielającą się część bojową ze spadochronem hamującym, dzięki czemu niezależnie od odległości strzelania głowica opada na cel prawie pionowo, co zwiększa jej skuteczność. Opracowano nowe głowice kasetowe z 45 podpociskami kumulacyjno-odłamkowymi oraz głowice z ładunkiem paliwowo-powietrznym. Są też oferowane głowice, zawierające dwa samonaprowadzające się podpociski kumulacyjne MSBE. Zostały opracowane nowe silniki rakietowe, które umożliwiają zwiększenie zasięgu pocisków do 33 km. W 1997 r. zaproponowano silniki, gwarantujące zasięg 36 km, a w październiku 1998 r. przeprowadzono strzelania rakietami o zasięgu 40 km,
- ”Ugroza-1”- kierowane laserowo, umożliwiają zwalczanie celów punktowych,
- naprowadzane laserowo pociski dla wyrzutni ”Grad” planowała produkować niemiecka firma Diehl. Miały mieć układ żyroskopowej stabilizacji, sterujące powierzchnie aerodynamiczne z przodu oraz trzyczęściową głowicę: kumulacyjno-penetrująco-odłamkową, a cele miały być wskazywane przez wysuniętych obserwatorów,
- 9M519 ”Lilia-2”- opracowany we współpracy radziecko-bułgarskiej, przenosił nadajnik zakłóceń radiowych. Zarywa się on w ziemię i przez co najmniej godzinę emituje zakłócenia w zakresie od 1,5 do 120 MHz, uniemożliwiające działanie łączności radiowej i zakłócające częściowo nawet połączenia przewodowe. Pocisk z głowicą ważącą 18,4 kg ma zasięg ograniczony do 18 km, testowano prototyp wersji z wydłużonym silnikiem o donośności 34 km,
- w końcu lat 1990-tych ujawniono pocisk, opracowany w ośrodku badań jądrowych Arzamas-16, który jest konwencjonalną wersją źródeł silnego impulsu elektromagnetycznego, będącego dotąd skutkiem ubocznym (ale bardzo istotnym z militarnego punktu widzenia) eksplozji atomowych. Impuls jest w stanie czasowo lub trwale uszkodzić praktycznie wszystkie urządzenia elektroniczne: systemy celownicze, radiolokacyjne i procesory. W części bojowej rakiet kal. 122 mm mieści się stosunkowo silny generator.
W końcu lat 1990-tych ujawniono projekt nowej wyrzutni: zastąpiono w niej blok blok prowadnic rurowych nową konstrukcją modułową, złożoną z ramy i dwóch bloków po 20 prowadnic, umieszczanych na ramie w stanie załadowanym. Bloki te ważą po 1,7 t. wraz z rakietami. Ich montaż za pomocą dźwigu zajmuje tylko ok. 5 minut. Po oddaniu salwy mogą być zdjęte z wyrzutni i zastąpione nowymi lub przeładowane ręcznie.
Po rozpadzie ZSRR prace i rad modernizacją BM-21 podjęto i w byłych republikach. Na Ukrainie była podobno testowana wyrzutnia na podwoziu samochodu KrAZ. W 1997 r. została ujawniona wersja białoruska- BM-21A. Jej bazą jest ciężarówka MAZ-6317, na której wydłużonej ramie mieści się nie tylko blok prowadnic, ale i stelaż z drugą jednostką ognia, ulokowany między kabiną kierowcy a wyrzutnią.
Wyrzutnie rakietowe BM-21 zdobyły ogromną popularność. Znalazły się w wyposażeniu wojsk państw byłego Układu Warszawskiego oraz państw trzeciego świata. W końcu lat 1990-tych Rosjanie szacowali, że poza granicami ich kraju, w prawie 50 armiach, było użytkowanych ponad 5000 wyrzutni tego typu. Były one produkowane na podstawie licencji w Czechosłowacji, Jugosławii, Rumunii i Egipcie, a bezlicencyjne kopie powstały w Chinach (typ 81), Iraku i Korei Północnej.
W Polsce.
Artyleryjskie wyrzutnie rakietowe BM-21 ”Grad” znalazły się w uzbrojeniu dywizjonów artylerii rakietowej pułków i brygad artylerii Wojska Polskiego w latach 1960-tych (wg [5]- 1970-tych). Na początku lat 1990-tych znajdowało się w Polsce 228 wyrzutni BM-21 i 30 wyrzutni RM vz. 70/85. Natomiast w 2007 r. było 227 systemów ”Grad”.
Mimo podejmowanych prób unowocześnienia, wyrzutnia BM-21 w coraz większym stopniu przestawała odpowiadać wymaganiom pola walki. Na początku lat 1990-tych dostrzeżono ten problem także w Polsce. Zakładano modernizację wyrzutni BM-21 polegającą na zmianie podwozia i wprowadzeniu nowych rodzajów amunicji oraz Systemu Kierowania Ogniem. W perspektywie przewidywano również pozyskanie nowych wyrzutni typu MLRS. W 1999 r. uruchomiony został projekt modernizacji wyrzutni BM-21, oznaczonej BM-21M.
W latach 1990-tych opracowano w Wojskowym Instytucie Technicznym Uzbrojenia głowicę kasetową do rakiety M-21. W II połowie lat 1990-tych firma Tłocznia Metali Pressta S.A. razem z francuską firmą Celerg opracowały wersję pocisku M-21 o zwiększonej donośności. Pierwsze próby poligonowe nowych rakiet, które nazwano ”Feniks”, odbyły się latem 1998 r. Produkcja seryjna została uruchomiona w Fabryce Produkcji Specjalnej Sp z o.o. (powstała na bazie firmy Pressta) w 2003 r.
Na bazie rakiety M-21 opracowany został w ITWL imitator celu powietrznego ICP "Koliber".
Konstrukcja wyrzutni BM-21:
Kaliber- 122 mm. Obsługa- 4 żołnierzy.
Wyrzutnia zawiera 40 prowadnic rurowych zamontowanych na tylnej części podwozia samochodu URAŁ-375D (6x6). Prowadnice (rozmieszczone w czterech rzędach po dziesięć) tworzą, prostopadłościenny pakiet który wraz z kołyską zainstalowano wahadłowo w łożu. Łoże osadzono obrotowo na podstawie mocowane) do ramy pojazdu.
Przewód każdej prowadnicy ma bruzdę (wytłoczoną według linii śrubowej), z którą współpracuje występ prowadzący pocisku podczas ruchu pocisku w prowadnicy W wyniku tego pocisk uzyskuje niewielką prędkość kątową zmniejszająca wpływ wiatru bocznego na tor lotu pocisku.
Z lewej strony wyrzutni umieszczono pulpit sterowania napędami naprowadzania prowadnic oraz przyrządy celownicze zawierające celownik mechaniczny i kątomierz działowy.
Wyposażenie dodatkowe wyrzutni stanowi radiostacja R-108M.
Wyrzutnia umożliwia prowadzenie ognie pojedynczego lub salwami o regulowanej liczbie pocisków, zarówno z kabiny pojazdu jak i zdalnie, z odległości do 60 m od wyrzutni.
Odpalanie pocisków: elektryczne, może być sterowane rocznie lub automatycznie.
Naprowadzanie prowadnic w obu płaszczyznach elektryczne lub ręczne.
Długość wyrzutni w położeniu marszowym- 7,35 m, szerokość w położeniu marszowym- 2,4 (wg [6]- 2,5) m, szerokość w położeniu bojowym- 3,01 m, wysokość w położeniu marszowym- 2,4 m, szerokość w położeniu bojowym- 3,01 m, wysokość w położeniu marszowym- 3,01 m, wysokość w położeniu marszowym- 3,09 m, wysokość w położeniu bojowym przy max kącie podniesienia prowadnic- 4,35 m.
Masa wyrzutni załadowanej pociskami- ok. 13710 kg, masa wyrzutni nie załadowanej- 10870 kg.
Max prędkość jazdy wyrzutni załadowanej po drogach o twardej nawierzchni- 75 hm/h, zasięg jazdy- 405 (wg [6]- 400) km, zdolność pokonywania brodów o głębokości- 1,5 m.
Kaliber prowadnicy- 122,4 mm, długość prowadnicy- 3000 mm, kąt ostrzału w płaszczyźnie pionowej- od 0° do 55°, poziomej- 70° w prawo od osi podwozia i 102° w lewo od osi podwozia, sektor ograniczonego ostrzału w płaszczyźnie poziomej- od 0° do 34°, najmniejszy kąt ostrzału w płaszczyźnie pionowej w sektorze ograniczonego ostrzału- 11°.
Czas wystrzelenia salwy 40-pociskowej- 20 s.
Konstrukcja pocisku M-21:
Pocisk stabilizowany za pomocą niewielkich, rozkładanych po starcie stateczników oraz dodatkowo ruchem obrotowym pocisku, który jest wymuszony przez spiralną prowadnicę w wyrzutni rurowej, a potem przez asymetrię dysz i stateczników.
Dane techniczne pocisku M-21OF (wg [5]):
Długość- 2870 mm.
Masa- 66 kg.
Max prędkość początkowa pocisku- 690 m/s, max donośność- 20400 m.
Dane techniczne pocisków (wg [6]):
Typ |
Rok przyjecia |
Długość |
Masa |
Masa części |
Masa ładunku |
Zasięg |
[m] |
[kg] |
[kg] |
[kg] |
[km] |
||
9M22 |
1962 |
2,87 |
66 |
18,4 |
6,4 |
20 |
9M28F |
1974 |
1,93 |
56,5 |
21 |
6,4 |
15 |
9M22K |
1981 |
3,02 |
57,7 |
22,8 |
głowica |
13,4 |
9M16 |
1981 |
3,02 |
56,4 |
21,6 |
głowica |
13,4 |
9M53F |
1990 |
3,037 |
70 |
26 |
33 |
|
9M53K |
1990 |
3,037 |
65,5 |
25 |
głowica |
32 |
9M519 |
1998 |
2,85 |
59 |
18,4 |
głowica |
34 |
Źródło:
[1] Kiński A. ”Pierwsza Langusta przekazana”. Nowa Technika Wojskowa nr 4/2007.[2] ”Historia, osiągnięcia i perspektywy rozwojowe Wojskowego Instytutu Technicznego Uzbrojenia”. Nowa Technika Wojskowa nr 7/1998.
[3] Cieślak J. ”Polskie kutry rakietowe projektu 205 (typu OSA-I)”. Nowa Technika Wojskowa nr 10/1994.
[4] Kiński A. ”FPS Bolechowo. Jak Feniks z popiołów”. Nowa Technika Wojskowa nr 4/2008.
[5] Ciepliński A., Woźniak R. ”BM-21”. Nowa Technika Wojskowa nr 5/1993.
[6] Szulc T. ”Następcy Katiuszy”. Nowa Technika Wojskowa nr 6 i 8/1999.