W 1963 r. grupa młodych konstruktorów z WSK PZL Warszawa-Okęcie opracowała projekt samolotu rolniczego PZL-101M "Kruk 63", który stanowił rozwinięcie PZL-101 "Gawron. Projekt nie został jednak skierowany do realizacji.

W 1965 r., niedługo przed zmianą profilu PZL Warszawa Okęcie, opracowano drugi projekt. Konstruktorem prowadzącym był mgr inż. Andrzej Frydrychewicz. Tym razem nie poprzestano na modyfikacji "Gawrona", lecz zaprojektowano od podstaw nowoczesny samolot rolniczy. W projekcie zastosowano nowatorskie rozwiązania, silnik K-5 o mocy 257 kW/ 350 KM (będący ewolucją silnika WN-3 zastosowanego w PZL TS-8 "Bies") miał zapewnić udźwig 600 kg chemikaliów. Szerokość pasma była zbliżona do uzyskiwanej przez samolot Zlin Z-37 "Čmelák".

Projekt o nazwie PZL-106 "Kruk 65", obok jeszcze dwóch konstrukcji, stanął do konkursu na samolot rolniczy, odnosząc sukces. Za rozstrzygnięciem konkursu nie poszła realizacja, gdyż... tak miało być. Konkurs nie miał wyłonić projektu do realizacji, a po prostu uspokoić grupę niepokornych młodych konstruktorów namiastką sukcesu. Biuro konstrukcyjne przeniesiono do Instytutu Lotnictwa, zaś zakład ogłosił, że samolotów produkować już nie będzie.