Ostrowski samolot, 1983
W 1977 r. Jerzy Ostrowski, znany mistrz modelarski, rozpoczął budowę samolotu amatorskiego własnej konstrukcji. Jego konstrukcja była wzorowana na samolocie Hovey "Wing Ding". Rzadki w polskich konstrukcjach amatorskich układ dwupłatowy został połączony z niezwykle starannym opracowaniem aerodynamicznym przy wielkiej staranności wykonania. Zarówno w opracowaniu, jak i w konstrukcji widać było rękę modelarskiego mistrza.
Początkowo do napędu zastosowano silnik MZ 250. Jednak z tym silnikiem samolot nie latał, były problemy z przekładnią pasową- rwały się paski. Ostrowski zdecydował o zmianie zespołu napędowego. Zastosował silnik Trabant. Samolot wykonał pierwszy lot 10.02.1983 r., był poprawny pilotażowo. W tej wersji latał na nim Jerzy Ostrowski. Silnik był dosyć zawodny i było z tego powodu kilka przymusowych lądowań zakończonych szczęśliwie. W tej postaci był prezentowany m.in. na III Zlocie Amatorów Konstruktorów, który odbył się w dniach 29- 30.09.1984 r. na lotnisku Centrum Szybowcowego w Lesznie Wielkopolskim. Konstruktor otrzymał wówczas trzecią nagrodę w konkursie technicznym za staranność wykonania.
Po śmierci Ostrowskiego samolot przez jakiś czas nie latał, po czym został wypożyczony od wdowy i użytkowany. Został zamontowany nowy silnik- Citroen 2CV. Samolot latał, ale nisko i powoli. Moc silnika była trochę za mała, ciężcy piloci mieli problemy ze wznoszeniem. Niektórzy piloci latali nim na termice. Silnik był niezawodny, oszczędny ale za słaby, większość lotów odbywała się poniżej 100 m.
Po raz kolejny zmieniono silnik, tym razem na Rotax. Z tym silnikiem samolot zrobił się z tego bardzo zrywny (rozbieg ok. 50 m). Największa osiągnięta wysokość to ok. 4000 m. Latało na nim wielu pilotów z Aeroklubu Częstochowskiego. Samolot wylatał z tym silnikiem wiele godzin. W 1988 r., w takiej postaci (ale bez silnika) został odkupiony przez Bogusława Mancarza i Wiesława Zbroję ze Skarżyska-Kamiennej i był sukcesywnie modyfikowany. Zastosowano silnik Rotax i z tym silnikiem samolot oblatano 30.04.1988 r. Planowano zabudowanie innej przekładni, co miało jeszcze poprawić własności lotne.
Ostatnim, który na nim latał był Henryk Mancarz. W 1998 r. sprzedał on samolot bez pokrycia skrzydeł i bez silnika. W taki stanie samolot był prezentowany na V Stalowowolskim Zlocie Amatorskich Konstrukcji Lotniczych (6- 8.08.1999 r.) na lotnisku Turbia. Do 2001 r. dwupłat latał w Aeroklubie Kieleckim, potem parę lat stał zakurzony w hangarze. W 2013 r. został zabrany do Częstochowy i tam wyremontowany. W 2017 r. samolot stał w hangarze Aeroklubu Częstochowskiego.
Konstrukcja:
Jednomiejscowy dwupłat.
Kabina zakryta.
Podwozie trójkołowe z kółkiem przednim, stałe.
Silnik- początkowo motocyklowy MZ 250, później wymieniony na Trabant o mocy 19 kW (26 KM), następnie na Citroen 2CV. Kolejny raz silnik wymieniono na Rotax 503 o mocy kW 33,5 kW (45,6 KM). Śmigło pchające.
Dane techniczne, silnik Trabant (wg [4]):
Rozpiętość- 5,64 m, długość- 4,72 m, powierzchnia nośna- 10,86 m2.
Masa własna- 127 kg, masa całkowita- 215 kg.
Prędkość max- 105 km/h, prędkość przelotowa- 90 km/h, prędkość minimalna- 65 km/h.
Dane techniczne, silnik Rotax 503 (wg [1]):
Rozpiętość- 5,64 m, długość- 4,72 m, powierzchnia nośna- 10,86 m2.
Prędkość max- 150 km/h, prędkość przelotowa- 120 km/h, wznoszenie- 6 m/s.
Galeria
Źródło:
[1] Polskie konstrukcje amatorskie.
[2] Waszczuk J. "Oleśnica odrodzona". SPOTTER.PL.
[3] Peczka R. "Stalowa Wola po raz piąty". Przegląd Lotniczy Aviation Revue nr 10/1999.
[4] Górski P. "Konstrukcje III Zlotu Amatorów Konstruktorów". Technika Lotnicza i Astronautyczna nr 1/1985.
[5] Damian Lis - informacje.