Zając śmigłowiec, 1909
23.10.1909 r. Główny Zarząd Inżynierii (GIU) zwrócił się do niego o dostarczenie opisu, rysunków i obliczeń, co też Zając wykonał 3.12.1909 r., informując równocześnie, że 24.11.1909 r. przedstawił swój projekt również dowództwu Okręgu Wojskowego w Kijowie.
Jak wynika z załączonego do listu z 3 grudnia opisu i rysunków, Zając proponował budowę śmigłowca jednowirnikowego, którego konstrukcja czyni go- w przeciwieństwie do balonów na uwięzi czy sterowców, wrażliwych na wiatr, niewygodnych w transporcie, wymagających czasochłonnego przygotowania do lotu - łatwym w transporcie (można go demontować, a montaż trwa ledwie 4 minuty).
Zając opracował swój śmigłowiec w czterech wersjach:
1. Aparat podtrzymywany jest w locie przez stożkową płaszczyznę, pod którą działa 4- łopatowy wirnik nośny i napędowy zarazem, umieszczony na wspólnym z nią wale, ale swobodnie obracający się w łożysku umieszczonym w szczycie stożka i drugim mocowanym poniżej wirnika, do stalowej klatki mieszczącej silnik i załogę statku powietrznego.
2. Stożkowa powierzchnia obraca się razem z wałem, a do jej krawędzi są mocowane cztery łopaty wirnika nośnego.
3. Stożkowa powierzchnia z łopatami wirnika mocowanymi na jej krawędzi obraca się wokół wewnętrznej, stałej, formowanej jak spadochron, trwale wiązany z gondolą.
4. Spadochron jest sytuowany nie wewnątrz stożka, lecz ponad nim, łączony z nim linami, a wirnik, stożek i spadochron obracają się razem.
Już 29 grudnia zniecierpliwiony Zając pytał GIU, czy dotarły tam wcześniej wysłane materiały i czy GIU mogłoby mu przekazać ocenę jego projektu. Uważał go za znakomity, dzięki działaniu wirnika lekko unosi się w górę. Jest lepszy od helikopterów, żyroplanów i samolotów. W locie można z niego ciskać pociski.
Recenzent projektu Zająca ocenił, że jego idea niczego nowego do techniki nie wnosi, rozwiązania techniczne śmigłowca Zająca są zaś irracjonalne i bezsensowne. Gdyby go zbudowano, to jego ciężary będą tak duże, że nigdy nie wzięci w powietrze. Jeżeli zaś założymy, że wzleci, to zawsze będzie obracał się jak bąk, w stronę przeciwną obrotom wirnika. To wystarczało by mógł zaproponować oddalenie prośby Zająca o pomoc w realizacji śmigłowca.
5.02.1910 r. Główny Zarząd Inżynierii zawiadomił Zająca, że ocena jego projektu wskazuje, że nie jest konstruktywny. Zygmunt Zając niemal natychmiast, bowiem już 27.02.1910 r., uzupełnił projekt dalszymi dziewięcioma wersjami śmigłowca, rozwijając ideę stożkowej powierzchni nośnej związanej z wirnikiem. Główny Zarząd Inżynierii zwrócił mu 11.03.1910 r. uwagę, że z powodu przedstawienia przez Was tylko szkiców i braku pełnego opisu oraz obliczeń wniosek oddalamy. Zając odpowiedział 30.03.1910 r., że aby dokonać obliczeń, trzeba przeprowadzić próby. Potrzebne jest laboratorium aerodynamiczne dla badań z modelami i środki finansowe. Proszę o nie. GIU odpowiedział 8 kwietnia, że nie posiada laboratorium aerodynamicznego ani środków do prowadzenia prób, które według Pana są niezbędne do dokonania obliczeń i budowy aparatu Pana systemu, który wcześniej odrzuciliśmy.
Zając nie złożył broni. 8.05.1910 r. w odpowiedzi na decyzję z 8.04.1910 r., odmawiającą dotacji na budowę laboratorium aerodynamicznego i na budowę statku powietrznego, raz jeszcze powtórzył, że musi dysponować gabinetem aerodynamicznym by doprowadzić swój projekt do końca- budowy aparatu ze śmigłem szczególnego typu, który może latać także w czasie wiatru.
Sądząc z artykułu publikowanego w 1898 r. na łamach czasopisma Żizn i Iskusstwo omawiającego aeroplan Zająca, koncepcję swego śmigłowca rozwijał on już od lat 1890- tych. Wiadomo, że jego projekt przesłał Podsekcji Żeglugi Powietrznej X Zjazdu rosyjskich lekarzy i przyrodników, który obradował we wrześniu 1898 r. w Kijowie.
Źródło:
[1] Januszewski S. "Pionierzy. Polscy pionierzy lotnictwa 1647- 1918. Tom 1". Fundacja Otwartego Muzeum Techniki. Wrocław 2017.[2] Januszewski S. "Tajne wynalazki lotnicze Polaków: Rosja 1870-1917". Wydawnictwo: Oficyna Wydawnicza Politechniki Wrocławskiej. Wrocław 1998.