Myszkowski aeroplan bezskrzydłowy, 1910

Projekt samolotu pionierskiego. Polska / Francja.
Układ samolotu- aeroplanu bezskrzydłowego i konstrukcja płata nośnego typu spadochronu projektu Karola Myszkowskiego. (Źródło: Januszewski S. ”Wynalazki lotnicze Polaków 1836- 1918”).
W dniu Karol Myszkowski 4.10.1910 r., już po jego śmierci siostra Myszkowskiego Maria Luiza, spadkobierczyni praw wynalazczych brata, zgłosiła we Francji do opatento­wania aeroplan bezskrzydłowy. 12.12.1910 r. wydano jej patent wynalazczy nr 421.095. Maria Luiza spełniała zapewne jego wolę patentując (po jego śmierci) rozwiązanie samolotu i przedstawiając je władzom wojskowym Republiki Francuskiej, o czym mówi kolejny doku­ment - raport ltn. Faucompre z Wojskowego Labora­torium Aeronautycznego w Paryżu, oceniający przed­stawiony mu w 1912 r. model samolotu z dołączonym doń opisem.

W memo­riale patentowym przedstawiono układ samolotu oparty na zwartej, kwadratowej w planie, powierzchni nośnej, mogącej pełnić w razie potrzeby funkcje spa­dochronu.

Myszkowski krytycznie oceniał współ­czesny mu samolot. Kwestionował trafność układu wzorowanego na budowie anatomicznej ptaka, z długim kadłubem, szeroko rozpostartym płatem, wysoko usytuowanym środkiem ciężkości. Analizując kształt płata nośnego współczesnych mu samolotów optował za zmianą jego obrysu, z prostokątnego na kwadratowy bądź romboidalny. Uważał, że optymal­nym będzie aparat samostateczny oparty na zasadzie równowagi stałej, z nisko usytuowanym środkiem ciężkości. Nad swoim rozwiązaniem pracował kilka lat. Sporządził wiele szkiców, redukując w końcu powierzchnię nośną do prostego czworokąta wypu­kłego, umieszczonego wysoko ponad środkiem cięż­kości. Pracował w odosobnieniu. Powszechnie po­równywano wówczas samoloty Blériota i innych do ptaków. Temu podobieństwu przypisywano zdolność realizacji lotu wolnego. Tymczasem Myszkowski kreślił szkice aparatów pozbawionych ogona, kadłu­ba, skrzydeł. Pisał- nie bez goryczy- chciano pta­ków, a moje aeroplany podobne były do ptaków tak, jak samochód podobnym jest do konia. Postanowił ujawnić wyniki swych studiów. Wykorzystał łamy popularnego Aéronaute i polecił opatentować wy­niki własnych przemyśleń. W jego rozwiązaniu sta­bilność układu nie stanowiła funkcji prędkości lotu, jak w klasycznym samolocie. Dla Myszkowskiego było to zasadniczą jego zaletą. Dowolnie można było zmniejszać prędkość lotu. Akcentował ponadto pro­stotę konstrukcji, jej przejrzystość, niskie koszty eks­ploatacji - łatwość montażu i demontażu, opłacal­ność produkcji.

Zupełnie inaczej ocenił w 1912 r. jego propozycje ekspert wojskowy. Ltn. Louis de Faucom­pre zwrócił uwagę, że konstrukcja wychodzi z założeń sprzecznych z akceptowaną powszechnie teorią lotu i nie dotyczy aeroplanu we właściwym tego słowa znaczeniu. Podkreślił, że aparat w kształcie rysowa­nym przez Myszkowskiego nie byłby w stanie ode­rwać się od ziemi. Nawet gdyby się wzniósł- co nie może się zresztą zdarzyć- nie dysponowałby, wbrew oczekiwaniom wynalazcy- żadną statecznością. Jeśli chodzi o rolę płata jako spadochronu, to i tutaj wyna­lazca stracił z oczu kwestię jego rozmiarów. Musiały­by być one znaczne, zważywszy ciężar płatowca, ze­społu napędowego, wyposażenia oraz jednego lub kilku pasażerów.

W konkluzji, adresowanej szefowi Batalionu Inżynierii płk. Renaud w Meudon pod Paryżem, ltn. Faucompre stwierdzał, że wynalazek nie zasługuje na zainteresowanie i nie posiada żadnego znaczenia praktycznego. Płk Louis Renaud, przekazu­jąc ten raport dalej, na ręce szefa Sekcji Sprzętu Aeronautyki Wojskowej płk. Bouttieaux, uzupełnił go własną uwagą- Widziane i przekazane z takim sa­mym poglądem; aparat nie jest ani aeroplanem ani spadochronem.

Galeria

  • Szkic modelu aeroplanu bezskrzydłowego wykonanego przez Karola Myszkowskiego. (Źródło: Januszewski S. ”Wynalazki lotnicze Polaków 1836- 1918”).

Źródło:

[1] Januszewski S. "Pionierzy. Polscy pionierzy lotnictwa 1647- 1918. Tom 1". Fundacja Otwartego Muzeum Techniki. Wrocław 2017.
[2] Januszewski S. "Wynalazki lotnicze Polaków 1836- 1918". Fundacja Otwartego Muzeum Techniki. Wrocław 2013.
blog comments powered by Disqus