Brodzki aerostat , 1864

Projekt balonu kierowanego. Polska.
Urządzenie sterowe i napędowe aerostatu Brodzkiego. Fragmenty oryginalnej fotografii modelu balonu z urządzeniem stanowiącym przedmiot wynalazku, sporządzonej w 1864 r. (Źródło: Januszewski S. ”Wynalazki lotnicze Polaków 1836- 1918”).
W dniu 8.07.1864 r. Wiktor Brodzki zgłosił we Francji do opatentowania własne rozwiązanie aparatu do kierowania lotem aerostatów. Patent nr 63.899 wydano mu 10.09.1864 r. Brodzki opatrzył opis patentowy fotografią dagerotypową modelu balonu i mechanizmu kierującego lotem. Można przyjąć, że jest to jedna z najstarszych fotografii lotniczych, a z całą pewnością pierwsza związana z działalnością lotniczą Polaka. Zaopatrze­nie opisu patentowego w fotografię stanowi swego rodzaju curiosum, zwykle opatrywano opis rysun­kiem. Fotografia ta wskazuje, że Brodzki wykonał model swego aparatu i już w 1864 r. prowadził z nim eksperymenty.

Źródeł koncepcji Brodzkiego, którą rozwijał od 1854 r., jeszcze w czasie studiów petersburskich, poszukiwać należy w żywych od końca XVIII wieku próbach zaopatrzenia balonu w skrzydła pełniące rolę napędową bądź zadania powierzchni sterujących, lub oba razem, koncepcji, które doprowadziły do wy­kształcenia idei sterowca połączonego, hybrydowego- statodyny.

Brodzki zaproponował opatrzenie balonu urzą­dzeniem napędowym i sterowym zarazem, w postaci płyty dającej opór w powietrzu dla zmiany prędkości, wysokości lub kierunku lotu. Stanowiła ją rama kryta płótnem, o obrysie koła, łączona zawiasowo na śred­nicy koła, podwieszana pod balonem, której krańce można było rozwierać (przekładnia zębata, korba) zmieniając kąt nachylenia płyty i jej powierzchnię względem napierającego powietrza w różnych płasz­czyznach. Proponował stosowanie tego rozwiązania dla balonu, którego siła wyporu równoważyłaby cię­żary statku powietrznego, zaś dzięki zastosowaniu wspomnianego urządzenia jego lot stanowić miał konsekwencję działania wypadkowej dwu sił: wyporu skierowanej ku górze i ciśnienia powietrza na płytę, która działa jak swoisty płat nośno- napędowy i sterowy zarazem. Sam balon- pisał Brodzki- staje się aparatem drugorzędnym, służącym jedynie do utrzymania człowieka w powietrzu. Dzięki temu mechanizmowi- czytamy w opisie patentowym- prostemu i łatwemu do wykonania, aeronauta może opierać się prądom powietrza atmosferycznego, roz­wijając powierzchnię - o której mowa - i pochylając ją w taki sposób, aby masa działającego na nią powie­trza powodowała posuwanie się aerostatu naprzód aż do chwili, gdy rama podwozia byłaby ponownie umieszczona w pozycji prostopadłej - inaczej mó­wiąc, aerostat nie znajdując żadnej przeszkody, za­cząłby od nowa wznosić się ponad ziemię.

Polska opinia publiczna dowiedziała się o jego pra­cach późno. Pierwsze o nich wzmianki podano w 1874 r., za listem wynalazcy publikowanym we włoskim dzienniku L’Italie. Przeszły jednak bez większego echa. W 1900 r. prasa włoska doniosła, że Brodzki prowadzi w Rzymie eksperymenty z modelem aerosta­tu. Tym razem temat ten podjął Tygodnik Ilustrowa­ny. Poprosił sędziwego artystę o bliższe wyjaśnienia. Wiktor Brodzki przesłał do Polski list zawierający ogólnikowy opis wynalazku i rysunki. Jak pisze szło mu o to aby ująć balon w zupełną zależność dla swo­bodnego polotu naprzód. Aby to osiągnąć- wyjaśniał- trzeba sobie radzić w sposób podobny, jak radzi sobie gondolier, opierając się rozpostartemi skrzydłami powietrze. Dlatego należało zdławić imponującą siłę wzlotową balonu”.

Brodzki kontynuował i rozwijał myśl sprzed lat. Balon kulisty zastąpił tym razem balonem w kształcie wrzeciona, bliskim współ­czesnym mu sterowcom. Dźwigał on już szereg płaszczyzn, nie jedną. Mechanizm ich działania był analo­giczny, lecz kołowrót i mięśnie aeronauty, zastąpił silnik spalinowy, efekt pracy płaszczyzn kierujących i napędowych wzmacniał zespół śmigieł, pracujących przy tym w różnych płaszczyznach. Zasada pozostała niezmienną. Silnik wsparto na szerokiej podstawie, która swoim ciężarem równoważyć miała siłę wyporu aerostatu, tak, że balon pozostawał zawieszony w powietrzu dopóki nie pchnie go naprzód ruch ze­społu napędowego. Jak pisze Brodzki eksperymenty z modelem miały zakończyć się wynikiem pozytyw­nym. Model pokonał w spokojnym powietrzu odle­głość 46 m, wykonał wiele lotów z wysokości Monte Pincio do parku willi Borghese.

Kolejnym przekazem odnoszącym do prac lotniczych Brodzkiego był jego memoriał pt. Wiktoryostat dla kierowania balonami w powietrzu złożony w Bibliotece Polskiej w Rapperswillu w 1900- 1901 r. Zaginął on podczas II wojny światowej w pożodze jakiej uległa większość przewiezionych do Warszawy zbiorów rapperswilskich. Ale wiadomo, że memoriał odnosił do idei zarysowanej już w 1864 r. i chociaż był to tekst bardzo ogólny i powtarzał znane nam już dane to obok tego dorzucał, że Brodzki zamierzał zrealizować swój pomysł już nie w skali modelu. Na budowę aparatu zdolnego unieść człowieka pragnął przeznaczyć 20 tysięcy rubli, które był mu winien rząd carski tytułem należności za rzeźby zamówione przez Aleksandra III. Artysta nie doczekał się tych pieniędzy, wiek nie pozwolił mu też na konty­nuację prac projektowych, które zresztą w świetle roz­wijającej się u progu XX stulecia aeronautyki stawały się archaiczne.

Galeria

  • Urządzenie sterowe i napędowe aerostatu Brodzkiego. Rysunek na podstawie fotografii, opracowany przez S. Januszewskiego. (Źródło: Januszewski S. ”Wynalazki lotnicze Polaków 1836- 1918”).
  • Schemat sterowca zaopatrzonego w płaszczyzny napędowo- sterowe i mechanizm ich przestawiania. Wg rysunków przesłanych redakcji Tygodnika Ilustrowanego, Tyg. II., 13/1900, s.679. (Źródło: Januszewski S. ”Wynalazki lotnicze Polaków 1836-1918”).

Źródło:

[1] Januszewski S. "Pionierzy. Polscy pionierzy lotnictwa 1647- 1918. Tom 1". Fundacja Otwartego Muzeum Techniki. Wrocław 2017.
[2] Januszewski S. "Tajne wynalazki lotnicze Polaków: Rosja 1870-1917". Wydawnictwo: Oficyna Wydawnicza Politechniki Wrocławskiej. Wrocław 1998.
[3] Januszewski S. "Wynalazki lotnicze Polaków 1836- 1918". Fundacja Otwartego Muzeum Techniki. Wrocław 2013.

blog comments powered by Disqus