Cichoń Stanisław

Stanisław Cichoń. (Źródło: Modelarz nr 9/1977).

Stanisław Cichoń urodził się w 1931 r. Lotnictwem zainteresował się w 1940 r., kiedy to na łące w Brzezince w po­bliżu Oświęcimia wylądował po awa­rii silnika niemiecki dwupłatowiec. Dziewięcioletni wówczas chłopiec był świadkiem tego zdarze­nia. Jako jeden z pierwszych pod­biegł do tego samolotu i oglądał maszynę ze wszystkich stron. Tak zaraził się nieuleczalną chorobą jaką jest mi­łość do lotnictwa. Potem była fascy­nacja modelarstwem, szybownic­twem, spadochroniarstwem i począt­ki latania na samolotach. Lecz w głębi duszy, przez całe dalsze życie ist­niało tłumione, ciche marzenie o własnym samolocie i lataniu nim.

W 1946 r. zaczął uprawiać modelarstwo lotnicze, będąc ucz­niem szkoły podstawowej. Wyróż­niał się wśród innych młodych mo­delarzy, to było powodem, iż w 1948 r. startował już w Wojewódzkich Zawodach Modeli Lata­jących zorganizowanych przez Li­gę Lotniczą. W 1953 r., po zjednoczeniu or­ganizacji Ligi Lotniczej, Ligi Mor­skiej i LPŻ, nieco zmienił swoje zainteresowanie. Zaczął budować modele jachtów i inne modele pły­wające. Jego modelarskie zamiłowa­nia doprowadziły do tego, że sam zaczął szkolić w modelarstwie mło­dzież w Oświęcimiu. Jako jeden z nielicznych w 1953 r., otrzymuje uprawnienia instruktora modelar­stwa i od tego czasu nieprzerwanie prowadzi szeroką działalność wychowawczo- szkoleniową oraz sam czynnie uczestniczy w dziesiątkach różnych imprez modelarskich rocz­nie.

Zainteresowania mode­larskie szły razem z zainteresowa­niami lotnictwem. Będąc jeszcze uczniem Technikum Chemicznego w Oświęcimiu, zapisał się na kurs pilotażu szybowcowego, który ukończył w Malborku w 1950 r. Przez kolejne lata swą pasję latania realizował w bielskim aeroklubie na lotnisku w Aleksandrowicach (m.in. pod okiem instr. Jana Winczo). Jego umiejętności przyniosły mu zdobycie Srebrnej Odznaki Szybowcowej. Na lotnisku w Aleksandrowicach znalazł rozwiązanie za­gadki tamtego dwupłata z dzieciń­stwa. Latał tu jeden egzemplarz tego właśnie typu, a był to niemiecki Heinkel He-72 "Kadett". Były też 3 skoki spadochronowe w No­wym Targu.

W tym samym roku rozpoczął szkolenie samolotowe na samolotach Piper L-4 "Cub", CSS-13 i Zlin Z-26 "Trener". Ta dobrze zapowiadająca się kariera lot­nicza zostaje brutalnie przerwana przez wypadek motocyklowy w 1955 r. W owym czasie był to koniec ma­rzeń o lataniu. S. Cichoń znalazł się w punkcie wyjścia.

Posiadane kwalifikacje instruktora modelarstwa wykorzy­stał do prowadzenia ośrodka mode­larskiego w Zakładowym Domu Kultury przy Zakładach Chemicz­nych "Oświęcim" (dziś Firma Chemiczna Dwory S.A.), których był pracow­nikiem. Pracę z młodzieżą Stanisław Cichoń wspominał z wielkim sentymentem, ale i z dumą. On sam i pięciu jego wychowanków znaleźli się w kadrze narodowej, która reprezentowała Polskę na międzynarodowych zawodach modelarskich. Sławę Stanisławowi Cichoniowi przynosi zdobycie w 1965 r. tytułu mistrza Europy w klasie modeli pły­wających F-2. Jego piękna Armeria wówczas doskonale pływa­ła, pokonując groźnych konkuren­tów z całej Europy. Sukcesów kra­jowych też było wiele. Tytuły mi­strza Polski, wicemistrza lub triumfowanie na ogólnopolskich zawodach było rzeczą normalną. Inni podopieczni Stanisława Cichonia również wielokrotnie wracali z sukcesami zarówno z mistrzostw Polski, jak i międzynarodowych zawodów. Trudno wymienić wszystkie ich osiągnięcia, przez 20 lat istnienia modelarni przy ZDK uzbierało się ich niemało. Wielu mieszkańców Oświęcimia pamiętało częsty widok młodych zapaleńców, którzy na łąkach przy ul. Zaborskiej sprawdzali swe modele latające, czy modele pływające na jeziorze Kruki. Stanisław Cichoń był też pomysłodawcą Mistrzostw Polski Południowej Motolotniarzy, które kilkakrotnie odbywały się w Oświęcimiu, organizował zawody latawców dla dzieci oraz lokalne i międzywojewódzkie zawody modeli latających. Był też współorganizatorem Mistrzostw Polski Modeli Pływających.

Przez wiele lat pracował jako mechanik w Dziale Głównego Mechanika w Zakładach Chemicz­nych "Oświęcim". Uczestniczył w uruchamianiu produkcji kwasu octowego, styrenu oraz kauczuku syntetycznego. Był jednym z grupy osób, które w związku z planami rozpoczęcia produkcji kauczuku syntetycznego w Oświęcimiu, zostały oddelegowane do ZSRR na praktykę. W ZChO Stanisław przepracował do końca 1985 r., bowiem ze względów zdrowotnych komisja lekarska skierowała go do pracy w Simechu. Po pięciu latach przeszedł na emeryturę.

Czynne latanie ograniczył do wykonywania dorywczych lotów z kolegami z Aeroklubu Bielsko- Bialskiego. Przez cały ten czas myślał o własnym samolocie. Prowadząc pracownię modelarską w ZDK zaczął już nawet zbierać materiał. W tamtych latach samolot kojarzył się władzom z ucieczką za ocean, musiał więc poczekać na bardziej sprzyjające warunki.

Po 20 latach modelarnia w ZDK przestała działać. Dla Stanisława Cichonia był to prawdziwy cios. Był tak zawiedziony, że przez następne 2 lata nie robił nic. Na szczęście otrzymał propozycję od dyrekcji Zespołu Szkół Zawodowych Towarzystwa Salezjańskiego, by poprowadzić modelarnię dla uczniów tej szkoły.

Wreszcie przypadek spra­wił, że Stanisław (mając 63 lata) przy­stąpił do jego budowy własnego samolotu. W 1994 r. przypadkowo spotkał odwiedzającego Polskę pew­nego amerykańskiego konstruktora- amatora, od którego otrzymał wkrótce dokumentację samolotu Hipp's Superbirds J-3 "Kitten" oraz silnik Rotax 277. Budowę swego samolotu J- 3 "Kiciuś' został ukończony w 1999 r. Samolot był udany, jednak silnik Rotax 277 okazał się za słaby i został wymieniony na Rotax 447. Po przebudowie samolot został  oblatany w 2001 r.

Tak więc marzenie 9- letniego Sta­sia zrealizował 70- letni Stanisław. Ciągle jednak marzenie było zrealizo­wane w połowie, pozostał mu bo­wiem jeszcze problem uzyskania uprawnień pilotażowych. Na zrobie­nie licencji samolotowej turystycznej nie stać go było, wszystkie swoje oszczęd­ności włożył w budowę samolotu.

Stanisław Cichoń zmarł w listopadzie 2011 r.

Konstrukcje:
Cichoń J-3 "Kiciuś", 1999, ultralekki samolot sportowy.

Galeria

  • Stanisław Cichoń z podopiecznymi w pracowni modelarskiej przy ZSZ Towarzystwa Salezjańskiego. (Źródło: Stanisław Cichoń).
  • Stanisław Cichoń przy swoim samolocie. (Źródło: Przegląd Lotniczy Aviation Revue nr 12/2001).
  • Stanisław Cichoń demonstruje radiomodel. (Modelarz nr 5/1969).
  • Stanisław Cichoń z grupą nowo przyjętych modelarzy do pracowni Modelarskiej przy Zakładowym Domu Kultury Zakładów Chemicznych w Oświęcimiu. (Źródło: Modelarz nr 9/1977).

Źródło:

[1] Gorszczyński J.  "Nigdy nie jest za późno". Przegląd Lotniczy Aviation Revue nr 12/2001.
[2] Smolis S. "Ludzie Modelarstwa. Stanisław Cichoń - Oświęcim". Modelarz nr 9/1977.
blog comments powered by Disqus