De Havilland DH-98 "Mosquito" - zastosowanie, 1940

Część I - Historia rozwoju konstrukcji. Konstrukcja i dane techniczne.
Zastosowanie wersji bombowych.
Pierwsze samoloty bombowe "Mosquito" B.IV dostarczono do 105. Dywizjonu z 2. Grupy Dowództwa Lotnictwa Bombowego. Gotowość bojową osiągnął w maju 1942 r. Pierwszą akcję bojową stanowił nalot nękający połączony z rozpoznaniem kontrolnym efektów ataku na Kolonię 1000 bombowców RAF, przeprowadzony w dzień, 31.05.1942 r. W czerwcu 1942 r. sformowano kolejny, 139. Dywizjon. Do listopada "Mosquito" B.IV z obu dywizjonów przeprowadzały dzienne, precyzyjne naloty na cele w Niemczech i krajach
okupowanych. Jednym z najsłynniejszych był atak na siedzibę Gestapo w Oslo, przeprowadzony 25.09.1942 r. W dniu 6.12.1942 r. samoloty z obu dywizjonów wzięły udział w nalocie na zakłady Philips Stryp Group w Eindhoven w Holandii, produkujące lampy elektronowe. Pierwszy nalot nocny samoloty te przeprowadziły z 29 na 30.11.1942 r., atakując węzły kolejowe w Belgii. W nocy z 20 na 21.04.1943 r., w wieczór urodzin Hitlera, bombowce "Mosquito" ze 105. Dywizjonu zaatakowały Berlin.
W styczniu 1943 r. na bazie jednostek wskazywania celów dla bombowców utworzono 8. Grupę i w lipcu 1943 r. przeniesiono do niej dywizjony 105. i 139. Dywizjon, a także 109. Dywizjon, znany też jako jednostka doświadczalna rozpoznania radioelektronicznego (Wireless Intelligence Development Unit). 109. Dywizjon był zaangażowany w badania systemu Oboe, do wskazywania celów do bombardowania bez ich widzialności. Pierwsza próbna akcja miała miejsce w nocy z 31.12.1942 r. na 1.01.1943 r., kiedy to pojedynczy "Mosquito" ze 109. Dywizjonu oznaczył cel dla ośmiu Lancasterów z Pathfinder Force, które zrzuciły całą serię markerów dla bombowców atakujących Düsseldorf. 105. Dywizjon przeprowadził swoją pierwszą misję z użyciem odbiornika Oboe 13.07.1943 r.
W listopadzie 1943 r. w 8. Grupie sformowano kolejny, 627. Dywizjon, a w styczniu 1944 r. - 692. Dywizjon. Dywizjony 105. i 109. wyspecjalizowały się w oznaczaniu celów, zwłaszcza z użyciem aparatury Oboe. W drugiej połowie 1943 r. jednostki te otrzymały "Mosquito" B.IX. Dywizjony 139., 627. i 692. prowadziły naloty nękające na obiekty na terenie Niemiec i krajów okupowanych. Dywizjony stopniowo otrzymywały nowe "Mosquito", np. 139. Dywizjonowi dano kanadyjskie B.XX, a 627. i 692. Dywizjony na początku 1944 r. wyposażono w kilka B.IX, docelowo zaś w B.XVI. Niektóre samoloty wspomnianych dywizjonów otrzymały panoramiczną stację radiolokacyjną obserwacji obiektów naziemnych H2S. Jednocześnie w 1944 r. w 8. Grupie formowano kolejne dywizjony bombowców "Mosquito": 571. Dywizjon (B.XVI), 608. Dywizjon (B.XX, B.25, później B.XVI), we wrześniu 128. Dywizjon (B.XX, a później B.25), 142. Dywizjon (B.25), 162. Dywizjon (B.XX i B.25). W styczniu 1945 r. w skład 8. Grupy włączono 163. Dywizjon (B.25, później B.XVI).
W toku całej wojny "Mosquito" z 8. Grupy aż 170 razy zbombardowały Berlin, atakując dość precyzyjnie wybrane obiekty w mieście. W nalotach tych bardzo często używano bomb Blockbuster (1815 kg). Od jesieni 1944 r. "Mosquito" prowadziły także minowanie podejść do niemieckich baz morskich i portów. Ostatnia akcja bombowców "Mosquito" z Dowództwa Lotnictwa Bombowego miała miejsce 2.05.1945 r., kiedy to samoloty z 608. Dywizjonu zbombardowało obiekty w Kolonii.
Zastosowanie wersji rozpoznawczych.
Samoloty "Mosquito" PR.I, począwszy od września 1941 r., trafiły do Photographic Reconnaissance Unit N° 1 (N° 1 PRU, 1. PRU) należący do 16 Grupy Coastal Command. Pierwszy lot rozpoznawczy odbył się 16.09.1942 r., jednak awaria zasilania aparatów fotograficznych sprawiła, że zadania nie wykonano. Następnego dnia jednak pilot mjr Rupert Clerke i nawigator sierż. John Sowerbutts przeprowadzili pomyślnie rozpoznanie portów w Breście, La Pallice i Bordeaux. W październiku 1941 r. pododdział czterech Mosquito PR.I został przeniesiony do bazy Wick w Szkocji, skąd wykonał 16 udanych misji rozpoznawczych różnych norweskich portów. 4 grudnia 1941 r. utracono pierwszego "Mosquito PR.I", który przypuszczalnie został zestrzelony przez artylerię przeciwlotniczą. Niemieckie myśliwce Messerschmitt Bf-109E nie były w stanie ich dogonić, w każdym przypadku atakowane "Mosquito" zdołały ujść prześladowcom. 15.01.1942 r. wykonano lot rozpoznawczy nad Gdańsk i Gdynię. Na początku 1942 r. jeden samolot stacjonował na Malcie i był używany z powodzeniem do rozpoznania włoskich portów. Począwszy od lutego 1942 r., 1. PRU wykorzystywano z coraz większą intensywnością do prowadzenia rozpoznania na rzecz Bomber Command.
Pierwsza misja rozpoznawcza na "Mosquito" PR.IV została przeprowadzona 29.04.1942 r. Obiektami rozpoznania były bawarskie zakłady przemysłowe w Augsburgu, Stuttgarcie i Saarbrucken. 14.05.1942 r. ppłk Spencer Ring z Royal Canadian Air Force przeprowadził pierwszy lot bojowy na "Mosquito" PR.II. Maszyny tej odmiany, ze względu na mniejszy zasięg od "Mosquito" PR.I czy PR.IV, wykorzystywano głównie do rozpoznawania obiektów w okupowanej Francji.
W dniu 19.10.1942 r. 1. PRU rozwiązano, a na jego miejsce sformowano pięć dywizjonów. Dwa z nich - 540. Dywizjon i 544. Dywizjon- zostały wyposażone w "Mosquito" PR.I i PR.IV. Od połowy 1943 r. samoloty te w obu dywizjonach zaczęto stopniowo wymieniać na "Mosquito" PR.IX, wcześniejsze wersje natomiast kierowano do jednostki szkolnej N° 8 (PRU) Operational Training Unit. 540. Dywizjon od listopada 1942 r. używał też kilku "Mosquito" PR.VIII, nim w maju- lipcu 1943 r. został przezbrojony na "Mosquito" PR.IX, później uzupełnione przez "Mosquito PR.XVI" (od maja 1944 r.). 544. Dywizjon wyposażono w Mosquito PR.XVI nieco wcześniej, bo już marcu 1944 r. Pierwszy lot bojowy na "Mosquito" PR.VIII został wykonany 19.02.1943 r. Natomiast 8.03.1943 r. dowódca dywizjonu, ppłk Michael J. B. Young, wykonał na samolocie wersji PR.VIII pierwsze na "Mosquito" rozpoznanie Berlina. Od kwietnia do sierpnia 1943 r. przeprowadzane były loty rozpoznawcze nad niemiecki ośrodek rakietowy w Peenemünde na wyspie Uznam. Pozwoliły one na przygotowanie nalotu, przeprowadzonego w nocy z 17 na 18.08.1943 r. przez 596 ciężkich bombowców, który dosłownie zmiótł ośrodek w Peenemünde z powierzchni ziemi.
W dniu 20.06.1943 r. został wykonany pierwszy lot rozpoznawczy na "Mosquito" PR.IX. W lipcu 1943 r. Dywizjony 540. i 544. weszły w skład 106. Grupy RAF, która miała charakter jednostki strategiczno- operacyjnej podległej bezpośrednio Sztabowi Lotniczemu Ministerstwa Lotnictwa. W grudniu 1943 r. rozpoczęła się aliancka operacja Crossbow- atakowania i niszczenia wyrzutni V-1 we Francji i Belgii. Do 12.06.1944 r., ze znaczną pomocą rozpoznawczych "Mosquito", wykryto i dokładnie zlokalizowano 60 pozycji z wyrzutniami V-1, a do września 1944 r.- 133 pozycje. W ciągu całej wojny jedynie osiem pozycji wyrzutni V-1 pozostało niewykrytych. W okresie październik 1944 r.- marzec 1945 r. samoloty 544. Dywizjonu były intensywnie wykorzystywane do poszukiwania i lokalizowania wyrzutni V-2, w Holandii.
W lutym 1944 r. "Mosquito" PR.XVI dostarczono do 680. Dywizjonu, bazującego na lotnisku Matariya pod Kairem. Dywizjon przeprowadzał rozpoznanie Bałkanów oraz Europy Środkowo- Wschodniej, monitorując także postępy wojsk sowieckich na tym obszarze. Z kolei Klucz B z 60. Dywizjonu Sił Powietrznych Unii Południowej Afryki (późniejszego RPA), który otrzymał "Mosquito" PR.IX jesienią 1943 r., wykonywał loty rozpoznawcze nad południową Europą, docierając nawet nad Polskę.
W maju 1944 r. samoloty "Mosquito" PR.XVI otrzymał 140. Dywizjon z 34. Skrzydła Rozpoznawczego, bezpośrednio podległego Dowództwu 2. TAF. Samoloty prowadziły rozpoznanie operacyjne na rzecz alianckich sił lądowych w Europie Zachodniej. W tym okresie do rozpoznania operacyjnego na rzecz wojsk skierowano też dywizjony strategiczne ze 106. Grupy RAF. 544. Dywizjon na przykład wykonywał rozpoznanie linii kolejowych we Francji. Tymczasem 540. Dywizjon kontynuował rozpoznanie obiektów strategicznych i morskich. 16.09.1944 r. "Mosquito" PR.XVI z 540. Dywizjonu spotkała przykra niespodzianka. Kpt. Frank Dodd i st. sierż. Erie Hill wykonywali rozpoznanie zakładów przemysłowych Magdeburga, gdy nagle ich samolot został przechwycony przez dwa odrzutowe myśliwce Me-262. Oczywiście "Mosquito" nie zdołał po prostu ujść pogoni, ale ostro manewrując unikał kolejnych ataków - aż do momentu, gdy w niemieckich samolotach zaczęło brakować paliwa i musiały przerwać wykonywanie zadania.
Pod koniec 1944 r. 544. Dywizjon otrzymał kilka wysokościowych "Mosquito" PR.32. Pierwszy lot na nowej wersji został wykonany 23.12.1944 r. W czasie lotu okazało się, że na wysokościach ponad 12 000 m "Mosquito" PR32 jest w stanie oderwać się od ścigających go myśliwców Focke-Wulf Fw-190. Z kolei 16.03.1945 r. "Mosquito" PR.XV1 z 544. Dywizjonu został przechwycony w okolicach Lipska przez niemieckie myśliwce rakietowe Me-163, ale zdołał uniknąć ataku, nurkując z maksymalną prędkością i ostro manewrując.
Na Dalekim Wschodzie na rozpoznawczych Mosquito latał 681. Dywizjon, wyposażony w "Mosquito" PR.IX w październiku 1943 r. Pierwszy lot bojowy wykonano z bazy w Kalkucie nad Rangún w Birmie 21 października. W listopadzie dołączył do niego drugi, 684. Dywizjon, także wyposażony w "Mosquito" PR.IX. 684. Dywizjon prowadził regularne loty rozpoznawcze na Burmę i północny Syjam (obecnie Tajlandię). Obie jednostki wykonywały loty rozpoznawcze w tym rejonie do końca wojny.
W kwietniu 1945 r. samoloty "Mosquito" PR.34 otrzymał 544. Dywizjon, jednak żaden z samolotów tej wersji nie został użyty bojowo w Europie. Kolejne PR.34 w czerwcu dostarczono do 684. Dywizjonu, który przebazował jeden z pododdziałów na Wyspę Kokosową, gdzie trafiły samoloty tej wersji. Pierwszy lot bojowy na rozpoznanie Sumatry wykonano 3.07.1945 r. Ostatnie rozpoznanie przeprowadzono 20 sierpnia. We wrześniu 1946 r. 684. Dywizjon został przemianowany na 81. Dywizjon. Pod koniec 1946 r. samoloty tej wersji otrzymał 540. Dywizjon w bazie Benson. Na Bliskim Wschodzie 680. Dywizjon został we wrześniu 1946 r. przemianowany na 13. Dywizjon i przezbrojony na "Mosquito" PR.34. Jednostka ta, stacjonująca na Cyprze, używała ich do 1952 r. W 1947 r. 81. Dywizjon został przeniesiony z Indii do bazy Tengah w Singapurze. Kiedy 17.06.1948 r. rozpoczęła się brytyjska interwencja na Malajach (w dzisiejszej Malezji), przeprowadził wiele lotów bojowych w tym rejonie. Ostatni lot operacyjny na "Mosquito" w RAF przypadł właśnie tej jednostce 15.12.1955 r.
Zastosowanie wersji myśliwskich
13.12.1941 r. sformowano 157. Dywizjon, który w styczniu 1942 r. zaczął otrzymywać pierwsze "Mosquito" NF.II. Drugą jednostką nocnych myśliwców był 151. Dywizjon, wyposażony dotąd w myśliwce Boulton Paul "Defiant". Debiut bojowy samolotów miał miejsce w czasie nalotu na Norwich w nocy z 28 na 29.04.1942 r., jednakże myśliwce nie nawiązały kontaktu z przeciwnikiem. Na początku maja 1942 r. w "Mosquito" NF.II wyposażono także 264. Dywizjon. Pierwszy sukces odniesiono w nocy z 24 na 25.06.1942 r., kiedy to dowódca 151. Dywizjonu ppłk Irving S. Smith wraz z nawigatorem kpt. Ronaldem W. Kerr- Sheppardem poważnie uszkodzili Heinkel He-111 i zestrzelili dwa Dornier Do 217E-4. W sierpniu 1942 r. na Mosquito NF.II zaczęto przezbrajać 85. Dywizjon. Zwiększające się dostawy samoíotów NF.II pozwoliły do końca 1942 r. na przezbrojenie jeszcze dwóch dywizjonów nocnych myśliwców: brytyjskiego 25. Dywizjonu i Fenton i kanadyjskiego 410. Dywizjonu. Pierwszy z owych dywizjonów wszedł do działań w listopadzie 1942 r., drugi zaś w grudniu tegoż roku. W grudniu 1942 r. na "Mosquito" NF.II prze- zbrojono też polski 307. Dywizjon oraz australijski 456. Dywizjon. Samoloty "Mosquito" wszystkich dywizjonów zaangażowane były w odpieranie nocnych nalotów niemieckich bombowców, które atakowały cele na Wyspach Brytyjskich.
Wiosną 1943 r. jednostki "Mosquito" podjęły także patrolowanie Zatoki Biskajskiej w dzień, by osłonić operujące tu samoloty zwalczające okręty podwodne, należące do Coastal Command. W marcu 1943 r. 85. Dywizjon wyposażono w samoloty "Mosquito" NF.XII.
W kwietniu 1943 r. przeciwko brytyjskim miastom zaczęła operować nowa jednostka- Schnellkampfgeschwader 70 wyposażona w samoloty FW-190A dostosowane do bombardowania. Aby przeciwdziałać nowemu zagrożeniu samoloty "Mosquito" z 85. i 157. Dywizjonów bardzo często wykonywały myśliwskie nocne misje ofensywne, znane jako Night Intruder, krążąc w pobliżu niemieckich lotnisk we Francji. Szybkie Focke-Wulfy były trudne do przechwycenia, ale kiedy podchodziły do lądowania bądź tuż po starcie stanowiły o wiele łatwiejszy cel dla "Mosquito". W maju 1943 r. na "Mosquito" NF.XII przezbrjono 29. Dywizjon oraz 256. Dywizjon.
W grudniu 1943 r. skierowano do służby pierwsze samoloty Mosquito NF.XVII, otrzymał je m.in. 25. Dywizjon. Pierwsze "Mosquito" NF.XIII trafiły do wyposażenia 29., 96. i 488. Dywizjonu, począwszy od jesieni 1943 r. Również nowozelandzki 488. Dywizjon otrzymał samoloty NF.XII w sierpniu 1943 r. W październiku 1943 r. zaczęły je uzupełniać "Mosquito" NF.XIII. Na początku 1944 r. na nocnych myśliwcach "Mosquito" latało dwanaście dywizjonów Fighter Command oraz trzy dywizjony 100. Grupy Bomber Command. Według stanu na 22.01.1944 r. jednostki Fighter Command dysponowały w linii (tylko samoloty sprawne) 50 NF.II, 49 NF.XII, 67 NF.XIII i 24 NF.XVII; z kolei w Bomber Command było nieco ponad 50 NF.II. W maju 1944 r., w celu wsparcia Bomber Command, przeniesiono do 100. Grupy dwa dywizjony- 85. i 157. W związku z tym na "Mosquito" przezbrojono następne jednostki latające dotąd na samolotach Bristol "Beaufighter". W kwietniu 1944 r. samoloty NF.XII otrzymał kanadyjski 406. Dywizjon. W lipcu 1944 r. dywizjon został wyposażony w nowe "Mosquito" NF.XXX. Wcześniej, bo w lutym 1944 r., w "Mosquito" NF.XVII wyposażono 125. Dywizjon. Również w lutym 1944 r. samoloty NF.XII i NF.XIII otrzymał 604. Dywizjon, który aż do rozwiązania w kwietniu 1945 r. wykorzystywał Mosquito NF.XIII.
Zbudowane w latach 1945- 1948 samoloty NF.36, używane były przez kilka nocnych dywizjonów myśliwskich RAF do czasu dostarczenia odrzutowych myśliwców Gloster "Meteor" z celownikiem radiolokacyjnym. Były używane w RAF do 1952 r. i wprowadzono je do uzbrojenia 23. Dywizjonu (11. Grupa), 25. Dywizjonu (11. Grupa), 29. Dywizjonu i 85. Dywizjonu (11. Grupa), 141. Dywizjonu (12. Grupa) i 264. Dywizjonu (12. Grupa).
W listopadzie 1943 r. w ramach brytyjskiego Bomber Command sformowano specjalną, 100. Grupę. Jej zadaniem było wsparcie działań wypraw bombowych, kierowanych do zwalczania celów w Niemczech. Były to samoloty stawiające zakłócenia radioelektroniczne, paraliżujące niemiecki system obrony powietrznej, ale wśród nich znalazły się też trzy (141., 169. i 239) dywizjony nocnych myśliwców "Mosquito" NF.II służące do prowadzenia ofensywnych misji myśliwskich w celu zwalczania niemieckich myśliwców nocnych, usiłujących przechwycić brytyjskie wyprawy bombowe. W późniejszym okresie dywizjony te używały samolotów w wersjach FB.VI, NF.XIX i NF.XXX. Do 100. Grupy w maju 1944 r. przeniesiono z Fighter Command także 85. Dywizjon i 157. Dywizjon, który był uzbrojony w samoloty NF.XIX. Od lutego 1945 r. była to już mieszanka "Mosquito" NF.XIX i NF.XXX, nim te ostatnie stały się jedynym sprzętem dywizjonu w sierpniu 1945 r. 85. Dywizjon był w tym czasie wyposażony w "Mosquito" NF.XVII, wymienione w listopadzie 1944 r. na NF.XXX.
Zastosowanie wersji myśliwsko- bombowych
W czerwcu 1943 r. sformowano w Wielkiej Brytanii 2. Tactical Air Force (2. TAF), które przygotowano do wsparcia wojsk po inwazji na Europę Zachodnią. W sierpniu 1943 r. pierwsze "Mosquito" FB.VI dostarczono do australijskiego 464. Dywizjonu i nowozelandzkiego 487. Dywizjonu, a we wrześniu 1943 r. w samoloty te wyposażono 21. Dywizjon. Wszystkie one utworzyły 140. Skrzydło, które podporządkowano 2. Grupie z 2. TAF. 3.10.1944 r. "Mosquito FB.VI z 464. i 487. Dywizjonu zaatakowały z małej wysokości wszystkie podstacje transformatorowe pomiędzy Paryżem a Bretanią, powodując znaczne przerwy w dostawach energii elektrycznej.
Jesienią 1943 r. zaczęto formowanie 138. Skrzydła, w skład którego weszły 107., 613.i polski 305. Dywizjon. Wszystkie te dywizjony wyposażono w "Mosquito" FB.VI. Początkowo wszystkie sześć dywizjonów skierowano do atakowania pozycji wyrzutni pocisków skrzydlatych V-1 na francuskim wybrzeżu. Na początku 1944 r. wykorzystano je do precyzyjnych ataków aa wybrane cele. 18.02.1944 r. dokonano ataku na więzienie w Amiens, gdzie bomby trafiły w mury więzienia, pozwalając na ucieczkę 255 z 700 więźniów. W czasie ataków zginęło też 50 niemieckich strażników. 11.04.1944 r. 613. Dywizjon zaatakował siedzibę Gestapo w Hadze. Bezpośrednio przed inwazją we Francji, w maju i w czerwcu 1944 r., "Mosquito" FB.VI z 2. Grupy przeprowadziły serię nocnych ataków nękających w rejonie Normandii, niszcząc stacje kolejowe, mosty, ważne skrzyżowania dróg oraz wykryte zgrupowania wojsk. W czasie inwazji samoloty atakowały węzły komunikacyjne oraz niemieckie wojska maszerujące w kierunku przyczółków w Normandii. 31.10.1944 r. dokonano ataku na siedzibę Gestapo w Aarhus w Danii. Był to sztab Gestapo oraz służby bezpieczeństwa (SD) na całą Danię.
W okresie styczeń- marzec 1945 r., w ramach przygotowań do forsowania Renu i ostatecznej ofensywy w głąb Niemiec, wszystkie sześć dywizjonów Mosquito FB.VI z 2. TAF podjęło serię nocnych ataków przeciwko szlakom komunikacyjnym na zapleczu niemieckich wojsk, atakując stacje kolejowe, skrzyżowania dróg, mosty, składy, stanowiska dowodzenia i zgrupowania wojsk na tyłach. 21.03.1945 r. ponownie zaatakowano siedzibę Gestapo w Danii- tym razem w Kopenhadze.
Na Dalekim Wschodzie w "Mosquito" FB.VI wyposażono 45. i 82. Dywizjon, stacjonujące w Indiach. Obie jednostki przezbrojono wiosną 1945 r. Ostatnią jednostką był 47. Dywizjon, który zaczął działania na "Mosquito" FB.VI w lutym 1945 r. W marcu 1945 r. "Mosquito" FB.VI otrzymał też 84. i 110. Dywizjon w Indiach, a w czerwcu przezbrojono ostatni, szósty- 211. Dywizjon, ale ten ostatni nie zdążył już wziąć udziału w działaniach bojowych. Wszystkie wymienione dywizjony atakowały cele w Burmie, ostatni lot bojowy wykonując 20.08.1945 r. "Mosquito" atakowały japońskie szlaki komunikacyjne, składy, koszary wojsk, lotniska i inne obiekty.
Samoloty "Mosquito" weszły również na uzbrojenie dywizjonów RAF Coastal Command:
- 248. Dywizjon- jesienią 1943 r. otrzymał kilka FB.XVIII. Uzbrojone w działo kal. 57 mm, były wykorzystywane do atakowania celów morskich. W styczniu 1944 r. został wyposażony w 16 FB.XVIII i cztery Mosquito FB.VI,
- 618. Dywizjon- wyposażony w samoloty "Mosquito" B.IV, a później także w FB.VI,
- 235. Dywizjon- w czerwcu 1944 r. otrzymał samoloty "Mosquito" FB.VI,
- 333. (norweski) Dywizjon- wyposażony był w samoloty "Mosquito" FB.VI,
- 143. Dywizjon- wyposażony był w samoloty "Mosquito" FB.VI jesienią 1944 r.
- 404. Dywizjon- wyposażony został w samoloty "Mosquito" FB.VI w marcu 1945 r.
Samoloty "Mosquito" wykorzystywane były w akcjach zwalczania niemieckich okrętów podwodnych w Zatoce Biskajskiej. W czerwcu 1944 r., w czasie inwazji w Normandii, wykonywały loty u wybrzeży Bretanii, blokując dostęp niemieckich okrętów do rejonu desantu. Od września 1944 r. przeznaczone je do zadań zwalczania niemieckiej żeglugi u wybrzeży Norwegii. Było to bardzo ważne zadanie, niemieckie statki bowiem transportowały wzdłuż wybrzeży Norwegii istotne surowce- nie tylko z Norwegii, lecz również ze Szwecji. Sparaliżowanie tego morskiego szlaku komunikacyjnego mogło zaowocować brakami surowcowymi w niemieckim przemyśle. Ostatnią misję bojową przeprowadzono 4.05.1945 r., topiąc w Kattegacie niemieckie statki Wolfgang L. M. Russ, Else Hugo Stinnes i Ernst Hugo Stinnes oraz pomocniczą kanonierkę K-1.
Myśliwsko- bombowe "Mosquito" FB.VI zostały wycofane ze służby w latach 1946-1947, a do 1950 r. przetrwał tylko jeden, 11. Dywizjon (dawny 107. Dywizjon).
Zastosowanie morskich samolotów torpedowych
Pierwsze seryjne morskie "Mosquito" TR.33 zaczęły napływać do jednostek operacyjnych w sierpniu 1946 r., kiedy to rozpoczęło się przezbrojenie 811. Dywizjonu. Samoloty tej wersji znalazły się również na uzbrojeniu szkolnego 771. Dywizjonu (1947- 1950), 772. Dywizjonu (1946- 1947). W latach 1946- 1949 kilku "Mosquito" TR33, a później także TF.37 używał też doświadczalny 778. Dywizjon. Na początku 1947 r. "Mosquito" TR.33 i TF.37 otrzymał również 790. Dywizjon, który używał je do 1950 r. Morskie Mosquito TR.33 i TF.37 nie były używane bojowo. Służyły w jednostkach operacyjnych w drugiej połowie lat 1940- tych.
Użytkownicy zagraniczni:
- Belgia- w 1947 r. zakupiła trzy "Mosquito" FB.VI oraz siedem T.III, po czym cała dziesiątka została przebudowana na holowniki celów powietrznych Używano ich w tej roli do 1953 r. Poza wymienionymi, Belgia w 1947 r. zakupiła 24 egz. NF.XXX, które trafiły do 10. i 11. Dywizjonu z 1. Skrzydła. W latach 1953- 1956 zastąpiono je odrzutowymi myśliwcami "Meteor" NF.11,
- Dominikana- zakupiła pod koniec lat 1940- tych 6 egz. FB.VI, samoloty te po remoncie w Fairey Aviation Co i wyposażeniu w czterołopatowe śmigła dostarczono w 1949 r. Używano je do drugiej połowy lat 1950- tych,
- Francja- otrzymała 57 myśliwsko- bombowych FB.VI, wcześniej używanych w RAF. Samoloty te trafiły m.in. do Groupe de Chasse I/3 "Corse", która walczyła w Indochinach od stycznia 1947 r. Po roku jednostka wróciła do Rabatu we francuskim Maroko, gdzie stacjonowała jako Groupe de Chasse I/6 "Corse" do 1949 r. We francuskim Maroko używano też 29 rozpoznawczych PR.XVI i 23 myśliwskie NF.XXX. Oba wymienione typy wykorzystywano głównie do szkolenia, a pod koniec lat 1940- tych część z nich trafiła do Izraela,
- Izrael- na przełomie lat 1940- tych i 1950- tych nabył znaczną liczbę "Mosquito" z różnych źródeł. Łącznie było wśród nich ok. 60 egz. FB.VI, głównie pochodzenia francuskiego. Zakupiono tez rozpoznawcze PR.XVI oraz morskie TR.33,
- Jugosławia- pod koniec 1951 r. zakupiła w Wielkiej Brytami 74 egz. FB.VI, 60 egz. NF.38 (sześć na części zamienne) oraz 3 szkolne T.III. Odmiana myśliwsko- bombowa trafiła do jednostek 32. Dywizji Bombowej w Zagrzebiu. Cztery z nich dostosowano do przenoszenia torped lotniczych. Część "Mosquito" FB.VI weszło do uzbrojenia 103. Pułku Rozpoznawczego, "Mosquito" NF.38 zaś były używane przez 97. Pułk Myśliwski, a także przez 103. i 184. Pułki Rozpoznawcze. Maszyny używane w pułkach rozpoznawczych wyposażono w niemieckie lotnicze aparaty fotograficzne Rb-50 i Rb-57 w komorze bombowej. Samoloty przetrwały w jednostkach bojowych do 1960 r., Ostatnie 10 przebudowanych na holowniki celów powietrznych eksploatowano w Szkole Przeciwlotniczej w Zadarze do 1963 r.,
- Norwegia- zakupiła tuż po drugiej wojnie światowej 18 egz. FB.VI. Używano je w 334. Dywizjonie, w systemie obrony powietrznej. W1950 r. samoloty te przebudowano na nocne myśliwce, poprzez montaż amerykańskiej stacji radiolokacyjnej ASH w zmienionej osłonie nosowej, z nosa trzeba było usunąć karabiny maszynowe,
- Nowa Zelandia- w grudniu 1946 r. 10 egz. FB.VI oraz kilka samolotów pochodzenia australijskiego dostarczono Nowej Zelandii, która używała je przez krótki czas,
- Republika Chińska- walcząca z komunistycznym powstaniem zakupiła po drugiej wojnie światowej 250 myśliwsko- bombowych "Mosquito" FB.26. Ponadto dostarczono też kilka szkolnych T.29. Samoloty te były używane do końca wojny domowej w 1948 r., później część z nich trafiła na Tajwan,
- Szwecja- w od lipca 1948 r. do października 1949 r. 60 "Mosquito" NF.XIX przeszło remonty w zakładach Fairey Aviation Co. W czasie remontów dokonano drobnych modyfikacji, przy czym najważniejszą z nich był montaż czterołopatowych śmigieł wzorem morskich TR.33 i TF.37 Cała sześćdziesiątka trafiła do Szwecji, gdzie nadano im oznaczenie J 30. Wszystkie trafiły do trzech dywizjonów skrzydła F.1. Używano je operacyjnie do 1952 r., kiedy zastąpiły je odrzutowe myśliwce J 33 "Venom",
- Turcja- w 1949 r. zakupiła 96 "Mosquito" FB.VI, które w latach 1946- 1948 przeszły remont w zakładach Fairey Aviation Co, otrzymując min. czterołopatowe śmigła. Wszystkie dostarczono w 1949 r.,
- USA- w październiku 1943 r. Wielka Brytania zgodziła się dostarczyć 120 samolotów "Mosquito" w wersji rozpoznawczej dla US Army Air Force (USAAF), ale ostatecznie Amerykanie odebrali jedynie 34 kanadyjskich "Mosquito" B.XX i sześć B.VII przebudowanych na rozpoznawcze. W USAAF oznaczono je F-8. Jedenaście z nich zwrócono RAF pod koniec 1944 r. i na początku 1945 r., a wszystkie pozostałe trafiły do 3. Grupy Rozpoznawczej operującej w basenie Morza śródziemnego. W marcu 1943 r. sformowano North African Photo Reconnaissance Wing, w skład którego weszła amerykańska 3. Grupa Rozpoznawcza oraz brytyjski 680. Dywizjon. W skład amerykańskiej 3. Grupy Rozpoznawczej wchodziły 5., 12., 15. i 23. Dywizjon, a w skład całego skrzydła dodatkowo włączono brytyjski 682. Dywizjon i francuską Groupe de Reconnaissance GR 11/33. Skrzydło wspierało alianckie działania na Sycylii, a następnie we Włoszech. Po lądowaniu aliantów w południowej Francji skrzydło przeniesiono do Francji, do wsparcia działań zarówno 6. Grupy Armii w południowej Francji, jak i 15. Grupy Armii w północnych Włoszech. W kwietniu 1944 r. Amerykanie sformowali w 8. Armii Lotniczej w Wielkiej Brytanii 802. Grupę Rozpoznawczą z jednym dywizjonem na rozpoznawczych Boeing B-17 "Flying Fortress" i Consolidted-Vultee B-24 "Liberator" oraz z dwoma dywizjonami- 653.1654.- na otrzymanych od Brytyjczyków "Mosquito" PR.XVI. W sierpniu 802. Grupa została przemianowana na 25. Grupę Bombową i wraz z 7. Grupą Rozpoznawczą utworzyły 325. Skrzydło Rozpoznawcze. 653. i 654. Dywizjon ze składu 25. Grupy Bombowej latały na "Mosquito" PR.XVI do końca wojny,
- Związek Południowej Afryki- wystawiał w czasie drugiej wojny światowej do RAF swój 60. Dywizjon, który wyposażono w "Mosquito" PR.XVI Po wojnie 14 tych samolotów wraz z dywizjonem wróciło do ZPA (dzisiejsza Republika Południowej Afryki), gdzie używano je do lotów fotogrametrycznych, w celu sporządzenia dokładnych map państwa.
W Polsce.
W dniu 24.12.1942 r. wprowadzono do wyposażenia 307 nocnego dywizjonu myśliwskiego Lwowskich Puchaczy samoloty ”Mosquito” NF Mk.II mające aparaturę radarową AI Mk.V. W dniu 14.01.1943 r. dywizjon osiągnął gotowość bojową. Wykonywano na nich loty na przechwytywanie i niszczenie samolotów przeciwnika nad jego własnym terytorium- przeważnie nad Francją, Holandią lub Belgią oraz na atakowanie w nocy obiektów naziemnych nieprzyjaciela. Od czerwca 1943 r. zaczęto angażować dywizjon do operacji nad Zatoką Biskajską i obszarem Atlantyku. W sierpniu 1943 r. wprowadzono do wyposażenia dywizjonu samoloty w wersji myśliwsko-bombowej FB Mk.VI, a ściślej F Mk.VI, ponieważ maszyny nie zabierały ładunku bomb, zamiast których podczepiano dodatkowe zbiorniki paliwa, pozwalające na znaczne wydłużenie czasu lotu. Na ”Mosquito” F Mk.VI zwalczano myśliwce niemieckie nad Zatoką Biskajską i obszarem Atlantyku. Maszyny tego typu znajdowały się w wyposażeniu dywizjonu w ilości 6 egz. Resztę, tj. około 15 egz., stanowiły nadal myśliwce nocne NF Mk.II. Od 1.08.1943 r. dywizjon zaprzestał operacji nocnych nad kontynentem, prowadząc odtąd operacje patrolowe i zaczepne nad Atlantykiem.
W październiku 1943 r. zaczęto zdawać samoloty F Mk.VI, przygotowując się do przyjęcia nowych wersji NF Mk.XII i NF Mk. XIII. W dniu 9.11.1943 r. jednostka została przeniesiona do Szkocji, skąd patrolowano w nocy rejony miast Glasgow i Edynburg oraz obszar Morza Północnego. Zwalczano również niemieckie samoloty dalekiego zasięgu, które wykonywały loty na rozpoznanie meteorologiczne w rejonie Islandii oraz obserwację żeglugi alianckiej na północnych szlakach atlantyckich. W połowie stycznia 1944 r. rozpoczęto patrolowanie wybrzeży i wód przybrzeżnych Norwegii. W dniach 20 do 25.01.1944 r. przezbrojono dywizjon w ”Mosquito” Mk.XII i Mk.XIII pozostawiając nadal do pierwszej połowy marca 1944 r. samoloty NF Mk.II. Dywizjon przez pewien okres przedstawiał mozaikę ”Mosquito” w różnych wersjach, przeciętnie: 6 NF Mk.II, 6 NF Mk.XII i 7 NF Mk. XIII. Samoloty w tej ostatniej wersji znajdowały się krótko w wyposażeniu jednostki- do 8.04.1944 r. Później standardowym sprzętem stały się wyłącznie NF Mk.XII.
Dywizjon zaangażowano do operacji zwalczania celów naziemnych, przeprowadzanych na kontynencie przed planowanym desantem. Po dokonaniu inwazji w dniu 6.06.1944 r. dywizjon 307 patrolował w nocy wybrzeża Normandii, osłaniając siły morskie i lądowe sprzymierzonych przed atakami myśliwców nocnych z Luftwaffe. We wrześniu 1944 r. dywizjon został skierowany do akcji przechwytywania samolotów Heinkel He-111, które były wykorzystywane do odpalania w locie bomb latających V-1. W dniu 24.10.1944 r. dywizjon otrzymał pierwsze ”Mosquito” NF Mk.XXX. Pierwszy patrol na maszynie w tej wersji wykonano 23.11.1944 r., 26 listopada zakończono loty na NF Mk.XII. W grudniu dywizjon powrócił do akcji bojowych nad obszarem zajętym przez Niemców oraz zwalczał w Niemczech obiekty związane z V-1. Patrolował również w ramach systemu obrony wyspy przed bronią odwetową aż do końca marca 1945 r. Po zakończeniu działań wojennych w maju 1945 r. dywizjon nadal podlegał Fighter Command RAF. Jednostka została rozwiązana 2.01.1947 r.
W samoloty ”Mosquito” został wyposażony również 305 dywizjon bombowy należący od września 1943 r. do 2 Taktycznych Sił Powietrznych. Pierwsze loty na szkolno-treningowych T Mk.III wykonano w dywizjonie 4.12.1943 r. Do połowy stycznia 1944 r. dywizjon otrzymał samoloty wersji FB Mk.VI, które zastąpiły samoloty North American B-25 ”Mitchell”. Dywizjon podjął operacje bojowe nad kontynentem związane ze zwalczaniem broni odwetowej V-1. W kwietniu 1944 r. używano w dywizjonie jeden specjalny egzemplarz ”Mosquito” PR Mk.VIII. Na początku czerwca i po dokonaniu inwazji wykonano wiele dziennych i nocnych ataków na lotniska nieprzyjaciela, stacje kolejowe, szosy, mosty i pociągi oraz zgrupowania odwodów wojsk na tyłach, a ponadto kolumny zdążające w kierunku frontu. 2.08.1944 r. ”Mosquito” FB Mk.VI z dywizjonu 305 i z dywizjonu 107 zaatakowały i zniszczyły szkołę sabotażystów z zamku Chateau Maulny. W listopadzie dywizjon został przeniesiony na lotnisko we Francji. W grudniu 1944 r. wspierano wojska amerykańskie podczas ofensywy niemieckiej w Ardenach.
Po zakończeniu wojny dywizjon został włączony do British Air Forces of Occupation (BAFO) w Niemczech zachodnich. Jednostka stacjonowała również w Belgii i Holandii. W październiku 1946 r. jednostka powróciła do Anglii. Dywizjon 305 został oficjalnie rozformowany w dniu 6.01.1947 r.
Na samolotach De Havilland ”Mosquito” wykonywali loty piloci Polskich Sił Powietrznych również w dywizjonach brytyjskich, m.in. w:
- 23. Dywizjon Myśliwski Nocny. W latach 1942-1943 służyli tam piloci: F/Lt Jerzy Orzechowski, F/Lt Marceli Neyder i radionawigator F/O Ignacy Szponarowicz, którzy latali na samolotach ”Mosquito” NF Mk.II,
- 25. Dywizjon Myśliwski RAF,
- 125. Dywizjon Myśliwski Nocny- wyposażony w ”Mosquito” NF Mk.XVII,
- 219. Dywizjon Myśliwski Nocny wyposażony w ”Mosquito” NF Mk.XVII i NF Mk.XXX. Dowódcą Eskadry A był tam odkomenderowany na staż z 307 dywizjonu mjr pil. Aleksandrowicz,
- 410. Dywizjon Myśliwski Nocny, polski pilot kpt. M.A. Cybulski służący w tym dywizjonie zestrzelił bombowiec podczas lotu na ”Mosquito” NF Mk.II,
- 540. Dywizjon Myśliwski RAF (”Mosquito” NF Mk.XI, PR Mk.IX),
- 605. Dywizjon Myśliwski.
W dywizjonach rozpoznawczych PRU (Photo Reconnaissance Unit) Polacy występowali w roli pilotów, jak również nawigatorów-operatorów obsługujących aparaturę fotograficzną. W jednostkach tych były wykorzystywane przeważnie ”Mosquito” w wersjach specjalnych PR Mk.I, PR Mk.IX i PR Mk.XVI oraz doraźnie przystosowane Mk.IV. Jeden z naszych pilotów odznaczył się wykonaniem zdjęć Mediolanu w trudnych warunkach operacyjnych. Inny Polak- pilot nawigator był instruktorem załóg brytyjskich w dywizjonach PRU wyposażonych w ”Mosquito”, ucząc je zasad nawigacji w lotach strategicznego rozpoznania fotograficznego, poprzedzającego lądowanie aliantów w Afryce.
W różnych Maintenance Unit Polacy oblatywali po remoncie i przeróbkach poszczególne wersje ”Mosquito”. W jednostkach Ferry przeprowadzali te maszyny lotem z Kanady do Anglii, przeważnie trasą nad północną częścią Atlantyku. Z Kairu do Indii ”Mosquito” były dostarczane przez jednostkę N°5 A.D.U./ME. Również w Indiach i Burmie grupa Polaków rozprowadzała Mosąuity w ramach N°9 Ferry Unit 229 Grupy RAF. Przeszkolenie na myśliwcach ”Mosquito” polscy piloci i nawigatorzy przechodzili m.in. w ośrodkach dopasowania załóg N°13 OTU w Bicester, N°51 OTU w Granfield, N°60 OTU w High Ercall oraz w N°1330 Conversion Unit. Polscy piloci latali na samolotach ”Mosquito”, m.in. w wersjach: B.XXV,
We wczesnych egzemplarzach pojawiły się problemy ze statecznością, powodowane odkształcaniem kadłuba, do których rozwiązania przyczynił się profesor Władysław Fiszdon.
Inż. Wsiewołod Jakimiuk, zaangażowany został od 1940 r. jako szef fabrycznego biura konstrukcyjnego zakładów De Havilland Canada w Kanadzie. Zespół kierowany przez niego pracował nad modernizacją produkowanych tam samolotów De Havilland ”Mosquito”, zwłaszcza w zakresie wyposażenia kabin, silników i uzbrojenia. Inż. Henryk Milicer został skierowany do wytwórni De Havilland w Hatfield. Zaangażowano go tam w biurze konstrukcyjnym, gdzie brał udział w projektowaniu wersji rozwojowych samolotu De Havilland ”Mosquito”.
Po zakończeniu II wojny światowej samolotach De Havilland DH-98 ”Mosquito” latali również polscy piloci, którzy wstąpili do Royal Air Force, m.in.: Tadeusz Wierzbowski (w jednostce rozprowadzania 4 Ferry Pool w Hawarden), Ludwik Steinke (25 Sqn RAF).
W latach 1945-1947 na samolotach ”Mosquito” w wersjach PR.32 i PR.34 wykonywał loty w Aircraft and Armament Experimental Establishment (Instytut Doświadczalny Samolotów i Uzbrojenia) w Boscombe Down legendarny polski pilot doświadczalny Janusz Żurakowski.
Galeria
Źródło:
[1] Śliżewski G. ”Towarzysze broni”. Lotnictwo z szachownicą nr 15.[2] Morgała A. ”Polskie samoloty wojskowe 1939-1945”. Wydawnictwo MON. Warszawa 1976.
[3] Cumft O., Kujawa H. K. ”Księga lotników polskich. Poległych, zmarłych i zaginionych 1939-1945”. Wydawnictwo MON. Warszawa 1989.
[4] Zmyślony W. ”Tadeusz Wierzbowski”. ”Polskie Siły Powietrzne w II wojnie światowej”.
[5] Gretzyngier R., Musiałkowski L. "De Havilland Mosquito cz. 1. Polscy piloci na Mosquito". Seria "Monografie Lotnicze" nr 101. Wydawnictwo AJ Press. Gdańsk 2006
[6] Zuk B. "Janusz Zurakowski. Legend in the skies.", St. Catharines 2004 via "Niepolskie Statki Powietrzne Polskich Lotników"