Uliński "Gwiazdolot", 1920
Nauka polska posiada piękne tradycje w dziedzinie techniki rakietowej, znane są bowiem szeroko w świecie nazwiska Kazimierza Siemienowicza i Józefa Bema- polskich pionierów rakietowych. Tradycje te były również kontynuowane w okresie międzywojennym, lecz interesowano się rakietami głównie z punktu widzenia zastosowania ich jako pojazdów dla dokonywania podróży międzyplanetarnych.
Jednym z pionierów w tej dziedzinie, działającym w okresie międzywojennym, był Franciszek Abdon Uliński- Polak zamieszkały w Austrii. W 1920 r. ogłosił on na łamach wiedeńskiego czasopisma lotniczego Der Flug, w numerze grudniowym pracę, prawdopodobnie pierwszą na ten temat w literaturze światowej, dotyczącą projektu rakiety międzyplanetarnej z silnikiem gwiazdowym (według dzisiejszej klasyfikacji). Praca ta w swym oryginalnym pomyśle wyprzedzała o wiele lat jej podobne i była wybitnie pionierską w tej dziedzinie.
Według projektu Ulińskiego źródłem energii dla napędzania "Gwiazdolotu", tak bowiem nazywa on swój pojazd, jest promieniowanie Słońca. Promieniowanie to jest wychwytywane przez specjalnie skonstruowane w formie wachlarza lustro, złożone z baterii elementów fotowoltaicznych, które przetwarzają pobraną przez nie energię Słońca na energię elektryczną służącą do napędzania statku. Projektowane przez Ulińskiego zespoły napędowe "Gwiazdolotu" byłyby zakończone jednostronnie otwartymi rurami katodowymi pracującymi pod napięciem 250 000 woltów. Ponieważ "Gwiazdolot" leci w próżni, otwarte rury katodowe są również doskonale próżne i umieszczone wewnątrz nich elektrody mogłyby być źródłem emisji gazu elektronowego jako masy odrzutowej. Emisji elektronów proponuje Uliński dokonywać krótkimi pulsacjami, w czasie których elektrony uzyskiwałyby olbrzymią prędkość dochodzącą od 1/100 do 1/10 prędkości światła. Redukcja masy wyrzucanej byłaby olbrzymia, co jest zrozumiałe przy projektowanych prędkościach wylatującego z dyszy silnika gazu elektronowego.
"Gwiazdolot" Ulińskiego, ze względu na źródło energii jakim jest Słońce oraz specjalną konstrukcję statku, mógłby startować tylko z powierzchni sztucznych satelitów lub Księżyca. Statek kosmiczny wyprodukowany w częściach byłby zmontowany dopiero poza Ziemią, a jego baza macierzysta znajdowałaby się stale w Kosmosie.
Zasadniczą przeszkodę dla startu gwiazdolotu z powierzchni Ziemi stanowią jego silniki, których podstawowymi elementami zespołów napędowych są jednostronnie otwarte rury katodowe, mogące pracować jedynie w warunkach wysokiej próżni. Ponadto gęsta atmosfera i obłoki pochłaniałyby na Ziemi energię słoneczną, co powodowałoby spadek sprawności układów fotowoltaicznych, zatem i spadek sprawności silników rakiety. Duże płaszczyzny luster wychwytujących energię promienistą Słońca spowodowałyby poza tym występowanie poważnych oporów aerodynamicznych statku, co wybitnie utrudniłoby jego start przy użyciu pomocniczych silników startowych np. rakiet na paliwo chemiczne.
Z punktu widzenia współczesnej klasyfikacji rakiet, biorąc pod uwagę źródło energii dla napędu pojazdu, rakieta pomysłu Franciszka Ulińskiego jest rakietą o napędzie gwiazdowym, gdyż źródłem energii dla jej silników jest Słońce. Jednakże bezpośredni impuls odrzutu byłby uzyskiwany podobnie jak w rakiecie z silnikiem jonowo- elektrycznym, bowiem energia Słońca byłaby przetwarzana na energię elektryczną i dopiero w tej formie służyłaby do napędzania statku.
Byłaby to więc równocześnie rakieta z silnikiem jonowo- elektrycznym, gdzie reaktor jądrowy jako źródło cząstek naładowanych elektrycznie byłby zastąpiony zespołem baterii fotowoltaicznych czerpiących energię z gwiazdy, w sąsiedztwie której odbywałby się lot statku kosmicznego. Podobne, lecz w dużo późniejszym okresie powstałe projekty rakiet z napędem jonowo- elektrycznym opracowali: Subotowicz (Subotowicz rakieta z napędem jonowo- elektrycznym, 1955 r.), Stuhliinger (Stuhliinger rakieta z napędem jonowo- elektrycznym, 1957 r.), Romick (Romick rakieta z napędem jonowo- elektrycznym, 1959 r.) i inni.
Źródło:
[1] Gomułka B. "Polski projekt rakiety międzyplanetarnej z silnikiem gwiazdowym". Skrzydlata Polska nr 28/1963.