Rubik R-22S "Június 18", 1950

W Polsce.
We wrześniu 1964 r. Henryk Kucharski, z grupą działaczy lotniczych z Aeroklubu Jeleniogórskiego, przebywał na Węgrzech z wizytą u węgierskich lotników sportowych. Na program pobytu składały się m.in. loty na węgierskich szybowcach. Były to tylko loty laszujące, kilkuminutowe, przy starcie za wyciągarką. Latał na szybowcach: szkolno-treningowym Rubik R-26 "Góbé", szkolnym Rubik R-16 "Lepke", przejściowym Rubik R-08 "Pilis" i treningowo- wyczynowym Rubik R-22S "Június 18".
Treningowo-wyczynowy "Június 18" wywarł jak najgorsze wrażenie. Henryk Kucharski tak go wspomina: "Pozostanie mi na długo w pamięci, przede wszystkim z powodu ciasnej i niewygodnej kabiny. Osobiście nie wyobrażam sobie na tym szybowcu dłuższego lotu czy przelotu. Zgięty w pół miałem dosyć pięciominutowej przejażdżki nad lotniskiem. W dodatku hamulce bardzo mało skuteczne".
Źródło:
[1] Kucharski H. "U węgierskich lotników sportowych". Skrzydlata Polska nr 47/1964.