Doruch "Lotnia Rogallo", 1974
W 1974 r. Henryk Doruch zbudował lotnię typu Rogallo, w układzie bezmasztowym (tzw. topless). Za wzór do jej budowy posłużyło zdjęcie lotni, zamieszczone w prasie. Wykonana została z rur duraluminiowych PA11 z pokryciem z ortalionu. Masa lotni była bardzo mała- wynosiła tylko kilkanaście kilogramów. Pokrycie lotni posiadało zbyt duży naddatek i tzw. tunele miały wielkość po ok. 1,5 m. Spowodowało to, że lotnia posiadała bardzo małą siłę nośną. Nie można było oderwać się od ziemi biegnąc na nogach, uzyskiwana prędkość była zbyt mała. Pierwszy lot H. Doruch wykonał w marcu 1974 r. w Makowie Podhalańskim pod Krakowem. Pokonał wówczas odległość ok. 50 m, po starcie na nartach. Konstruktor tak wspomina ten lot: "Pierwszy lot jaki wykonałem to dzięki nartom, na nich osiągnąłem odpowiednią prędkość startową. Jeszcze nie umiałem jeździć na nartach zjazdowych, tylko na biegowych. Nie przewróciłem się, rozpędziłem się, oderwałem się, przeleciałem z 50 m i lądowałem na takiej kupie nawozu- ale gładko i miękko. Taki to był mój pierwszy lot".
Podczas drugiej próbie lotu lotnia została kompletnie rozbita. Henryk Doruch tak wspomina to zdarzenie: "Ponieważ potrzebna jest większa prędkość, a trudno jest biegać tak szybko- no to poczekamy jak będzie halny wiał. Łatwiej się będzie oderwać. Halny zaczął wiać, pojechaliśmy do tego Makowa. Tak wiało, że huk był niesamowity- pokrycie lotni było jak chorągiew. Oczywiście lotnie wówczas były bez profili i bez żeber. Kolega Jacek Błaszczak, z którym wspólnie to robiliśmy- moja była robota, jego bardziej materialna część- podpiął się do lotni. Ja trzymałem za ogon. Jemu wydawało się, że coś do niego mówię. Podniósł się, zwiększył kąt natarcia i to samo wystrzeliło. Z wielką prędkością poleciał w górę, z taką samą spadł na ziemię i połamał to wszystko. Był to koniec zabawy. Do samego Krakowa śmieliśmy się, że takiej katastrofy to w życiu nie widzieliśmy".
Konstrukcja.
Szkielet lotni wykonany z rur duraluminiowych PA11 ø 42 x 1. Składał się z dwóch krawędzi natarcia, dwóch dźwigarów, kila, sterownicy i zastrzałów. Zastrzały były przymocowane do sterownicy i podpierały węzły boczne, dalsze dwa zastrzały przymocowane były od sterownicy do węzła dziobowego. Kąt wierzchołkowy- 80°.
Pokrycie jednostronne, wykonane z ortalionu wojskowego (materiału na płaszcze wojskowe).
Uprząż spadochronowa przystosowana do lotów w pozycji siedzącej.
Dane techniczne (wg [1]):
Masa własna- kilkanaście kg.
Źródło:
[1] Henryk Doruch - informacje.