Klimek Wojciech

Wojciech Klimek technik lotniczy, renowator w Muzeum lotnictwa Polskiego w Krakowie. (Źródło: Wojciech Klimek).

Wojciech Klimek od najmłodszych lat pasjonował się lotnictwem. Zaczęło się od klejenia kartonowych modeli. Potem podjął naukę w szkole przy zakładach lotniczych WSK Mielec. Trzy lata w zasadniczej szkole zawodowej i kolejne trzy w technikum o profilu budowa płatowców. Szkolne praktyki, które były połączone z pracą na oddziałach lotniczych, dały mu podstawy wiedzy i znajomości warsztatu lotniczego, którego nie nauczyłbym się nigdy z żadnej książki.

W tym samym czasie związał się z modelarnią Aeroklubu Mieleckiego. Tam budował balony na ogrzane powietrze, modele na uwięzi i sterowane radiem, pierwszą paralotnię.

Wojciech Klimek oraz Tomasz Niedźwiedź, Zbigniew MikrutJarosław Gosek podczas nauki w Technikum Budowy Płatowców w Mielcu zbudowali amatorski samolot sportowy WD-II mod. "Gacek". Projekt samolotu opracował mgr. inż. Jarosław Rumszewicz. Budowa samolotu rozpoczęła się w 1985 r. i trwała trzy lata. Samolot zajął pierwsze miejsce na zlocie w Oleśnicy. Pomimo tego, że samolot nie został oblatany praca przy nim została zaliczona wszystkim jako praca dyplomowa.

Z Mielca Klimek trafił do krakowskiego Studium Kreślarskiego. Potem podjął studia na Politechnice Krakowskiej. Uczył się i jednocześnie pracował w Muzeum Lotnictwa Polskiego. Niestety, na dłuższą metę nie dało się tego pogodzić i zrezygnował ze studiów. Krakowskie muzeum ma w swoich licznych zbiorach także kolekcję samolotów należących do marszałka Hermanna Göringa. Są wśród nich zupełnie unikalne i wyjątkowe maszyny na światową skalę. Nic dziwnego, że obcując z nimi na co dzień, Wojciech Klimek szczególnie zauroczył się samolotami z czasów I Wojny Światowej i okresu międzywojennego.

Jego pierwszą samodzielną pracą w muzeum był remont samolotu Roland D-VIb. Ten piękny niemiecki myśliwiec o całkowicie drewnianej konstrukcji został wyprodukowany w 1918 r. pod sam koniec wojny. Gdy z Jarosławem Goskiem przystąpili do remontu, kadłub znajdował się w kilkunastu kawałkach. Był to bardzo trudny remont, ogromne zniszczenia konstrukcji i konieczność odtworzenia właściwej geometrii kadłuba, spowodowało że dla młodych pracowników było to duże wyzwanie. Jednocześnie ten projekt był kopalnią wiedzy warsztatowej i historycznej, w trakcie prac udało się m. in. odtworzyć technologię montażu nietypowego pokrycia kadłuba - tzw. Klinkerrumpf. Kilka lat po zakończeniu remontu kadłuba wykonał replikę nieistniejącego usterzenia poziomego.

Kolejnym wyzwaniem była renowacja samolotu Albatros H-1. To prawdziwy światowy unikat zbudowany w 1926 r. na bazie słynnego niemieckiego myśliwca Siemens-Schuckert SSW D-IV z 1918 r. Remont trwał ponad dwa lata. Odtworzono geometrię kadłuba, scalono istniejące kawałki maszyny, uzupełniono brakujące elementy konstrukcji. Potem przyszedł czas na odrestaurowanie przeznaczonego do akrobacji szybowca IS-4 "Jastrząb". Szybowiec został wyjęty z magazynów w związku z planowaną wystawą polskiego sprzętu lotniczego w Deutsches Museum w Monachium. Renowacja myśliwca Sopwith F1 "Camel" była jednym z największych osiągnięć Wojciecha Klimka i jego kolegów z muzeum. Ten brytyjski samolot z pierwszej wojny światowej jest dziś ozdobą krakowskiej kolekcji. W 2008 r. wyremontował samolot amatorski J-1 "Prząśniczka"., później jedyny egzemplarz amatorskiego samolotu J-3 "Eagle".

Po kilku latach pracy w muzeum, Wojciech Klimek otworzył własną firmę. Robił właściwie to samo co w muzeum, ale na własne konto i na prywatne zamówienia. Większość dotyczyła elementów wyposażenia (repliki sterów, przyrządów, kabin).

Na zlecenie greckiego kolekcjonera zrobił hamulce do latającej repliki rosyjskiego samolotu Było to o tyle nietypowi zadanie, że oryginalny Polikarpow Po-2 nigdy nie miał hamulców. Latająca w Grecji replika to jedyny taki egzemplarz na świecie. W swojej pracowni konstruktor dokonywał przeróbek niewielkich współczesnych, lekkich, amatorskich maszyn typu Edra "Super Petrel" i Aeros "Sky Ranger". Pracował przy latającej replice przedwojennego szybowca Wrona, prywatnym samolocie PZL An-2 (do dziś lata w Mauretanii), wykonał dokumentację konstrukcyjną dla PWS-26. Wykonał elementy do repliki polskiego bombowca PZL-37 "Łoś" (PZL-37 "Łoś" (replika)), zbudowanego przez grupę entuzjastów, pracowników PZL Mielec, m. in. komplet śmigieł, fragmenty osłon silnika i bomby 100 i 300 kg.

W latach 2013- 2017 r. uczestniczył w budowie samolotu akrobacyjnego Rans 9 "Chaos". Pierwotnym zamierzeniem było złożenie i oblatanie zakupionego zestawu do samodzielnej budowy jednak budowa z czasem zmieniła charakter. Z oryginalnego zestawu został właściwie tylko szkielet, wszystkie pozostałe elementy zostały zaprojektowane i zbudowane od nowa tak jak to sobie wyobraził właściciel. Zmodyfikowany samolot otrzymał nazwę "Spark One".

W tym samym roku rozpoczął się remont zabytkowego samolotu TS-8 "Bies", który przez lata stał w pobliżu zalewu w Pińczowie. W 2018 r. powstała wierna replika słynnego polskiego przedwojennego samolotu myśliwskiego PZL P-11c. Zamówiona została przez Wyższą Szkołę Wojsk Lotniczych w Dęblinie. Wykonana została w technologii odlewu żywiczno- kompozytowego.

Prócz remontowania, odnawiania, budowania i rekonstruowania samolotów zbudował kilka motolotni, zrobił ponad 40 śmigieł (przeważnie z mahoniu i jesionu) oraz wiele części do sprawnych, współczesnych samolotów, np. Loehle "Jenny". W wolnych chwilach zbudował kopię austriackiego działa polowego typu M 61 i wyremontował trzy przedwojenne motocykle.

Konstrukcje:
WD-II mod. "Gacek", 1988, amatorski samolot sportowy.

Źródło:

[1] Informacje uzyskane od  Jarosława Rumszewicza.
[2] Informacje uzyskane od  Wojciecha Klimka. "Stare Skrzydła"
[3] Witek J. "Encyklopedia Miasta Mielca". Tom II. Agencja Wydawniczo-Reklamowa "Korso". Mielec 2008.
[4] "Naziemny awiator". Angora nr 46/2013.
blog comments powered by Disqus